dlaczego tyle osób nie zdaje

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez Driver'ka » wtorek 13 listopada 2007, 22:41

U mnie w sumie nie wyczytywali z nazwisk. Po prostu wsiadał z grupy ten, kto w tym akurat momencie był "gotowy" rzucić się w tą paszczę lwa ;P Egzaminator krzyczał: "Następna osoba! Zapraszam do samochodu!" a wszystkim serce w gardle stawało :D I w końcu jakiś śmiałek wstawał i mówił: "No dobra. To idę ja." Ech... Pamiętam to jak dziś :D I ta niepewność: "Po kim by tu pójść... Może lepiej iść jako ostatnia? Albo teraz? Nie no, dobra, poczekam jeszcze..." ;P
Obrazek

Obrazek
Avatar użytkownika
Driver'ka
 
Posty: 950
Dołączył(a): piątek 12 października 2007, 22:29
Lokalizacja: z domu

Postprzez ella » wtorek 13 listopada 2007, 23:07

przypominam temat wątku bo powoli zaczyna odjeżdzać :wink:

"dlaczego tyle osób nie zdaje"
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez RadekGubin » środa 14 listopada 2007, 16:51

Dzisiaj zdawałem 1 raz na placu i na mieście. Łuk, górka, wszystkie inne manewry wykonałem prawidłowo. Jednak pod koniec nie ustępiłem pierwszeństwa. Moja wina, jestem tego świadom. Wiem że nie wszystko można tłumaczyć stresem, ale mój błąd wyniknął właśnie ze stresu. nikt po 30 h nie jest doskonałym kierowcą. Mimo niezdanego egzaminu, oceniam egzaminatora bardzo pozytywnie!
Prawo Jazdy kat. B
RadekGubin
 
Posty: 13
Dołączył(a): wtorek 13 listopada 2007, 21:16
Lokalizacja: Lubuskie

Postprzez SP20 » czwartek 15 listopada 2007, 21:23

Dlaczego tyle osob nie zdaje? Moim zdaniem dlatego, ze wiele ludzi po niezdanych egzaminach zbudowalo teorie, ze egzaminatorzy sa tam po to tylko, zeby nas oblac i my idziemy zestresowani, spodziewajac sie, ze tak wlasnie bedzie. A poza tym jak sie czeka 2 miesiace na nastepny termin, to sama presja czasu jest stresujaca.
(2007-12-07) Prawo Jazdy: odebrane!!! :D:D:D
Avatar użytkownika
SP20
 
Posty: 84
Dołączył(a): czwartek 08 listopada 2007, 18:11
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Driver'ka » czwartek 15 listopada 2007, 22:14

Mnie nurtuje pytanie dlaczego tyle osób nie zdaje samych testów?! Zbyt lajtowe podejście chyba... No bo przecież kto by tam rozwiązywał i ćwiczył testy, jak to taka prościzna... 8) A jednak.
Obrazek

Obrazek
Avatar użytkownika
Driver'ka
 
Posty: 950
Dołączył(a): piątek 12 października 2007, 22:29
Lokalizacja: z domu

Postprzez assik » czwartek 15 listopada 2007, 23:22

Driver'ka napisał(a):Mnie nurtuje pytanie dlaczego tyle osób nie zdaje samych testów?!

1.bo licza na farta
2. bo nie chce im sie uczyc
3. "przeciez testy sa takie latwe"
26.06.07 -rozpoczęcie kursu
31.07.07-pierwsze 2h jazd :D :lol:
21.08.07 -pierwsza kolizja za kierownica :shock: "puk" w mój zderzaczek...
27.08.07-egz. wewn.
8.10.07 -egz. panstw. teoria+praktyka - "WYNIK POZYTYWNY" :D :D :D
Avatar użytkownika
assik
 
Posty: 459
Dołączył(a): wtorek 31 lipca 2007, 20:58
Lokalizacja: B-stok

Postprzez Patsy » piątek 16 listopada 2007, 19:50

Moim zdaniem dlatego, ze wiele ludzi po niezdanych egzaminach zbudowalo teorie, ze egzaminatorzy sa tam po to tylko, zeby nas oblac i my idziemy zestresowani, spodziewajac sie, ze tak wlasnie bedzie. A poza tym jak sie czeka 2 miesiace na nastepny termin, to sama presja czasu jest stresujaca.


Racja ta ''presja czasu'' tak długo sie czeka na egzamin, a potem można wszystko zepsuć w jednej sekundzie :? tak ważnej sekundzie i po wszystkim i znowu te cholerne czekanie. A pewnie wiekszość zdajacych na jazdach z instruktorem by nie popełniła tego błędu, co się zdarza na egzaminie, czasami jest tak banalny, że ludzie się dziwią jak mogli coś takiego zrobić przecież wiedzieli, no własnie wiedzieli, a egzamin i stres robia swoje, chyba że ktoś idzie na całkowitym luzie i takich ludzi podziwiam, :D
Prawdziwy przyjaciel to ktoś, do kogo możesz zadzwonić o trzeciej w nocy i powiedzieć:"Jestem w więzieniu w Meksyku"a on na to odpowie:"nic się nie martw, zaraz tam będe".
Avatar użytkownika
Patsy
 
Posty: 251
Dołączył(a): niedziela 01 kwietnia 2007, 19:17
Lokalizacja: śląsk

Postprzez fibi » piątek 16 listopada 2007, 23:52

assik napisał(a):
Driver'ka napisał(a):Mnie nurtuje pytanie dlaczego tyle osób nie zdaje samych testów?!

1.bo licza na farta
2. bo nie chce im sie uczyc
3. "przeciez testy sa takie latwe"


Dodałabym jeszcze:

4. bo teoria nikomu jest niepotrzebna, a większość pytań z teori nieprzydatna w życiu
fibi
 
Posty: 163
Dołączył(a): czwartek 07 grudnia 2006, 13:52

Postprzez SP20 » sobota 17 listopada 2007, 15:03

fibi napisał(a):4. bo teoria nikomu jest niepotrzebna, a większość pytań z teori nieprzydatna w życiu


To jest Twoja opinia, czy opinia ludzi, ktorzy nie zdaja?
Bo ja sie z tym nie zgadzam, moze i niektore pytania sa bzdurne, ale uwazam znajomosc przepisow za kluczowa dla "porzadnego" jezdzenia. Gdyby wszyscy stosowali sie wiekszosci przepisow, jezdziloby sie lepiej i bezpieczniej. To nie bylaby loteria, ze wsiadamy do samochodu i nie wiadomo, czy uda nam sie dotrzec bezpiecznie z punktu A do punktu B.
(2007-12-07) Prawo Jazdy: odebrane!!! :D:D:D
Avatar użytkownika
SP20
 
Posty: 84
Dołączył(a): czwartek 08 listopada 2007, 18:11
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Patsy » niedziela 18 listopada 2007, 21:43

fibi napisał:

4. bo teoria nikomu jest niepotrzebna, a większość pytań z teori nieprzydatna w życiu


To jest Twoja opinia, czy opinia ludzi, ktorzy nie zdaja?
Bo ja sie z tym nie zgadzam, moze i niektore pytania sa bzdurne, ale uwazam znajomosc przepisow za kluczowa dla "porzadnego" jezdzenia. Gdyby wszyscy stosowali sie wiekszosci przepisow, jezdziloby sie lepiej i bezpieczniej. To nie bylaby loteria, ze wsiadamy do samochodu i nie wiadomo, czy uda nam sie dotrzec bezpiecznie z punktu A do punktu B.


SP20 Fibi to nie pisał poważnie przecież :lol: to przecież taki żart, bo ludzie faktycznie teorie olewają, bo po co się jej uczyć skoro umie się jeżdzić, wtedy teoria nie jest potrzebna :lol:
Prawdziwy przyjaciel to ktoś, do kogo możesz zadzwonić o trzeciej w nocy i powiedzieć:"Jestem w więzieniu w Meksyku"a on na to odpowie:"nic się nie martw, zaraz tam będe".
Avatar użytkownika
Patsy
 
Posty: 251
Dołączył(a): niedziela 01 kwietnia 2007, 19:17
Lokalizacja: śląsk

Postprzez fibi » niedziela 18 listopada 2007, 22:04

fiona napisał(a):SP20 Fibi to nie pisał poważnie przecież :lol: to przecież taki żart, bo ludzie faktycznie teorie olewają, bo po co się jej uczyć skoro umie się jeżdzić, wtedy teoria nie jest potrzebna :lol:


No może nie żart, ale ironia, bo faktycznie wielu kursantów tak myśli - wystarczy poczytać inne fora o podobnej tematyce i wypowiedzi kursantów. Egzamin teoretyczny uważają za bzdurną upierdliwość, bo dopóki nie posiadają własnego autka to wiedza choćby o o tym, dlaczego w aucie może się zapalić kontrolka niedostatecznego ładowania akumulatora - wydaje im się do niczego nie potrzebna - ot zycie.
SP20 ja teorii za bzdurną nigdy nie uważałam, wręcz przeciwnie, ale śmiem wątpić, czy samo stosowanie się do większości przepisów przez kierowców poprawiłoby aż tak bezpieczeństwo na naszych drogach. Chyba więcej dobrego przyniosłoby polepszenie stanu dróg i używanie wyobraźni na drodze przez kierowców.

Fibi to nie pisał...

Błagam - stosowna by była forma żeńska :smile2:
"...z wiarą w następny zakręt drogi,
co znów okaże się nie ten...
w tajne przymierze z panem Bogiem,
naszego trudu ... jakiś sens..."
fibi
 
Posty: 163
Dołączył(a): czwartek 07 grudnia 2006, 13:52

Postprzez SP20 » niedziela 18 listopada 2007, 23:23

fiona napisał(a):SP20 Fibi to nie pisał poważnie przecież :lol: to przecież taki żart, bo ludzie faktycznie teorie olewają, bo po co się jej uczyć skoro umie się jeżdzić, wtedy teoria nie jest potrzebna :lol:


uf... juz myslalam ;) ale rzeczywiscie duzo osob tak podchodzi do tego, a pozniej widac na ulicy kto ;)
ja tez jestem za opcja z pokazywaniem K lub M ;)
(2007-12-07) Prawo Jazdy: odebrane!!! :D:D:D
Avatar użytkownika
SP20
 
Posty: 84
Dołączył(a): czwartek 08 listopada 2007, 18:11
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez disco » niedziela 18 listopada 2007, 23:45

a ja bym stanął w obronie tych, którzy potknęli sie na teorii i dodał jeszcze jedną opcję:

5 - bo niektóre pytania/odpowiedzi są źle sformułowane.

Ktoś może na prawde dobrze znać teorię, a nie uczył sie testów na pamięć i co ? i jeśli na nie trafi to obleje - jest takich pare pytań, które niestety trzeba wykuć bo odpowiedzi są co najmniej dziwne.

PS. i żeby nie było niedomówień, akurat teorie zdalem bezbłednie za 1 razem (praktyke dopiero za 5 :P)
Avatar użytkownika
disco
 
Posty: 193
Dołączył(a): piątek 20 października 2006, 14:50
Lokalizacja: Silesia

Postprzez Driver'ka » niedziela 18 listopada 2007, 23:48

Nie tyle dziwne co podchwytliwe, dlatego tak zwraca się uwagę, by DOKŁADNIE i UWAŻNIE wczytać się w pytania i odpowiedzi. 25 minut to kupa czasu na test. Nie raz przyłapalam się podczas rozwiązywania testów w domu na tym, że źle przeczytałam pytanie lub odpowiedzi i już był błąd.
Obrazek

Obrazek
Avatar użytkownika
Driver'ka
 
Posty: 950
Dołączył(a): piątek 12 października 2007, 22:29
Lokalizacja: z domu

Postprzez SP20 » niedziela 18 listopada 2007, 23:50

z punktem 5 sie w pelni zgadzam, sama ubolewalam nad idiotyzmem niektorych pytan :roll:
(2007-12-07) Prawo Jazdy: odebrane!!! :D:D:D
Avatar użytkownika
SP20
 
Posty: 84
Dołączył(a): czwartek 08 listopada 2007, 18:11
Lokalizacja: Warszawa

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 78 gości