
Przeglądam forum od jakiegoś czasu czytając posty kursantów którzy mają nieco podobne problemy z kursem prawa jazdy jak ja. Dzisiaj jednak postanowiłam napisać. Rozpoczęłam kurs prawa jazdy pełna zapału i chęci. Decyzję odkładałam 7 lat aż w końcu postanowiłam się przełamać. Od sierpnia zaczęłam część praktyczną kursu, pierwsza jazda bardzo przyjemna bez jakiejkolwiek krytyki jazdy, bo przecież w sumie co tu krytykować jak to mój absolutnie pierwszy raz za kierownicą. Pomyślałam nie jest to takie trudne, a jednak każde następne jazdy były dla mnie porażką, wiedziałam co mam zrobić a nie potrafiłam tego wykonać. Nie wiem w czym tkwi problem- może to brak jakiegokolwiek obycia z samochodem?. Kompletnie nic mi nie wychodziło. W miarę późniejszych godzin delikatny postęp i ja czułam się już nieco pewniej,bardzo powoli zaczęłam oswajać się z wielką blaszaną machiną

Pozdrawiam bardzo gorąco!