Jakie uwagi od pasażerów was denerwują?

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Jakie uwagi od pasażerów was denerwują?

Postprzez Rafix » czwartek 17 lipca 2008, 14:33

A więc głównie chodzi mi o to, że przykładowo jedziecie sobie z rodzicami, mężem, chłopakiem, dziewczyną... kierowcami z wieloletnim stażem i słyszycie jakieś uwagi na temat waszej jazdy i tego co aktualnie robicie. Jest coś co szczególnie was denerwuje?
Mnie najbardziej denerwuje, gdy w samochodzie jest tata, omijam dziurę, a nieraz wyrwę w drodze, od razu słyszę "No już dziur mu się zachciało omijać", albo inna sytuacja, musiałem zmienić pas, a że zaraz były światła, spory ruch, więc kierunkowskaz, dodaję gazu i wykorzystuję pozostałe miejsce... "Po co przyspieszasz? Trzeba było zwolnić" I tym podobne... :)
07.05.2008 - Teoria :) Placyk :) Miasto :(
31.05.2008 - Placyk :) Miasto :)
04.06.2008 - Prawo Jazdy: przyjęto wniosek, trwa postępowanie administracyjne.
11.06.2008 - Prawo Jazdy do odbioru w Urzędzie.
12.06.2008 - Prawo Jazdy w kieszeni :)
Rafix
 
Posty: 285
Dołączył(a): środa 04 czerwca 2008, 21:32
Lokalizacja: wrocław

Postprzez Captain Borrow » czwartek 17 lipca 2008, 14:44

Właśnie zauważyłem, że całkiem inaczej jeżdżę jak jadę sam, a inaczej z pasażerem, chyba właśnie podświadomie dlatego, że wkurzają mnie wszelkie komentarze - wiele osób (nie wiem dlaczego) nie lubi jak ruszam szybko ze skrzyżowania, ze świateł - dla mnie to jest normalne pełny gaz do 4 tys. obrotów i szybko dwójka itp. - nie wiem co może denerwować przy tym - przecież ani nie szarpie,ani samochód się nie trzęsie :|. Z tatą jak pierwszy raz jechałem to miałem przeciwnie. Nic nie mówił, jechałem niezbyt wolno bo jakoś 100 w 70 za takim vanem. Pusta droga no i tak nieśmiało pytam "wyprzedzać?" - A on (ku mojemu zdziwieniu [naprawdę pierwszy raz był jako pasażer]) "No właśnie nie wiem na co tak czekasz..."
17.05.2008 - egzamin na prawo jazdy zdany za pierwszym razem :)
06.06.2008 - przyjęto wniosek, trwa postępowanie administracyjne
13.06.2008 - prawo jazdy odebrane
Captain Borrow
 
Posty: 24
Dołączył(a): piątek 16 maja 2008, 15:42

Postprzez Patsy » czwartek 17 lipca 2008, 15:08

Denerwujące jest jak ktoś non stop mówi co robić. Np. uważaj pieszy, zwolnij czerwone światło ( tak chocby kierowca tego nie widział :lol: ) albo jak sie stoi na światłach sie zmieniaja i osoba powtarza zółte no i zielone jedź juz. Takie uwagi sa naprawde wkurzajace.
Prawdziwy przyjaciel to ktoś, do kogo możesz zadzwonić o trzeciej w nocy i powiedzieć:"Jestem w więzieniu w Meksyku"a on na to odpowie:"nic się nie martw, zaraz tam będe".
Avatar użytkownika
Patsy
 
Posty: 251
Dołączył(a): niedziela 01 kwietnia 2007, 19:17
Lokalizacja: śląsk

Postprzez cman » czwartek 17 lipca 2008, 16:50

Captain Borrow napisał(a):...wiele osób (nie wiem dlaczego) nie lubi jak ruszam szybko ze skrzyżowania, ze świateł - dla mnie to jest normalne pełny gaz do 4 tys. obrotów i szybko dwójka itp...

I co więcej, obserwator z chodnika, widząc takie rozpędzanie, też nierzadko powie: wariat. No cóż poradzić, mentalności ludzi się nie zmieni...

Co mnie denerwuje? Kiedy pasażer(owie) usiłuje mnie przekonać do czegoś, co "on wie lepiej", bo tak go uczyli, bo wszyscy tak robią itp.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez gof » czwartek 17 lipca 2008, 17:29

"No co tak gazujesz ten samochód, spokojniej, zarżniesz go, o samochód trzeba dbać, no wrzuć już czwórkę, szybciej, wolniej, uważaj!" ludzieee... Wtedy po prostu puszczam głośno muzykę :P
Avatar użytkownika
gof
 
Posty: 65
Dołączył(a): piątek 16 maja 2008, 21:30
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Robik » czwartek 17 lipca 2008, 18:49

Wszystkie negatywne komentarze o mojej jeździe mnie chyba mogą denerwować. Ale jeśli miałbym wybrać te najbardziej, to chyba 2 grupy:
1) ktoś mi coś wyrzuca a wiem, że na pewno ja mam rację(np. ktoś mi wypomina, że hamuję silnikiem a nie jadę na luzie, co rzekomo ma zwiększać zużycie paliwa)
2) ktoś mi wypomina, że jadę "zbyt bezpiecznie". Np. wkurzyłem się kiedyś, jak moja dziewczyna spytała się mnie z wyrzutem, po co się zatrzymuję na przejeździe kolejowym, skoro są zapory. Czasem też mnie popędza, żeby szybciej jechać i to mnie drażni. Dodatkowo wkurza mnie chyba to, że ona nie ma prawa jazdy- tzn. nie sam fakt braku prawka, tylko to, że nie mając go poucza mnie. Oczywiście nie chcę powiedzieć, że osoby niemające prawka nie powinny w ogóle się wypowiadać w tych kwestiach, ale moim zdaniem powinny mieć więcej pokory, gdy pouczają osoby z prawkiem.

Swoją drogą pasażerowie, jak im się coś nie podoba, to nas- kierowców- krytykują. A jak jedziemy dobrze, to po prostu milczą. W sumie to logiczne, nie będą przecież nas wychwalać po każdym udanym manewrze, ale przypomina mi się pewien fragment- może ktoś kojarzy- wykładu "Sex- poezja czy rzemiosło?" ks. Piotra Pawlukiewicza, który mówił, że kobieta powinna czasem pochwalić faceta, np. w samochodzie powiedzieć "Stary, jak ty jedziesz, piątkę wrzuciłeś!" :D I wtedy, jak mówił ks. Pawlukiewicz, taki facet nawet na Matizie wyciągnie 180 km/h. :D
Avatar użytkownika
Robik
 
Posty: 264
Dołączył(a): środa 28 lipca 2004, 19:40
Lokalizacja: Lublin

Postprzez Pawel90 » czwartek 17 lipca 2008, 20:07

Jak na razie dużego stażu za kółkiem nie mam, bo niecały miesiąc śmigam i jak na razie z ojcem. Denerwują mnie uwagi mojej mamy, która siedzi z tyłu na kanapie, nie ma prawka i mówi mi że za blisko podjeżdżam poprzedzającego samochodu na światłach :twisted: a wiem że dobrze staje, bo w eLi też tak robiłem, albo mówi że za szybko jade. Natomiast mój ojciec mówi mi np.: omijaj te dziury bo mamy niskoprofilowe opony, uważaj bo ten ci** może ci zajechać drogę, ale powiem szczerze że nie przeszkadzają mi te komentarzze. Na początku jak jeździłem byłem treoche zestresowany i te uwagi mi pomagały, teraz jak już pewniej jeźdźe to ojciec mniej się odzywa ale nie denerwuje mnie to:D pomaga i ciesze się że mi "pomaga" ;)
Pawel90
 
Posty: 22
Dołączył(a): środa 07 maja 2008, 18:21
Lokalizacja: Katowice

Postprzez york222 » czwartek 17 lipca 2008, 20:07

gof napisał(a):"No co tak gazujesz ten samochód, spokojniej, zarżniesz go, o samochód trzeba dbać, no wrzuć już czwórkę, szybciej, wolniej, uważaj!" ludzieee... Wtedy po prostu puszczam głośno muzykę :P



ja mam dokladnie to samo!! inaczej sie uczylam na kursie, zupelnie, biegi: uczylam sie tak: 20km/h - dwojeczka, 40km/h- trojeczka, 60 - czworeczka i tak dalej, a przy tacie majac na liczniki 50 ja juz na piatce jechalam, strasznie mnie to zdezorientowalo, i caly czas sie przez to denerwowalam, wiem ze to akurat uzaleznione jest od samochodu, ale bedac nie dowiadczonym kompletnie kierowca, jezdza tak jak sie uczylam... ehhh ciezkie sa poczatki niestety ;)
(2008-06-30) Prawo Jazdy: przyjęto wniosek, trwa postępowanie administracyjne.

(2008-07-04) Prawo Jazdy do odbioru w Urzędzie. :D:D:D:D:D
york222
 
Posty: 15
Dołączył(a): środa 02 lipca 2008, 11:57

Postprzez Driver'ka » czwartek 17 lipca 2008, 20:37

york222 napisał(a):
ja mam dokladnie to samo!! inaczej sie uczylam na kursie, zupelnie, biegi: uczylam sie tak: 20km/h - dwojeczka, 40km/h- trojeczka, 60 - czworeczka i tak dalej, a przy tacie majac na liczniki 50 ja juz na piatce jechalam, strasznie mnie to zdezorientowalo

Te rzekome prędkości którymi "powinno" się jeździć na takim a takim biegu, to dla mnie bzdura na kółkach. Zmieniasz bieg, kiedy słyszysz, że silnikowi zaczyna być ciężko. Zawsze robiłam to "na wyczucie" i nigdy się nie sugerowałam prędkościomierzem, chociaż na kursie mówiono nam, że na oko taka a taka prędkość to taki a taki bieg. Ale to się nie sprawdza, bo każdy samochód jest inny.

Żeby nie robić OT, to powiem, że mnie denerwują każde agresywne i chamskie słowa krytyki zwłaszcza w wykonaniu mojego ojca. On nie potrafi normalnie zwrócić uwagi, tylko robi to w sposób bardzo nieprzyjemny. Strasznie mnie to wkurza i przy okazji stresuje.
Obrazek

Obrazek
Avatar użytkownika
Driver'ka
 
Posty: 950
Dołączył(a): piątek 12 października 2007, 22:29
Lokalizacja: z domu

Postprzez Sławek_18 » czwartek 17 lipca 2008, 20:42

ostatnio usłyszałem ciekawy tekst, Patrz *choinka* jak Ci wyjechała i się rozpędza "jak baba" Powinna się rozpędzać na skrzyżowaniu tak jak Ty: Jeden 5tyś, dwa 5 tyś, trzy 5 tyś. " :lol: Poplułem szybę po tym tekście :lol:

Khm.... jakoś mi się nie przypomina aby mnie denerwowały jakieś teksty pasażerów. Czasami mamci jak coś zobaczy "prrrrrrrrrrrrrrrrrrr" "ałłłłłłłłaaaaaaa" "aaaaaaaa" ale może nie denerwują, co potrafią przestraszyć, Jadę sobie spokojnie a Mamcia jak nie zapiszczy czy nie wyda z siebie jakiegoś dźwięku to można z fotelu wyskoczyć
******************
Prawo Jazdy na C uzyskane: 20-10-04
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo jazdy na B uzyskane: 08-02-02
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo Jazdy na C-E uzyskane: 23.04.2008
Ilość egzaminów: sztuk 3
Avatar użytkownika
Sławek_18
 
Posty: 2817
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 15:51
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Rafix » czwartek 17 lipca 2008, 20:54

I kolejne porady starego kierowcy :)
"-Po co stoisz na ręcznym?
- Bo się auto stacza, nie?
- Ja tam zawsze zwykłego hamulca używam "
" Tu się nie włącza kierunkowskazu "

I komentarz odnośnie parkowania, na mieście, duży krawężnik, miejsce zobaczone w ostatniej chwili, ostre hamowanie, żeby wykręcić tam jeszcze, podjeżdżam, wjechałem i gaszę, nie ma już specjalnie jak się poprawić, żeby było idealnie prostopadle, więc wysiadamy "No ale krzywo przecież stanąłeś". na temat zatrzymywania się za innymi autami też się juz nasłuchałem i od taty i od mamy :)
07.05.2008 - Teoria :) Placyk :) Miasto :(
31.05.2008 - Placyk :) Miasto :)
04.06.2008 - Prawo Jazdy: przyjęto wniosek, trwa postępowanie administracyjne.
11.06.2008 - Prawo Jazdy do odbioru w Urzędzie.
12.06.2008 - Prawo Jazdy w kieszeni :)
Rafix
 
Posty: 285
Dołączył(a): środa 04 czerwca 2008, 21:32
Lokalizacja: wrocław

Postprzez marcij » czwartek 17 lipca 2008, 22:36

A mnie denerwuje moja mamuia , ktora krzyczy "hamuj !" , mimo ze do poprzedzajacego samochodu mam daleko i zatrzymanie sie przed nim nie wymaga gwaltowage hamowania.

A na krzyki "uwazaj !" juz sie uodpornilem i pozbylem nawyku gwaltownego hamowania ;P
Obrazek
marcij
 
Posty: 1120
Dołączył(a): środa 02 sierpnia 2006, 21:06
Lokalizacja: Tarnów

Postprzez Koszmarek » czwartek 17 lipca 2008, 22:58

Najbardziej teksty żony "Jeździsz jak wariat" ;) ale podobno nie tylko psa się da zamknąć w bagażniku :twisted: :twisted:

jeszcze denerwujące są hasła gdy kogoś odwozisz i znasz trasę na pamięć "na światłach w lewo"

8)
Śląsk - Małopolska - Szwecja.
_____
"Nikt jeszcze nie wie czy stare słońce zarysuje nowy dzień..."
Coma
Koszmarek
 
Posty: 92
Dołączył(a): środa 02 lipca 2008, 16:15
Lokalizacja: Śląsk

Postprzez qwer0 » czwartek 17 lipca 2008, 23:04

mnie najbardziej wqrza text mojej mamy
"scisz to radio!", mimo tego, ze nie gra wcale glosno...
Panna mi kilka razy wypomniala ze "chyba jedziemy za szybko".
Ale znalazlem na to sposob... zwalniam, zjezdzam na maxa do prawej, zeby innym nie utrudniac i mowie: "kochanie, zobacz, tutaj mozna tylko 50...", wiec cisne 50 :P
Hehe... po kilkuset metrowym odcinku, gdy kazdy po kolei nas wyprzedza, nawet ludzie na skuterach: "no doobra, jedz szybciej" :P
Hehe, no i z kumplami czasem jak faktycznie zdarza mi sie jechac zdecydowanie za szybko i jedzie tez moj brat (nie boi sie ze mna w ogole jezdzic;)) a inni sie cykaja (nic nie mowia, ale widac to po tym jak nagle zaczynaja sie chwytac co popadnie i zapieraja sie mocno nogami xD ) to jest text "co sie boooisz?? ze swirem jedziesz, nie??" xD
To jest blok tekstu, który może być dodawany do Twoich postów. Ma limit 255 znaków
Avatar użytkownika
qwer0
 
Posty: 2422
Dołączył(a): poniedziałek 21 kwietnia 2008, 20:36
Lokalizacja: Lublin

Postprzez Gość » czwartek 17 lipca 2008, 23:16

Koszmarek napisał(a):Najbardziej teksty żony "Jeździsz jak wariat" ;) ale podobno nie tylko psa się da zamknąć w bagażniku :twisted: :twisted:


Wyjątkowo szowinistyczne podejście :P :P Widocznie ma racje

...
mnie podczas jazd wkurzały teksty "pasażera" w stylu "tak, teraz sprzęgiełko, dwójeczka, bardzo dobrze, tak.. jedziemy , trójeczka, bardzo ładnie" :roll:
Gość
 

Następna strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 51 gości