Moderatorzy: dylek, ella, klebek
przez Mmeva » niedziela 13 lipca 2003, 22:05
przez Sławek_18 » niedziela 13 lipca 2003, 22:06
przez Kordula » niedziela 13 lipca 2003, 22:14
Sławek_18 napisał(a):Ty już o tym wiesz, ze nie zawsze wolniej znaczy bezpieczniej. Mlodzi kierowcy żadko jeżdża tak jak przepisy nakazuja, nie maja takiego zdecydowania jak starsi kursanci czy tez kierowcy.
przez Mmeva » niedziela 13 lipca 2003, 22:15
Sławek_18 napisał(a):Ty już o tym wiesz, ze nie zawsze wolniej znaczy bezpieczniej.
przez Kordula » niedziela 13 lipca 2003, 22:21
Mmeva napisał(a):W tym przypadku jednak "wolniej znaczy bezpieczniej" - na takich poczatkowych jazdach instruktor tym bardziej musi pilnować kursanta
przez Mmeva » poniedziałek 14 lipca 2003, 11:10
Kordula napisał(a):Mmeva napisał(a):W tym przypadku jednak "wolniej znaczy bezpieczniej" - na takich poczatkowych jazdach instruktor tym bardziej musi pilnować kursanta
Nie do końca się z tym zgodzę. Moim zdaniem wcale tak być nie musi. To zależy od drogi i ograniczenia na niej. Bo jeżeli np. możesz jechać 90, to będzie bezpieczniej jak pojedziesz 40?? Chyba nie, my zawsze jeździliśmy niewiele mniej niż było można i zawsze zdążył zareagować jak już musiał (że mało musiał to już inna sprawa). Potem nawet jeździliśmy po 110 :).
przez Kordula » poniedziałek 14 lipca 2003, 13:01
przez Fridzia » poniedziałek 14 lipca 2003, 13:44
przez Niqś » poniedziałek 14 lipca 2003, 13:54
Fridzia napisał(a):..... przylecial do nas i zaczal ryczec na mojego insruktora, ze on nie umie uczyc...bo (jego zdaniem) wymusilismy pierwszenstwo!!!!
no i mysle ze pozostawie to bez komentarza:)
P.S.Oczywiscie moj instruktor nie dal sobie w kasze nadmuchac i powiedzial mu do sluchu!!!
przez Mmeva » wtorek 15 lipca 2003, 11:00
Kordula napisał(a): CHodziło mi to, że jak np. jedziesz przez miasto, gdzie masz 60, to nie ma sensu wlec się jakieś 40.
przez Kordula » wtorek 15 lipca 2003, 12:15
przez dorsio » wtorek 15 lipca 2003, 16:02
przez Kordula » wtorek 15 lipca 2003, 16:12
przez Myszka*** » niedziela 24 sierpnia 2003, 12:14
Niqś napisał(a):Kierowco :!: Widząc pojazd oznaczony "L" zwolnij, zachowaj szczególną ostrożność. Broń Boże nie trąb, nie błyskaj światłami- to stresuje :!:
Przypomnij sobie jak kiedyś sam uczyłeś się jeździć! Dzięki tobie ktoś może zniechęcić się, lub odwrotnie :wink:
Papa!
przez Myszka*** » niedziela 24 sierpnia 2003, 12:14
Niqś napisał(a):Kierowco :!: Widząc pojazd oznaczony "L" zwolnij, zachowaj szczególną ostrożność. Broń Boże nie trąb, nie błyskaj światłami- to stresuje :!:
Przypomnij sobie jak kiedyś sam uczyłeś się jeździć! Dzięki tobie ktoś może zniechęcić się, lub odwrotnie :wink:
Papa!