Gall Anonim napisał(a):W końcu się przemogłem i pojechałem. Dostałem pouczenie ;)
Co się okazało: przejechałem znak "wjazd do strefy zamieszkania", który notabene jest ustawiony w niewidocznym miejscu :/
Za tym znakiem zabrania się postoju pojazdu w miejscu do tego niewyznaczonym. Miejscem wyznaczonym był właśnie ten znak, który zmieściłem w 1 poście, ale była to strefa parkowania, a nie parking, w związku z tym po godzinach płatnego parkowania nie jest możliwe pozostawienie tam samochodu.
Dobrze, że pojechałem przynajmniej czegoś się nauczyłem ;)
No, ale wydaje mi się, że Twoja interpretacja znaków była poprawna - prosze mnie poprawić jeśli się mylę, ale wydaje mi się, że dopiero postawienie znaku "Zakaz postoju" z odpowiednimi - kompatybilnymi ze znakiem "P" godzinami, pozwalałoby zinterpretować to miejsce jako "zakazane" a nie "dozwolone bezpłatnie" po wskazanych na znaku "P" godzinach.
....
Ops Doczytałem:W strefie oznakowanej znakiem D-44 postój w czasie wskazanym
na znaku, bez wniesienia opłaty jest zabroniony. - czyli jednak mogli się przyczepić :shock:
...
Ops2
Po chwili refleksji - W definicji znaku nie pisze jednak że "nie można parkować tam poza godzinami płatnymi" więc interpretacja którą podaję nie jest bez sensu.
pozdrawiam
vonBraun