przez rusel » wtorek 15 lipca 2014, 19:40
przez szerszon » środa 16 lipca 2014, 00:27
przez jasper1 » środa 16 lipca 2014, 00:33
szerszon napisał(a):Może pisał ją w biegu ?
przez szerszon » środa 16 lipca 2014, 00:38
przez szymon1977 » środa 16 lipca 2014, 00:40
Kodeks karny, Dz.U.1997.88.553 napisał(a):Rozdział XXI. Przestępstwa przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji
Art. 173. Katastrofa komunikacyjna
§ 1. Kto sprowadza katastrofę w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym zagrażającą życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach,
podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
Art. 174. Sprowadzenie niebezpieczeństwa katastrofy
§ 1. Kto sprowadza bezpośrednie niebezpieczeństwo katastrofy w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym,
podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
przez rusel » środa 16 lipca 2014, 20:29
przez Gosiak20 » środa 16 lipca 2014, 20:57
przez rubieeuro92 » wtorek 22 lipca 2014, 22:16
przez maryann » czwartek 24 lipca 2014, 13:05
przez szymon1977 » piątek 25 lipca 2014, 01:11
Czyli bezpośrednio nikomu nie zagroził. Ale zagrożenie stworzył jak najbardziej. Jadący 200 km/h przez miasto samochód jak najbardziej zagraża bezpieczeństwu. Chociażby dlatego, że wyjeżdżający z podporządkowanej ma prawo założyć, że nikt więcej niż 50 km/h (na dwupasmówce 70 km/h) nie jedzie i... Czy ktokolwiek z Was wyjeżdżając z podporządkowanej bierze pod uwagę, że może spotkać pędzącego 200 km/h Bogusia?nie spychał nikogo z drogi na pobocze, nie zmusił żadnego kierowcy do gwałtownego hamowania lub awaryjnego manewru.
przez maryann » piątek 25 lipca 2014, 10:24
Dokładnie!szymon1977 napisał(a):bezpośrednio nikomu nie zagroził. Ale zagrożenie stworzył jak najbardziej.
przez Miet » niedziela 03 sierpnia 2014, 11:15