przez qwer0 » wtorek 26 maja 2009, 21:56
odwolac sie.
Ja mialem na egzaminie podobna sytuacje - stoje na skrzyzowaniu, zapalilo sie zielone, a ja sie siluje z wrzuceniem biegu. Lookam na egzaminatora, a ten mi juz jedno N sypie w dynamice jazdy. Zdenerwowany mowie do niego, zeby sam sprobowal - nie udalo mu sie, wiec zaraz po N od razu wpisal P i nie bylo problemow.
To jest blok tekstu, który może być dodawany do Twoich postów. Ma limit 255 znaków