Forum prawojazdy.com.pl • Zobacz wątek

przez **echobike** » poniedziałek 21 stycznia 2008, 17:28

Witam.

Chciałbym się dowiedzieć czy w ośrodku egzaminacyjnym jest również możliwość wzięcia dodatkowych jazd? W środę mam egzamin, a mój instruktor niestety jeździ teraz w innym mieście i nie mogę wziąć u niego. Próbowałem szukać w innych ośrodkach, ale nikt nie ma czasu.

Liczę na szybką odpowiedź. Z góry dziękuję.

Pozdrawiam.

przez **ella** » poniedziałek 21 stycznia 2008, 20:42

czy w ośrodku egzaminacyjnym jest również możliwość wzięcia dodatkowych jazd?

Nie można. Egzaminatorzy nie doszkalają kursantów.

przez **Razor1990** » niedziela 17 lutego 2008, 21:35

Taki mały OT :)

W czerwcu (16 konkretniej) kończę 18 lat ;) Mam zamiar wybrać się już w marcu na kurs - wybrałem OSK JACEK, gdzie moja matka robiła prawo jazdy :wink: Co wziąć ze sobą gdy pójdę tam osobiście? Dzwonić najpierw czy iść od razu? Lekarza załatwić przed pójściem do OSK? Do jakiego lekarza iść, mieszkam na W?

przez **chupacabra** » poniedziałek 18 lutego 2008, 00:28

16 marzec - wtedy zadzwoń lub idź do ośrodka oni Ci wszystko powiedzą. Nie idź do żadnego lekarza bo w ośrodku wszystko i załatwią.

przez **Razor1990** » poniedziałek 18 lutego 2008, 16:41

Sądzisz, że lekarz będzie u nich?

przez **Corsini** » poniedziałek 18 lutego 2008, 22:11

Zadzwoń człowieku a nie męcz.
Mój ośrodek (również w Tychach) ma swojego zaprzyjaźnionego lekarza. Nie jest on obowiązkowy ale polecany. I tyle. Płatny osobno. W/g mnie to udogodnienie ze strony OSK, bo dla nich faktycznie to masz mieć zaświadczenie i tyle. A od jakiego lekarza i za ile to już ich powinno rybka. Jak ich to nie rybka to sprawa śmierdzi. i tyle.

przez **Jim89** » wtorek 19 lutego 2008, 21:53

Dziś oblałem plac...
Testy spoko...
Egzaminator był aż nienormalnei spokojny .... a ja nienormalnie zestresowany...
Oblałem na durnym małym podjeździe (ruszanie z ręcznego) brzmi durnie ale stoczył mi się....
I zaś trza czekać durne 2 miechy na egzamin.... :( :( :( :(

przez **vinc'e** » środa 24 lutego 2010, 13:03

Witajcie z reguły nie udzielam się na żadnych forach, ale czytałem tutaj przed egzaminem parę postów i podzielę się swoimi wrażeniami:
No, więc tak 7.31 – teoria 18 / 18 jakieś 3 min, egzaminator gadała gadał i gadał ale ogólnie luźno (polecam testy na e-kierowca.pl)
Potem czekanie szybki papierosek i 8.10 pan M.W wezwał mnie, wylosowane pytania to płyn hamulcowy oraz światło cofanie bez problemu wszystko, dostałem auto nr 13 no i łuk zaczęły się schody noga mi strasznie latała akurat ta co trzymała sprzęgło, ale łuk SI dalej zniesienie tu zgasło mi auto ponieważ noga spadła mi ze sprzęgła, po czym egzaminator kazał mi opuścić pojazd przebiedz się parę metrów i zrobić prę przysiadów, potem ruszanie z ręcznego ok. i od razu na miasto, tam już noga uspokojona, na rondzie zawrócenie prosto koło Hotelu tychy, hamowanie awaryjne (PATRZCIE W LUSTERKA przed hamowaniem) poźniej prosto na rondzie na poziomową (20 km na h) zawracanie z wykorzystaniem bramy, potem powrót na rondo i i na rondzie w kierunku bloszoka na to dziwne skrzyżowanie potem parkowanie (UWAGA TAM JEST PARKING Z DROGĄ JEDNO KIERUNKOWĄ) wszystko bez błędnie, nastęnioe wyjazd i powrót na rondo i pod Tęcze- tam lewoskręt następnie koło AZ prosto pod policje tam następny lewoskręt na rondo koło WORD’a prosto, nawrót na rondzie koło Reala i na ośrodek. Ogólnie wszystko SI egzaminator bardzo porządku spokojny człowiek, zwraca uwagę na dynamiczną jazdę i ruch prawo stronny. Ogólnie wrażenia ok., chodź na początku nerwy, ale potem już super. Kurs robiłem w OSK JACEK, polecam!!! Wszystko super, głównie instruktorów p. Grzegorza i Krzysztofa (naprawdę fachowcy w swoich dziedzinach) pozostali również spoko, lecz z Grzegorzem i Krzysztofem jeździłem najwięcej.
Pozdrawiam i życzę powodzenia wszystkim zdającym

Tychy.

Zdane za 1 razem

Kto przegląda forum