Witam serdecznie.
Mam dość nietypową sytuację.
w 2004 Roku zrobiłam cały kurs na prawo jazdy kategorii B.
Szczerze powiem,że nic nie wynioslam z tego kursu, niby umiałam poprawnie jeździc i poruszanie sie na drodze nie sprawiało mi trudności, ale nie czułam sie na tyle przygotowana by samemu jeździć.
Instruktor zamast dobrze mnie przygotowywac, cały czas ...( pomine ten watek)
W każdym razie kurs ukonczyłam i opłaciłam nawet pierwszy egzamin....
został mi wyznaczony termin na ktory ze strachu nie poszłam.
Byłam przekonana,że nie zdam,bo byłam świadoma braku swoich umiejetności.
Teraz zastanawiam się jak wyglada kwestia ponownego przystapienia do egzaminu.
Czy musze robic cały kurs od początku? W koncy przez te 3 lata nie stawiłam sie ani razu na egzaminie...
Bardzo proszę poradźcie mi coś.
Weronika