witam wszystkich,
Jestem tutaj pierwszy raz ale potrzebuję opini obiektywnej innej osoby aby utwierdzić się czy słusznie zostałem oblany czy tez nie??
A mianowicie:
Posiadam prawo jazdy kat B 0d 12 lat dzisiaj zdawałem egzamin na kat A, wynik negatywny z powodu wymuszenia pirwszeństwa a wyglądalo to tak:
dojeżdzałem do drogi z pierwszeństwem przejazdu, miałem czerwone światło ale zapaliła się zielona strzałka, zatrzymałem się przed sygnalizatore, następnie dojechałem do lini zatrzymania na krawędzi jezdni przepuściłem jeden samochód nadjeżdżający z lewej strony po czym ponownie upewniłem się o możliwości wjazdu na skrzyżowanie i bylo czysto więc ruszyłem nastepnie spojrzałem w lusterka i zauważyłem, że samochód z egzaminatorem również zjechał za mną. zauważyłem równiez inne samochody z tyłu dijeżdzające już za samochodem egzaminatora, które po dojechaniu do nas wyprzediły nas. przejechałem jakieś jeszcze 300 metrów i zostałem poproszony o zatrzymanie. zostało mi jakieś 500 m do końca egzaminu i usłyszałem, że wynik jest negatywny ponieważ wymusiłem pierwszeństwo na pojazdach, które dojechały później.
Mam kilka wątpliwości:
- jak mogłem ja wymusić pierwszeństwo skoro samochód egzaminacyjny zdażył również zjechać za mną na skręcie warunkowym ( dodam że był to BUS). Jest to dla mnie nie zrozumiałe wymuszenie pierwszeństwa skoro za mną mieści się jeszce jeden samochód
dodam, że jak zaczynałem skręt w danej chwili bylo na moim pasie czysto na odległości ok 150-200m.
Proszę o opinie czy był to mój błąd???