szaleniec na warszawskich ulicach

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Re: szaleniec na warszawskich ulicach

Postprzez rusel » wtorek 15 lipca 2014, 19:40

Jest 1 ekspertyza biegłego - "po analizie nie stwierdzono aby zaistniało sprowadzenie niebezpieczeństwa w ruchu lądowym".
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: szaleniec na warszawskich ulicach

Postprzez szerszon » środa 16 lipca 2014, 00:27

A gdzie biegł wydający tę ekspertyzę ?
Może pisał ją w biegu ?
Bezczelny czy..... ?
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: szaleniec na warszawskich ulicach

Postprzez jasper1 » środa 16 lipca 2014, 00:33

szerszon napisał(a):Może pisał ją w biegu ?

Tłukł ją na parapecie w prokuraturze i prosił sekretarkę by mu druknęła.
Strach przed porażką, przed wyjściem na głupka to główna przeszkoda w uczeniu się
Genius is one percent inspiration and ninety-nine percent perspiration
jasper1
 
Posty: 2233
Dołączył(a): wtorek 12 lutego 2013, 00:04

Re: szaleniec na warszawskich ulicach

Postprzez szerszon » środa 16 lipca 2014, 00:38

Jeśli słyszę o takich biegłych i takich ekspertyzach widząc wcześniej wyczyny Pana Froga...to ja przepraszam.
Faktycznie się kompletnie nie znam na PoRD i bezpieczeństwie ruchu drogowego.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: szaleniec na warszawskich ulicach

Postprzez szymon1977 » środa 16 lipca 2014, 00:40

Kodeks karny, Dz.U.1997.88.553 napisał(a):Rozdział XXI. Przestępstwa przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji
Art. 173. Katastrofa komunikacyjna
§ 1. Kto sprowadza katastrofę w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym zagrażającą życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach,
podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.

Art. 174. Sprowadzenie niebezpieczeństwa katastrofy
§ 1. Kto sprowadza bezpośrednie niebezpieczeństwo katastrofy w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym,
podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.

Boguś katastrofy nie sprowadził bo katastrofy nie było. Ale niebezpieczeństwo katastrofy sprowadził jak najbardziej. Też mi sensacja! Mydlenie oczu opinii publicznej i tyle.

Biegły zaprezentował ekspertyzę nie tego Art. co trzeba i teraz się wszystkim będzie wydawać, że można sobie na mieście bezkarnie poszaleć.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: szaleniec na warszawskich ulicach

Postprzez rusel » środa 16 lipca 2014, 20:29

istnieje również pojęcie jak "możliwość sprowadzenia katastrofy w ruchu lądowym"
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: szaleniec na warszawskich ulicach

Postprzez Gosiak20 » środa 16 lipca 2014, 20:57

Ja jeszcze nie jestem kierowcą, ale przeraża mnie wizja spotkania takiego kierowcy na drodze. I ciekawe jakie konsekwencje poniesie.
Gosiak20
 
Posty: 4
Dołączył(a): środa 16 lipca 2014, 20:30

Re: szaleniec na warszawskich ulicach

Postprzez rubieeuro92 » wtorek 22 lipca 2014, 22:16

Szaleńczy rajd kierowcy na molo w Sopocie doprowadził do wypadku z udziałem ludzi. 32-letni mężczyzna, kierujący samochodem marki honda, przed północą wjechał w spacerowiczów na "Monciaku". Polska to syf, obserwując to co się dzieje, to nic dobrego, dlatego w tym kraju nigdy nie będzie można kupić broni legalnie by można było chronić siebie jak i swoich bliskich przed bandytami, bo połowa ludzi powystrzelałaby przypadkowych ludzi.
rubieeuro92
 
Posty: 6
Dołączył(a): czwartek 20 lutego 2014, 13:30

Re: szaleniec na warszawskich ulicach

Postprzez maryann » czwartek 24 lipca 2014, 13:05

"nie spychał nikogo z drogi na pobocze, nie zmusił żadnego kierowcy do gwałtownego hamowania lub awaryjnego manewru. Nie stworzył bezpośredniego zagrożenia bezpieczeństwa ruchu, co najwyżej, zagrożenie potencjalne. No i co by nie powiedzieć, wykazał się dość dużymi umiejętnościami i refleksem."

Czytaj więcej na http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosc ... ign=chrome
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: szaleniec na warszawskich ulicach

Postprzez szymon1977 » piątek 25 lipca 2014, 01:11

nie spychał nikogo z drogi na pobocze, nie zmusił żadnego kierowcy do gwałtownego hamowania lub awaryjnego manewru.
Czyli bezpośrednio nikomu nie zagroził. Ale zagrożenie stworzył jak najbardziej. Jadący 200 km/h przez miasto samochód jak najbardziej zagraża bezpieczeństwu. Chociażby dlatego, że wyjeżdżający z podporządkowanej ma prawo założyć, że nikt więcej niż 50 km/h (na dwupasmówce 70 km/h) nie jedzie i... Czy ktokolwiek z Was wyjeżdżając z podporządkowanej bierze pod uwagę, że może spotkać pędzącego 200 km/h Bogusia?

Niestety w czasach ogólnodostępnego internetu opinię publiczną kształtują pismaki.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: szaleniec na warszawskich ulicach

Postprzez maryann » piątek 25 lipca 2014, 10:24

szymon1977 napisał(a):bezpośrednio nikomu nie zagroził. Ale zagrożenie stworzył jak najbardziej.
Dokładnie!
Opisany jednak wyprzedzacz 'na trzeciego' - odwrotnie: zagrożenie stworzył, zagroził bezpośrednio i wykazał się kompletną indolencją na drodze! Nie mozna ich oceniać jednakowo- tego drugiego nie ma czym bronić...
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: szaleniec na warszawskich ulicach

Postprzez Miet » niedziela 03 sierpnia 2014, 11:15

Na Woodstocku też była jakaś akcja z udziałem wariata za kółkiem.
Miet
 
Posty: 20
Dołączył(a): niedziela 20 października 2013, 12:22

Poprzednia strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości