bac napisał(a):Jeśli chodzi o resztę, to najgorsze w tym co piszesz jest to, że... masz rację.
Pozostając w zgodzie z PoRDem pieszy ma stać w godzinach szczytu pół godziny, godzinę przed przejściem, a kierowca ma jechać i się nie zatrzymać. Tak samo zresztą sytuacja wygląda z rowerzystami.
Nie przesadzajmy, przecież podobny schemat dotyczy dróg podporządkowanych. Nawet w szczycie nie stoi się tam nie wiadomo ile, tylko po minucie, góra dwóch da się wyjechać, a skoro samochód z podporządkowanej jest w stanie wyjechać nie wymuszając pierwszeństwa, to tym bardziej pieszy jest w stanie wejść na przejście dla pieszych, nie wchodząc jednocześnie bezpośrednio przed nadjeżdżający pojazd.