Skrzyzowanie

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Skrzyzowanie

Postprzez wnapower2 » niedziela 30 listopada 2008, 23:07

Ja mam pytanie, ktore moze sie wydawac pospolite. Mianowicie chodzi mi o sytuacje na skrzyzowaniu z droga z pierwszenstwem i droga podporzadkowana biegnacymi prostopadle (typowe skrzyzowanie). Sytuacja wyglada tak, ze znajdujemy sie na drodze z pierwszenstwem i chcemy skrecic w lewo. Tutaj pojawia sie moje pytanie, czy moge dojechac do srodka skrzyzowania i poczekac az skoncza przejezdzac samochody z naprzeciwka czy musze czekac przed skrzyzowaniem aby skrecic? Zastanawiam sie nad tym, poniewaz wydaje mi sie, ze gdybym czekal na srodku skrzyzowania, to moglbym zatarasowac wjazd samochodom jadacym z naprzeciwaka, ktore chcialyby skrecic w prawo (patrzac z mojej perspektywy). Z gory dziekuje za odpowiedz.
wnapower2
 
Posty: 2
Dołączył(a): niedziela 30 listopada 2008, 22:55

Postprzez vila_ » niedziela 30 listopada 2008, 23:12

Musisz stanąc przy osi jezdni na środku skrzyżowania, a z jadącymi w lewo z naprzeciwka wymijasz się bezkolizyjnie.

Mam pytanie: Ile godzin jazd już miałeś, albo czy w ogóle chodzisz na prawko...
Avatar użytkownika
vila_
 
Posty: 136
Dołączył(a): sobota 08 listopada 2008, 18:30
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez wnapower2 » niedziela 30 listopada 2008, 23:15

Wlasnie chodze na kurs. Mam juz za soba 8 godz.
wnapower2
 
Posty: 2
Dołączył(a): niedziela 30 listopada 2008, 22:55

Postprzez vila_ » niedziela 30 listopada 2008, 23:18

wnapower2 napisał(a):Wlasnie chodze na kurs. Mam juz za soba 8 godz.


I nie wiesz takich rzeczy? To są przecież podstawy.. Czy to może normalne.? Bo mi to się wydaje oczywiste, chociaż nie pamiętam co potrafiłam na 8 h. jak to dawno było... :roll: Chciałąbym wrócic do tamtych czasów.. :cry2:
Avatar użytkownika
vila_
 
Posty: 136
Dołączył(a): sobota 08 listopada 2008, 18:30
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez DEXiu » poniedziałek 01 grudnia 2008, 02:36

wnapower2 ==> Teoretycznie możesz dojechać do środka skrzyżowania i tam czekać przy osi na możliwość skrętu, ale... No właśnie. Nie chodzi tu bynajmniej o to, że mógłbyś zatarasować przejazd temu z naprzeciwka skręcającemu w "Twoje prawo" (przecież on też będzie chciał skręcić w "swoje lewo" więc niby dlaczego on może skręcić a Ty nie?), lecz o to, że mógłbyś uniemożliwić wjazd i skręcenie w prawo komuś, kto chce wyjechać z podporządkowanej po Twojej prawej stronie (niby masz pierwszeństwo, ale nie znaczy to, że nie możesz jemu ułatwić przejazdu samemu przy tym nic nie tracąc - wszak i tak czekasz na możliwość skrętu, więc dlaczego nie możesz zaczekać te 2 metry wcześniej?)
vila_ napisał(a):Musisz stanąc przy osi jezdni na środku skrzyżowania, a z jadącymi w lewo z naprzeciwka wymijasz się bezkolizyjnie.

Musi? Na jakiej podstawie? Poza tym po zatrzymaniu się na środku skrzyżowania może mu być trochę ciężko wymijać się bezkolizyjnie :wink: (do czego też nie ma przymusu)
vila_ napisał(a):I nie wiesz takich rzeczy? To są przecież podstawy..

Kwestia punktu widzenia
DEXiu
 
Posty: 1093
Dołączył(a): wtorek 12 czerwca 2007, 17:17
Lokalizacja: Jaworzno

Postprzez vila_ » poniedziałek 01 grudnia 2008, 15:57

DEXiu napisał(a):wnapower2 ==> Teoretycznie możesz dojechać do środka skrzyżowania i tam czekać przy osi na możliwość skrętu, ale... No właśnie. Nie chodzi tu bynajmniej o to, że mógłbyś zatarasować przejazd temu z naprzeciwka skręcającemu w "Twoje prawo" (przecież on też będzie chciał skręcić w "swoje lewo" więc niby dlaczego on może skręcić a Ty nie?), lecz o to, że mógłbyś uniemożliwić wjazd i skręcenie w prawo komuś, kto chce wyjechać z podporządkowanej po Twojej prawej stronie (niby masz pierwszeństwo, ale nie znaczy to, że nie możesz jemu ułatwić przejazdu samemu przy tym nic nie tracąc - wszak i tak czekasz na możliwość skrętu, więc dlaczego nie możesz zaczekać te 2 metry wcześniej?)
vila_ napisał(a):Musisz stanąc przy osi jezdni na środku skrzyżowania, a z jadącymi w lewo z naprzeciwka wymijasz się bezkolizyjnie.

Musi? Na jakiej podstawie? Poza tym po zatrzymaniu się na środku skrzyżowania może mu być trochę ciężko wymijać się bezkolizyjnie :wink: (do czego też nie ma przymusu)


Ale przecież nie zatarasuje mu wjazdu (temu z podporządkowanej) jeżeli ustawi się w odpowiedni sposób w odpowiednim miejscu. I: czepiasz się :P Wytłumaczyłam to na szybko i potocznym językiem.
Avatar użytkownika
vila_
 
Posty: 136
Dołączył(a): sobota 08 listopada 2008, 18:30
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez d » poniedziałek 01 grudnia 2008, 18:32

DEXiu napisał(a):wnapower2 ==> Teoretycznie możesz dojechać do środka skrzyżowania i tam czekać przy osi na możliwość skrętu, ale... No właśnie. Nie chodzi tu bynajmniej o to, że mógłbyś zatarasować przejazd temu z naprzeciwka skręcającemu w "Twoje prawo" (przecież on też będzie chciał skręcić w "swoje lewo" więc niby dlaczego on może skręcić a Ty nie?), lecz o to, że mógłbyś uniemożliwić wjazd i skręcenie w prawo komuś, kto chce wyjechać z podporządkowanej po Twojej prawej stronie (niby masz pierwszeństwo, ale nie znaczy to, że nie możesz jemu ułatwić przejazdu samemu przy tym nic nie tracąc - wszak i tak czekasz na możliwość skrętu, więc dlaczego nie możesz zaczekać te 2 metry wcześniej?)

A ten z prawej pomyśli sobie WTF? i Cię strąbi. ;)
Avatar użytkownika
d
 
Posty: 288
Dołączył(a): środa 19 listopada 2008, 20:20
Lokalizacja: WD*****

Postprzez jarmal » wtorek 02 grudnia 2008, 09:23

Już chyba był taki wątek ale w sumie zadam pytanie a co z Art. 25 PoRD

"Kierującemu pojazdem zabrania się wjeżdżania na skrzyżowanie, jeżeli na skrzyżowaniu [...] nie ma miejsca do kontynuowania jazdy"
Avatar użytkownika
jarmal
 
Posty: 163
Dołączył(a): piątek 01 sierpnia 2008, 09:25
Lokalizacja: Bochnia/Kraków

Postprzez DEXiu » wtorek 02 grudnia 2008, 23:39

jarmal napisał(a):Już chyba był taki wątek ale w sumie zadam pytanie a co z Art. 25 PoRD

"Kierującemu pojazdem zabrania się wjeżdżania na skrzyżowanie, jeżeli na skrzyżowaniu [...] nie ma miejsca do kontynuowania jazdy"

Tylko że w tym przypadku miejsce do kontynuowania jazdy jest - tyle że nie w tym kierunku w którym my chcemy :wink:
DEXiu
 
Posty: 1093
Dołączył(a): wtorek 12 czerwca 2007, 17:17
Lokalizacja: Jaworzno


Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 38 gości