Łuk na egzaminie

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Łuk na egzaminie

Postprzez Bukolcik » piątek 28 października 2011, 11:21

Witam. Mam taki problem.
Wczoraj miałem egzamin na prawo jazdy kat. B i niestety ale oblałem na łuku.
O co mi chodzi? Nie tylko o to żeby sie wyżalic ze oblałem.
Moja sytuacja wygląda tak. Wykonując manewr jazda do przodu i do tyłu strasznie się zdziwiłem ponieważ na kopercie z której zaczynałem cofac było 7 a nie 5 słupków. M.in. przez to oblałem ponieważ w pierwszym momencie zgłópialem i nie wiedziałem kiedy zacząc kręcic kierownicom podczas cofania. Uslyszałem dzisiaj także ze mam prawo się odwołac ponieważ przepisy mówią o tym że na kopercie powinno byc 5 a nie 7 pachołków. Jak to wygląda? Poradzicie mi? Jest sens się odwoływać?
Sory za błędy które mogą wystąpić ale pisze z telefonu.
Z góry dziękuje za pomoc
Bukolcik
 
Posty: 2
Dołączył(a): środa 18 maja 2011, 21:27
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Łuk na egzaminie

Postprzez Amos » piątek 28 października 2011, 13:33

Najlepiej naucz się wyczuwać pojazd i zostaw te słupki. Nie będziesz ich ciągle woził ze sobą.
A w ogóle temat do zamknięcia, bo o łuku jest mnóstwo wątków...
To nie prędkość zabija, tylko bezmyslność, złe przepisy i kiepska infrastruktura...
Avatar użytkownika
Amos
 
Posty: 490
Dołączył(a): czwartek 16 października 2008, 14:32
Lokalizacja: Kraków

Re: Łuk na egzaminie

Postprzez rusel » piątek 28 października 2011, 19:24

a te dwa pacholki gdzie staly?
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Łuk na egzaminie

Postprzez leszekch73 » piątek 28 października 2011, 20:12

Kolejny nauczony na małpę.Patrzeć na linię a nie na słupki.
leszekch73
 
Posty: 61
Dołączył(a): poniedziałek 07 marca 2011, 10:00
Lokalizacja: GCH

Re: Łuk na egzaminie

Postprzez rusel » piątek 28 października 2011, 21:11

co ci da linia na koncu stanowiska? od tego sa tyczki i pacholki, jezeli bylo ich wiecej w co nie wierze badz mniej egzamin jest niewazny
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Łuk na egzaminie

Postprzez Bukolcik » piątek 28 października 2011, 21:44

Bukolcik
 
Posty: 2
Dołączył(a): środa 18 maja 2011, 21:27
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Łuk na egzaminie

Postprzez szerszon » piątek 28 października 2011, 21:49

czy ten prawy dolny to ten co zwykle stoi na początku krzywizny łuku ?
Ten lewy dolny to chyba dla ozdoby-dla mnie nie miał żadnego wpływu na wykonanie zadania.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Łuk na egzaminie

Postprzez rusel » piątek 28 października 2011, 21:55

odleglosc tych pacholkow od koncowej linii zatrzymania to 6 metrow dla pacholka na luku wewnetrznym i 9 dla pacholka na zewn
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Łuk na egzaminie

Postprzez ferensiak » niedziela 30 października 2011, 00:06

przecież pachołki nawet jak tam stały to chyba stały na linii, a na linię nie można najechać więc nie wiem w czym ci przeszkadzały te słupki
ferensiak
 
Posty: 17
Dołączył(a): wtorek 11 października 2011, 18:42

Re: Łuk na egzaminie

Postprzez martucha28 » niedziela 30 października 2011, 12:44

jak nauczyłeś się jeździć według pachołków, to ja tutaj nic dziwnego nie widzę, odnosisz się do tego pierwszego( z dwóch obok siebie) bo on kończy kopertę... i przy nim zaczynasz kręcić kierownicą...
nic skomplikowanego nie widzę ;)
(2011-12-06 16:25:27) Prawo Jazdy: Przyjęto wniosek - trwa postępowanie administracyjne.

(2011-12-16 11:47:28) Prawo Jazdy do odbioru w Urzędzie.

(2011-12-19 13:56:39) Niepoprawne dane, brak spraw w toku lub dokument wydany
martucha28
 
Posty: 21
Dołączył(a): sobota 29 października 2011, 17:50

Re: Łuk na egzaminie

Postprzez Paula1992 » niedziela 30 października 2011, 20:10

te pachołki są tak ustawione, jak zawsze na egzaminie więc nie widzę problemu
Paula1992
 
Posty: 52
Dołączył(a): poniedziałek 27 czerwca 2011, 18:57

Re: Łuk na egzaminie

Postprzez piotrekbdg » poniedziałek 31 października 2011, 13:45

nic skomplikowanego nie widzę

Ja też nie, a jednak wielu jazda wzdłuż białych linii mocno przerasta.
piotrekbdg
 
Posty: 2139
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 00:18

Re: Łuk na egzaminie

Postprzez papryczka » poniedziałek 31 października 2011, 14:04

jakby te pachołki nie były takie ważne to chyba by ich nie stawiali :?

jasne że nie warto uczyć się na pamięć pewnych maewrów bo potem jazda ma sie nijak do egzaminu


jednak...........jeśli mi egzaminator składa lusterka na egzaminie to jak mam jeździć na "linie", no jak?? co wy nie słyszeliście o takich przypadkach?

a egzamin to stres, nie oszukujmy się - łuk się uczy na pamięć aby zdać i ... zapomnieć

a potem i tak jeździsz jak ci pasuje


moim zdaniem jeśli instrukcja egzaminowania (lub inne przepisy) zakłada określoną liczbę pachołków na kopercie a w rzeczywistości było ich mniej lub więcej to egzamin nie był prawidłowo przeprowadzony
papryczka
 
Posty: 26
Dołączył(a): środa 25 maja 2011, 10:31

Re: Łuk na egzaminie

Postprzez mk61 » poniedziałek 31 października 2011, 17:16

papryczka napisał(a):jednak...........jeśli mi egzaminator składa lusterka na egzaminie to jak mam jeździć na "linie", no jak?? co wy nie słyszeliście o takich przypadkach?

To, to jeszcze nic! Niektórzy potrafią wykręcać koła, wybijać szyby i lampy oraz rzucać kamieniami byle by tylko oblać egzaminowanego!

A później się ludzie dziwią, że statystyki takie słabe, bo do zdania egzaminu zmusza się egzaminowanego, a nie egzaminatora. A to właśnie egzaminator powinien bezbłędnie przejechać egzamin, żeby egzaminowany nie musiał się stresować i mógł patrzyć i wyciągać wnioski, jak należy jeździć.

No skandal, no...
Pozdrawiam. Marcin.
All Rights Reserved. Ÿ
Nobody is perfect. I am nobody.
rusel napisał(a):realne to jest skur-wy-syństwo żeby wymagać od kogoś więcej niż wymaga się od siebie.
Avatar użytkownika
mk61
 
Posty: 2850
Dołączył(a): środa 09 kwietnia 2008, 14:09
Lokalizacja: Gdziekolwiek

Re: Łuk na egzaminie

Postprzez piotrekbdg » poniedziałek 31 października 2011, 19:56

jakby te pachołki nie były takie ważne to chyba by ich nie stawiali

Ciekawa teoria. Zaraz może się okaże, że jak ktoś nie liczył obrotów czy tam pachołków (baranów, gwiazd, w zależnośći od przyjętej filozofii instruktora) to jeździł źle i nie dydaktycznie. No bo przecież po coś te poachołki są i ktoś musi je wszystkie zliczyć.
moim zdaniem jeśli instrukcja egzaminowania (lub inne przepisy) zakłada określoną liczbę pachołków na kopercie a w rzeczywistości było ich mniej lub więcej to egzamin nie był prawidłowo przeprowadzony

Jeśli egzamiantor składa Ci lusterka to egzamin jest rónież przeprowadzany nieprawidłowo.
piotrekbdg
 
Posty: 2139
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 00:18

Następna strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 25 gości