cman napisał(a):Nie wnikam w to, czy dobrze założona instalacja sprawuje się dobrze czy nie.
"Nie interesuje mnie to bo jeszcze się okaże, że obali moje argumenty, a ostatnią rzeczą jaką mam zamiar zrobić to zmienić zdanie, bo MOJA racja jest racja NAJMOJSZA!"
Nie wiem jak innym, ale mnie przede wszystkim chodzi o zasadę.
Pierwsza sprawa, silniki benzynowe, jak sama nazwa wskazuje, są przystosowane do benzyny, nie do gazu. To tak samo jak np. z urządzeniem elektrycznym, dostarcza się mu prąd, a nie np. maślankę. Więc do silnika zasilanego paliwem takim jak benzyna, stosuje się benzynę, a nie gaz. Na gazie to można sobie kartofle smażyć.
Z tą różnicą, że odtwarzacz CD na maślance nie pojedzie. Po za tym silnik benzynowy benzynowy to "tłokowy silnik spalinowy" zasilany jest nie przez paliwo, a przez jego spalanie. A jako paliwo można w nim stosować między innymi LPG jako płynny gaz. Nawet wikipedia o tym mówi ;P
http://pl.wikipedia.org/wiki/Silnik_o_z ... e_iskrowym To tak jak z prądem dla urządzeń elektrycznych, owszem działają na prąd, ale prąd można pozyskać z wiatru, spalenia węgla, słońca czy też wody. Jedne sposoby są tańsze inne droższe, jedne wydajniejsze inne mniej wydajne.
I druga sprawa, gaz zakłada się po to, żeby oszczędzać. Więc skoro kogoś nie stać na użytkowanie normalnego samochodu, to niech nie kupuje żadnego albo niech sobie kupi VW Lupo 1,7 SDI i będzie mu spalał 4 litry ropy.
"Jak już sobie chamie kupiłeś mercedesa to teraz pokaż, że cię stać!" ech... bez komentarza. Co to za głupie tezy, że od jakiejś kwoty nie wolno oszczędzać? To jak ktoś sobie kupi kino domowe, plazmę 50", wypasiony komputer, zmywarkę, kuchenkę elektryczną z płytą ceramiczną, lodówkę i pralkę, to teraz niech nie pier...li tylko płaci za prąd zamiast montować kolektory słoneczne! Tak?
A dla mnie zamontowanie gazu jest dobrym rozwiązaniem również ze względu na dalekie dystanse. Mając zatankowaną benzynę i gaz przejedziemy więcej niż na samej benzynie, prawda? :)