Kulig

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Kulig

Postprzez Slawek » sobota 14 lutego 2004, 11:46

Słyszeliście o śmierci Kuliga? Żeby taki gość zginął w ten sposób, to jakaś ironia losu. :( Nigdy nie zwracałem uwagi na strzeżone przejazdy, ale teraz chyba zacznę.
Avatar użytkownika
Slawek
 
Posty: 769
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:57

Postprzez Łakom » sobota 14 lutego 2004, 12:17

mój ojciec zawsze mi powtarza ze na takich przejazdach lepiej upewnic sie samemu, bo ktoś moze zasnąc itd..... a tutaj w tym przypadku ta portkierka była trzeźwa, więc musiała albo zasnąc albo sprzęt nawalił. Szczęście w nieszczęściu ze jechał sam, ze nie było więcej ofiar, pozostawił żone i córeczke.....
czasmi chciało by sie modlić o istnienie boga
Avatar użytkownika
Łakom
 
Posty: 541
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 22:04
Lokalizacja: bełchatów

Postprzez ella » sobota 14 lutego 2004, 12:29

I to 13 w piątek. Zawsze wiedziałam, że to pechowy dzień.
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Sławek_18 » sobota 14 lutego 2004, 12:44

Kurde a ja wczoraj nie moglem w to uwierzyc (bo myslalem, ze jaja se robia bo piatek 13 ) :shock: Czlowiek jeździ miedzy drzewami predkosciami rzedu 200 na godzine i nic mu sie nie stalo, a tu przejazd strzeżony i czlowiek zginal :[ Co to sie dzieje, ciekawe kto za to odpowie?
[`][`][`][`][`]
******************
Prawo Jazdy na C uzyskane: 20-10-04
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo jazdy na B uzyskane: 08-02-02
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo Jazdy na C-E uzyskane: 23.04.2008
Ilość egzaminów: sztuk 3
Avatar użytkownika
Sławek_18
 
Posty: 2817
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 15:51
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Slawek » sobota 14 lutego 2004, 13:30

ella napisał(a):I to 13 w piątek. Zawsze wiedziałam, że to pechowy dzień.

Gdyby nie to, że mi nie jest do śmiechu, to bym Cie wyśmiał.
Avatar użytkownika
Slawek
 
Posty: 769
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:57

Postprzez ella » sobota 14 lutego 2004, 13:44

Gdyby nie to, że mi nie jest do śmiechu, to bym Cie wyśmiał

Wyobraź sobie, że mi też nie jest do śmiechu.
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez ezka » sobota 14 lutego 2004, 15:32

kiedy instruktor mnie uczyl ostroznosci przy strzezonych przejazdach kolejowych to wydawalo mi sie to nie potrzebna. takie tylko zeby na egzaminie egzaminator sie nie przyczepil. jedak takie przyklady pokazuja ze w zyciu moga sie zdarzyc najtragiczniejsze paradoksy losu... :(
Avatar użytkownika
ezka
 
Posty: 266
Dołączył(a): piątek 12 grudnia 2003, 22:35
Lokalizacja: N 49°48' E 22°47'

Postprzez X » sobota 14 lutego 2004, 18:46

Umarl. Nie on pierwszy nie ostatni.

Chcialem zwrocic uwage na cos innego. Na to co sie teraz dzieje. Nagle miliony osob rozpaczaja nad smiercia czlowieka, ktory przedtem byl dla nich nikim. Rozpoczyna sie taka szopka jest smierc Niemena - przed smiercia wysmiewany, po smierci ubostwiany...
X
 
Posty: 224
Dołączył(a): czwartek 08 sierpnia 2002, 12:51

Postprzez ezka » sobota 14 lutego 2004, 21:06

Chcialem zwrocic uwage na cos innego. Na to co sie teraz dzieje. Nagle miliony osob rozpaczaja nad smiercia czlowieka, ktory przedtem byl dla nich nikim. Rozpoczyna sie taka szopka jest smierc Niemena - przed smiercia wysmiewany, po smierci ubostwiany...

to juz sie dzieje od dluzszego czasu.juz Norwid o tym pisal i podawal przyklady..nie wiem czy istnieje sposob by to zmienic. pewnie byloby to trudne. moze jednak "lepiej pozno niz wcale"...
Avatar użytkownika
ezka
 
Posty: 266
Dołączył(a): piątek 12 grudnia 2003, 22:35
Lokalizacja: N 49°48' E 22°47'

Postprzez Łakom » niedziela 15 lutego 2004, 04:25

X my nie robimy żadnej szopki ale takie są "uroki" sławy, kazdy sukces jest doceniany, kazda porażka jest wystawiona na światło dzienne a śmierć hmmm na kazdego przyjdzie pora ale na niektórych przychodzi za wczesnie, aha jeszcze jedno powiedz mi o jakim zmarłym mówi sie źle :?: o nikim poza stalinem, hitlerem....... o każdym zmarłym powi się same dobre rzeczy,
czasmi chciało by sie modlić o istnienie boga
Avatar użytkownika
Łakom
 
Posty: 541
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 22:04
Lokalizacja: bełchatów

Postprzez Slawek » niedziela 15 lutego 2004, 14:57

X - nie bądz taki cyniczny, bo to żałosne. Ludzi, którzy coś zrobili w swoim życiu (a szczególnie dla swojego kraju), zawsze się ceni. I właśnie nie jest tak, że był dla nas nikim.
Avatar użytkownika
Slawek
 
Posty: 769
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:57


Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 73 gości