rondo - kilka pytan

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

rondo - kilka pytan

Postprzez qlash » czwartek 27 listopada 2008, 13:11

Witam wszystkich,

jako iz mialem dzisiaj bardzo niemila sytuacje na rondzie, na szczescie bez dzwona, chcialbym zapytac innych uzytkownikow o opinie kto ma racje.

Otoz rondo wyglada tak:
http://www.wgraj.net/img.php?mode=full&file=34423

Przed wjazdami nie ma znakow poziomych nakazujacych skret z jakiegos pasa gdzies.
Oczywiscie przed rondem jest znak ustapienia pierwszenstwa...

Teraz pytania:
1) czy samochod zielony powinien ustapic pierwszenstwa samochodowi czerwonemu jezeli ten jedzie po wewnetrznym pasie?
2) jezeli oba samochody sa juz na rondzie i w tym momencie samochod czerwony chce zjechac zajezdzajac droge temu, ktory dopiero wjechal na rondo, to powinien mu ustapic? (samochod zielony DOPIERO wjechal na rondo, przyjmijmy teze ze jeszcze ma bardziej skrecona kierownice w prawo niz w lewo :) )

Pozdrawiam
qlash
 
Posty: 7
Dołączył(a): czwartek 27 listopada 2008, 12:58

Postprzez d » czwartek 27 listopada 2008, 13:18

Znak C-12 ("Ruch okrężny") oznacza, że na skrzyżowaniu ruch odbywa się dookoła wyspy lub placu w kierunku wskazanym na znaku. Znak C-12 występujący łącznie ze znakiem A-7 (ustąp pierwszeństwa) oznacza pierwszeństwo kierującego znajdującego się na skrzyżowaniu przed kierującym wjeżdżającym (wchodzącym) na to skrzyżowanie.

A więc tak, wjeżdżający na rondo powinien ustąpić wszystkim samochodom (tym z wew. pasów również).

Natomiast jeżeli oba pojazdy są już na skrzyżowaniu, to pierwszeństwo ma oczywiście pojazd jadący swoim pasem ruchu.
Avatar użytkownika
d
 
Posty: 288
Dołączył(a): środa 19 listopada 2008, 20:20
Lokalizacja: WD*****

Postprzez HakirimJP » czwartek 27 listopada 2008, 13:44

Dokładnie tak jak kolega d mówi. Musi ustąpić wszystkich, którzy są już na rondzie i nieważne jest na jakim pasie jest. A co do pierszeństwa o pasy, to wiadomo, że pierszeństwo ma ten, który jest na swoim pasie.
22.12.2008r. WORD Chełm: teoria (+) placyk (+) miasto (+)
Ja w różowym swetrze nadal będę mężczyzną, a pi*da ze złotą ketą nadal jest pi*dą.
Avatar użytkownika
HakirimJP
 
Posty: 277
Dołączył(a): piątek 03 października 2008, 10:47
Lokalizacja: CHełm

Postprzez qlash » czwartek 27 listopada 2008, 13:59

No tak, a jak sytuacja wyglada gdy ten ktos na rondzie jest jeszcze teoretycznie za wysepka (wysepka nie jest duza na oko srednica to z 10m), w tym momencie drugi wjezdza na rondo i jest juz praktycznie na swoim pasie i w tym momencie tez z wewn. pasa chce mu zajechac droge? Ktory wtedy wymusil ?
qlash
 
Posty: 7
Dołączył(a): czwartek 27 listopada 2008, 12:58

Postprzez d » czwartek 27 listopada 2008, 14:22

Inna sprawa, że w sytuacji z rysunku pojazd będący na rondzie nie powinien skręcać w prawo z wewnętrznego pasa. Ale w razie stłuczki jego byłoby tylko wykroczenie, a wina wjeżdżającego na rondo.

jest juz praktycznie na swoim pasie to niezbyt dokładne określenie. Ale myślę, że winny i tak byłby wjeżdżający. W końcu w sytuacji bez ronda, skrzyżowanie typu T:

Obrazek
Obrazek

Nie ma wątpliwości, że mimo nie sygnalizowania przez czerwony samochód zmiany pasa ruchu ma on pierwszeństwo? To teraz "zawińmy" ten poziomy pas ruchu w wyobraźni do koła i mamy rondo z pierwszego postu. :)
Avatar użytkownika
d
 
Posty: 288
Dołączył(a): środa 19 listopada 2008, 20:20
Lokalizacja: WD*****

Postprzez HakirimJP » czwartek 27 listopada 2008, 14:54

Hehe, d bardzo dobry przykład dałeś koledze. Nie mniej jednak wydaje, mi się, że to powinno być oczywiste.
22.12.2008r. WORD Chełm: teoria (+) placyk (+) miasto (+)
Ja w różowym swetrze nadal będę mężczyzną, a pi*da ze złotą ketą nadal jest pi*dą.
Avatar użytkownika
HakirimJP
 
Posty: 277
Dołączył(a): piątek 03 października 2008, 10:47
Lokalizacja: CHełm

Postprzez qlash » czwartek 27 listopada 2008, 15:40

Dzieki za odp. W sumie moze i oczywiste ale nie wiem czy tak powinno byc :) Raczej przed takimi skrzyzowaniami powinna byc chociaz w domysle linia ciagla, wiec skoro ktos jedzie po 1 pasie na skrzyzowaniu nie powinien zmieniac na 2.

Nie mniej teraz juz wiem ocb. tnx
qlash
 
Posty: 7
Dołączył(a): czwartek 27 listopada 2008, 12:58

Postprzez cman » czwartek 27 listopada 2008, 18:07

d napisał(a):Nie ma wątpliwości, że mimo nie sygnalizowania przez czerwony samochód zmiany pasa ruchu ma on pierwszeństwo?

Pierwszeństwo niby ma, ale to on się w pierwszej kolejności nie stosuje do przepisów, co doprowadza do zagrożenia. W razie czego stróże prawa zapewne orzekliby winę zielonego (bo tak najłatwiej), ale naprawdę winę za ewentualne zdarzenie ponosiłby wyłącznie kierujący czerwonym pojazdem.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez Pinhead » czwartek 27 listopada 2008, 19:08

Lepszym przykładem była by zmiana pasa ruchu na rondzie z wewnętrzego na zewnętrzny oraz jednocześnie pojazd wjeżdzający na rondo z zamiarem zajęcia (jeszcze wolnego) pasa zewnętrznego.
Avatar użytkownika
Pinhead
 
Posty: 1320
Dołączył(a): poniedziałek 20 listopada 2006, 07:34

Postprzez DEXiu » czwartek 27 listopada 2008, 19:38

d napisał(a):Nie ma wątpliwości, że mimo nie sygnalizowania przez czerwony samochód zmiany pasa ruchu ma on pierwszeństwo?

Jakoś nie widzę tej oczywistości. Zgadzam się tutaj z cmanem - "niebiescy" najpewniej orzekliby winę zielonego, ale IMO winę ponosi czerwony (można ewentualnie dyskutować o współwinie). A rysunek kolegi d byłby bardziej adekwatny do sytuacji, gdyby dodać tam jeszcze jedną pionową drogę podporządkowaną nieco na prawo od tej ,z której wyjeżdża zielony, i założyć, że czerwony właśnie w tamtą drogę chce skręcić.
DEXiu
 
Posty: 1093
Dołączył(a): wtorek 12 czerwca 2007, 17:17
Lokalizacja: Jaworzno

Postprzez qlash » czwartek 27 listopada 2008, 19:44

cman napisał(a):
d napisał(a):Nie ma wątpliwości, że mimo nie sygnalizowania przez czerwony samochód zmiany pasa ruchu ma on pierwszeństwo?

Pierwszeństwo niby ma, ale to on się w pierwszej kolejności nie stosuje do przepisów, co doprowadza do zagrożenia. W razie czego stróże prawa zapewne orzekliby winę zielonego (bo tak najłatwiej), ale naprawdę winę za ewentualne zdarzenie ponosiłby wyłącznie kierujący czerwonym pojazdem.


A jezeli dotyczyloby to ronda? BO WLASNIE O TO SIE PYTAM, zajezdza droge temu co na nie wjezdza i czyja jest wina a nie jak by to ocenili niebiescy bo akurat na rondzie jest np. kamera?
qlash
 
Posty: 7
Dołączył(a): czwartek 27 listopada 2008, 12:58

Postprzez d » czwartek 27 listopada 2008, 21:43

Pisząc o winie mam na myśli winę z punktu widzenia przepisów. Winę moralną ponosi ten, co jedzie niezgodnie z przepisami ;) ale to akurat nikogo (niestety) nie interesuje. Zwykle nieustąpienie pierwszeństwa czyni nas bardziej winnymi niż niestosowanie się do przepisów. Ewentualnie można podciągnąć do tego ograniczone zaufanie do innych kierujących (ale jak wtedy płynnie jechać? ;) ).
Avatar użytkownika
d
 
Posty: 288
Dołączył(a): środa 19 listopada 2008, 20:20
Lokalizacja: WD*****

Postprzez cman » czwartek 27 listopada 2008, 22:09

d napisał(a):Zwykle nieustąpienie pierwszeństwa czyni nas bardziej winnymi niż niestosowanie się do przepisów.

No a czym jest nieustąpienie pierwszeństwa, jeśli nie niezastosowaniem się do przepisów? I dlaczego przepis o ustępowaniu pierwszeństwa miałby być ważniejszy od innych przepisów?

qlash napisał(a):A jezeli dotyczyloby to ronda?

To wyglądałoby to dokładnie tak samo.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez d » czwartek 27 listopada 2008, 22:16

cman napisał(a):
d napisał(a):Zwykle nieustąpienie pierwszeństwa czyni nas bardziej winnymi niż niestosowanie się do przepisów.

No a czym jest nieustąpienie pierwszeństwa, jeśli nie niezastosowaniem się do przepisów? I dlaczego przepis o ustępowaniu pierwszeństwa miałby być ważniejszy od innych przepisów?


Nie mnie o tym decydować, ale wydaje mi się, że ma najbardziej bezpośrednie (ale niekoniecznie najważniejsze) przełożenie na BRD.
Avatar użytkownika
d
 
Posty: 288
Dołączył(a): środa 19 listopada 2008, 20:20
Lokalizacja: WD*****

Postprzez kopan » czwartek 27 listopada 2008, 22:40

Rondo o większej ilości pasów bez oznaczonych kierunków z pasów nie tylko przed rondem ale i na rondzie to pomyłka.
Wymóg zjazdu z ronda z prawego pasa kłuci się z możliwością zmiany pasa w każdym miejscu (na rondzie).
Samochód czerwony powinien ustąpić pierwszeństwa zielonemu jeżeli sygnalizował zamiar zmiany pasa ruchu po wjeździe na rondo zielonego.
Avatar użytkownika
kopan
 
Posty: 1956
Dołączył(a): poniedziałek 09 sierpnia 2004, 18:59
Lokalizacja: Klikowa d. Tarnowa

Następna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 20 gości