Zbliżanie się do skrzyżowania

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez cman » poniedziałek 03 listopada 2008, 00:37

komarzyca napisał(a):cman- nie słyszałam, żeby na egzaminie w moim mieście robili problemy za lekkie zwalnianie przed palącym się zielonym światłem

Wiesz, co innego lekkie zwalnianie, a co innego zwalnianie poniżej 40 km/h na dopuszczalnej 50-ce.

komarzyca napisał(a):słyszałam natomiast od znajomych, że zostali oblani za przemknięcie na pomarańczce....

No i zapewne słusznie, jeżeli mogli się zatrzymać, a się nie zatrzymali.

Chodzi po prostu o to, że takie zwalnianie przed długo nadawanym zielonym ma ściśle określony cel: jechać jak najwolniej, żeby w razie czego łatwiej się zatrzymać, gdyby się zmieniło. A nie o to chodzi! Trzeba jechać normalnie, a w momencie, gdy to światło się zmieni, umieć podjąć właściwą decyzję.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez paciorkowa » niedziela 05 kwietnia 2009, 01:56

Hehehe, jestem już troszkę mądrzejsza, ale... wiadomo, człowiek uczy się całe życie :lol:
Oczywiście watek dotyczy skrzyżowań z sygnalizacją świetlną,bo... zbliżamy się do świateł :lol:

Jesli widzę zielone i jadę prosto nie zmieniam prędkości, bo po co? Zdążę przejechać albo nie zdązę. Jeśli zdąże chyba nie ma pytań. Jesli zmieni mi się światło w momencie, który powodowałby gwałtowne hamowanie.... pozostaje decyzja...jechać dalej czy hamowac. W zalezności oczywiście od samego skrzyzowania i ruchu na drodze mozna zachowac się róznie:
- warto zawsze zbliżając się do świateł spojrzeć w lusterko czy ktoś za mną jedzie
- skrzyzowanie może być małe i na pomarańczowym da się radę przejechać bez problemu; ale skrzyzowanie duże (w sumie 6 pasów + 2 torowiska np.) juz stwarza ryzyko, że nie zdążymy;
-jesli da radę można się zatrzymać za sygnalizatorem przed jeżdnią poprzeczną, to nei utrudni nikomu ruchu;
- no i w zalezności od natężenia ruchu możemy nie miec miejsca na kontynuowanie jazdy za skrzyżowaniem, więc to oceniamy tez zbliżając się do świateł, ale w przypadku dużego ruchu chyba nie da sie zasuwać z dużą prekością; w duzych miastach typu warszawa w szczycie max 40 km/h.
30.01.2009 - łuk :(
27.02.2009 - miasto :(
03.04.2009 - łuk :(
04.05.2009 - łuk :(
16.06.2009 - plac + miasto (zero błędów) :) jupiiiii!!!!!
paciorkowa
 
Posty: 15
Dołączył(a): niedziela 26 października 2008, 14:14

Postprzez d » niedziela 05 kwietnia 2009, 04:09

komarzyca napisał(a):( Oczywiście jadąc z dozwoloną prędkością, bo chyba nikt nie będzie tu namawiał kursanta do tego, żeby przy dozwolonych 50 km/h jechać 70, żeby zdążyć na zielonym :twisted: )

Bo to jest ten sam mechanizm co na przejazdach kolejowych - im szybciej się przez nie przejeżdża, tym mniejsza szansa na to że z boku walnie w nas pociąg :mrgreen:
Avatar użytkownika
d
 
Posty: 288
Dołączył(a): środa 19 listopada 2008, 20:20
Lokalizacja: WD*****

Poprzednia strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 44 gości