wyprzedz.prawa strona-a kierunkowskaz??

[gazelek]

W moim poscie chodzilo mi o to, ze wykladowca sam sobie to skomplikowal i wiele osob nie zrozumialo. Chodzilo mu o sytuacje, kiedy dwa samochody jada dwoma roznymi pasami. I wtedy sie kierunkowskazu nie daje (bo i po co? skoro zmiana pasa nie nastepuje...). Po prostu moj wykladowca, jak sam powiedzial, przedstawil jedyna sytuacje, kiedy nie sygnalizuje sie wyprzedzania.

[scorpio44]

tylko caly czas mam miec wlaczony kierunkowskaz (odpowiednio przy wyprzedzaniu z lewej - lewy, z prawej - prawy)? Pytam bo niedlugo egzamin, nie chce na takiej glupocie oblac :)

Sygnalizuje się nie sam fakt wyprzedzania, ale zmianę pasa występującą podczas niego. A zatem po zjechaniu na odpowiedni pas kierunkowskaz należy wyłączyć. Dalej włączony sugeruje raczej zamiar skrętu.

[Flisak]

tylko caly czas mam miec wlaczony kierunkowskaz (odpowiednio przy wyprzedzaniu z lewej - lewy, z prawej - prawy)? Pytam bo niedlugo egzamin, nie chce na takiej glupocie oblac :)

Sygnalizuje się nie sam fakt wyprzedzania, ale zmianę pasa występującą podczas niego. A zatem po zjechaniu na odpowiedni pas kierunkowskaz należy wyłączyć. Dalej włączony sugeruje raczej zamiar skrętu.

Czyli dobrze myslalem ale chyba nie zostałem zrozumiany :)

Hm, ja też tu czegoś nie rozumiem. Samego wyprzedzania nie musimy sygnalizować, robimy to tylko kiedy przy tym manewrze musimy zmienić pas ruchu. Tak mi się wydaje przynajmniej, może czegoś nie wiem Smile