komentowanie jazdy

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

ot

Postprzez daghda » niedziela 27 maja 2012, 22:42

InWORD napisał(a):Zupełny lajcik :) W końcu nie musiałem słuchać komentarzy na temat mojej jazdy.


Do czasu aż obok Ciebie usiądzie naprawdę doświadczony kierowca - ostatnio często tak mam (jakiś czas temu jechałem ze znajomą, laureatką konkursu defensywnikierowcy.pl na bezpieczne auto firmowe). Się czasem nasłuchałem :-)
Není nutné plakat nad rozlitým mlékem - vždyť to není pivo. | Kultura kulturą, lecz prawo i zdrowy rozsądek ponad wszystko.

Była Lancia Lybra SW, jest Seat Ibiza II FL 1.9 SDI - Kapitan Snuja :D

Obrazek
Avatar użytkownika
daghda
 
Posty: 460
Dołączył(a): wtorek 04 października 2011, 21:42
Lokalizacja: Ostrava ČR / Rybnik PL

Re: twoja pierwsza samodzielna jazda

Postprzez InWORD » niedziela 27 maja 2012, 23:13

up
Jak jechałem z ojcem też zaczął komentować, ale "grzecznie" poprosiłem żeby przestał i miałem spokój ;P
InWORD
 
Posty: 10
Dołączył(a): niedziela 27 maja 2012, 17:22

Re: twoja pierwsza samodzielna jazda

Postprzez daghda » poniedziałek 28 maja 2012, 06:32

InWORD napisał(a):up
Jak jechałem z ojcem też zaczął komentować, ale "grzecznie" poprosiłem żeby przestał i miałem spokój ;P


IMHO warto posłuchać czasem kogoś doświadczonego ;-)
Není nutné plakat nad rozlitým mlékem - vždyť to není pivo. | Kultura kulturą, lecz prawo i zdrowy rozsądek ponad wszystko.

Była Lancia Lybra SW, jest Seat Ibiza II FL 1.9 SDI - Kapitan Snuja :D

Obrazek
Avatar użytkownika
daghda
 
Posty: 460
Dołączył(a): wtorek 04 października 2011, 21:42
Lokalizacja: Ostrava ČR / Rybnik PL

Re: twoja pierwsza samodzielna jazda

Postprzez lith » poniedziałek 28 maja 2012, 08:56

Jak dla mnie jak chce się coś skomentować to najlepiej po jeździe gdzieś przy okazji. Bo w samochodzie to tylko niepotrzebnie nerwową atmosferę wprowadzać może. A jak są jeszcze inni pasażerowie to już w ogóle. Nic gorszego w czasie jazdy niż pasażer, który co kawałek zrobił inaczej. Już by wyprzedził, już by pojechał.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: twoja pierwsza samodzielna jazda

Postprzez daghda » poniedziałek 28 maja 2012, 17:42

Zgoda - sęk w tym, jak to jest robione. Nie jestem stresowany a pytany, czy wiem co zrobiłem nie tak. Na szczęście, nie zdarza się to często... Za to mam kumpla, którego jak wpuszczam do auta to muszę go kneblować :lol: Przy większej licznie pasażerów nie ma sie co odzywać.
Není nutné plakat nad rozlitým mlékem - vždyť to není pivo. | Kultura kulturą, lecz prawo i zdrowy rozsądek ponad wszystko.

Była Lancia Lybra SW, jest Seat Ibiza II FL 1.9 SDI - Kapitan Snuja :D

Obrazek
Avatar użytkownika
daghda
 
Posty: 460
Dołączył(a): wtorek 04 października 2011, 21:42
Lokalizacja: Ostrava ČR / Rybnik PL

Re: twoja pierwsza samodzielna jazda

Postprzez lith » poniedziałek 28 maja 2012, 19:15

Nie wiem, ja tam jak uważam, że ja zrobiłbym inaczej, ale tak też w sumie może być to po prostu siedzę cicho... i tego samego oczekuję w druga stronę :). Chyba, że rzeczywiście chodzi o coś konkretnego, albo wyraźnie jest relacja nauczyciel-uczeń.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: komentowanie jazdy

Postprzez daghda » poniedziałek 28 maja 2012, 20:21

Nie miałem na myśli ciągłego poprawiania i nadawania ja bym to zrobił/a tak i tak. W trasie z Warszawy do Katowic usłyszałem tylko trzy pytania, dlaczego zachowałem się tak a nie inaczej. A potem usłyszałem wyjaśnienie bardziej ode mnie doświadczonej kierowniczki :)

Wszystko zależy od tego, kto siedzi na fotelu pasażera. Mam kolegę, którego muszę kneblować bo mnie stresuje (raz np. krzyczał mi w aucie, że co ja robię a po odstani dosłownie pięciu minut wiedziałem już, co chcę zrobić i miałem plan przygotowany - a bez wdepnięcia gazu i po prostu wciśnięcia się wtedy nie obyło - cóż, Czesi...), pozostali najczęściej sporadycznie.
Není nutné plakat nad rozlitým mlékem - vždyť to není pivo. | Kultura kulturą, lecz prawo i zdrowy rozsądek ponad wszystko.

Była Lancia Lybra SW, jest Seat Ibiza II FL 1.9 SDI - Kapitan Snuja :D

Obrazek
Avatar użytkownika
daghda
 
Posty: 460
Dołączył(a): wtorek 04 października 2011, 21:42
Lokalizacja: Ostrava ČR / Rybnik PL

Re: komentowanie jazdy

Postprzez Kamasek » czwartek 31 maja 2012, 17:16

Dla kogoś, kto ma kilka lat praktyki i kilkaset tysięcy przejechanych km może to być irytujące, ale ja tam radami bardziej doświadczonych nie pogardzę, chyba że są bezsensowne, niebezpieczne lub niepraktyczne. Człowiek uczy się całe życie, a 30h jazd to zbyt mało na nauczenie się poprawnego zachowania we wszystkich sytuacjach jakie mogą się człowiekowi przytrafić.

Jakiś czas temu znalazłem fajny blok opisujący technikę kierowania: http://superjazda.blogspot.com/

To blog, więc nie jest konkurencyjną stroną. Coś dla bardziej ambitnych początkujących kierowców, a i bardziej doświadczeni mogą coś z niego wynieść.PZDR

Edit:
Właśnie mi się przypomniało skąd mam link.... z forum
Ostatnio zmieniony czwartek 31 maja 2012, 22:39 przez Kamasek, łącznie zmieniany 1 raz
5.06.2012r.-prawko zdane za pierwszym podejściem
Obrazek
Kamasek
 
Posty: 348
Dołączył(a): wtorek 05 lipca 2011, 06:43

Re: komentowanie jazdy

Postprzez alice_b » czwartek 31 maja 2012, 21:13

na szczęście od początku jeżdżę sama. Pierwsze kilometry jechałam z tatą ale nie komentował jazdy. Natomiast Mama po pierwszej przejażdzce chwaliła, zresztą jak każdy kto miał okazję siedzieć na miejscu pasażera.
Zdałam egzamin 14 kwietnia 2011 roku !
alice_b
 
Posty: 299
Dołączył(a): sobota 01 maja 2010, 17:12
Lokalizacja: Piekary Śląskie

Re: komentowanie jazdy

Postprzez WojtekS » czwartek 31 maja 2012, 21:47

Kamasek napisał(a):blog


Skoro zostałem wywołany do tablicy: tzw. jazda z komentarzem to technika edukacyjna stosowana w zaawansowanym szkoleniu kierowców w wielu krajach, a szczególnie popularna w Wlk. Brytanii. Oczywiście nie chodzi o to, że w fotelu pasażera siada tata i komentuje, co kierowca zrobił dobrze, a co źle :). Chodzi o to, aby kierowca sam na bieżąco mówił, co widzi, co przewiduje, co ma zamiar z tym zrobić i co robi. Wykonanie takiego komentarza przez piętnaście minut, pod kierunkiem kompetentnej osoby, większości osób uświadamia gigantyczne luki, jakie mają w obserwacji drogi.

Sam używam tej techniki, prowadząc zajęcia z jazdy defensywnej i ekojazdy i zwykle okazuje się, że kierowca nie dostrzega dużej części np. znaków drogowych, a jeśli dostrzega, to w żaden sposób na nie reaguje. Nie wspominając o bardziej subtelnych informacjach dostępnych na drodze i w jej otoczeniu.

Jazda z komentarzem uczy świadomego przetwarzania informacji wzrokowych i pogłębia percepcję kierowcy.
www.trenerjazdy.pl
Avatar użytkownika
WojtekS
 
Posty: 200
Dołączył(a): piątek 09 lipca 2010, 08:52
Lokalizacja: Kraków

Re: komentowanie jazdy

Postprzez lith » czwartek 31 maja 2012, 22:44

Myślę, że taka jazda wyglądałaby dość ciekawie. Większość kierowców raczej komentuje jazdę, ale nie swoją :P
Ja mam dziwny zwyczaj, że jak coś zrobię nie tak to często mówię to na głos, pasażer zazwyczaj jest nieco zdziwiony :D
W sumie ciekawe jakby się ponagrywać i wrzucić w jakiś temat. Myślę, że znaleźliby się chętni na wytykanie sobie błędów nawzajem xD
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: komentowanie jazdy

Postprzez WojtekS » piątek 01 czerwca 2012, 23:08

Nagranie musiałoby być bardzo dobrej jakości, wykonane kamerą z szerokokątnym obiektywem itp., żeby dało się ocenić jakość komentarza. Jednak nieporównanie bardziej wartościowe jest komentowanie w towarzystwie kompetentnej osoby, która jest w stanie podpowiedzieć właściwy sposób wykonania tej czynności.

Przykład komentarza najwyższej jakości (niestety po angielsku, nie znam żadnych dobrych przykładów po polsku dostępnych w internecie): http://www.youtube.com/watch?v=bVtQ4NN5_-Q
www.trenerjazdy.pl
Avatar użytkownika
WojtekS
 
Posty: 200
Dołączył(a): piątek 09 lipca 2010, 08:52
Lokalizacja: Kraków

Re: komentowanie jazdy

Postprzez lith » sobota 02 czerwca 2012, 01:16

No może poćwiczę z czymś takim, raczej tak dla siebie. Wiadomo, ze to nie to samo. Niestety, na na 'doświadczoną osobę na fotelu obok' póki co mnie nie stać i się nie zanosi na to, żeby w bliżej określonej przyszłości było :)
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: komentowanie jazdy

Postprzez WojtekS » sobota 02 czerwca 2012, 13:40

Powodzenia :)
www.trenerjazdy.pl
Avatar użytkownika
WojtekS
 
Posty: 200
Dołączył(a): piątek 09 lipca 2010, 08:52
Lokalizacja: Kraków

Poprzednia strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 28 gości