Wyprzedzanie za podwójną ciągłą

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Postprzez cman » niedziela 17 lutego 2008, 00:16

Linia ostrzegawcza nie zawsze jest, więc dla uproszczenia można by ją w ogóle pominąć, a nawet jeżeli jest to zmienić pasa ruchu nie zabrania.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez Marshall » niedziela 17 lutego 2008, 00:49

Dla mnie to nie ma tam żadnego błędu, kierowca czerwonego prostokąta (:P) nie przejechał linii podwójnej ciągłej, więc wykroczenia nie ma.
Obrazek
14.02.2008 Praktyka +
Avatar użytkownika
Marshall
 
Posty: 124
Dołączył(a): czwartek 20 grudnia 2007, 20:48
Lokalizacja: Kraków

Postprzez kopan » niedziela 17 lutego 2008, 01:04

Nie zabrania ale mówi że może być źle więc lepiej pod kołderkę do mamusi – na swój pas i nosa nie wychylać.
Się stosuje takową linię przerywaną w miejscach gdzie jest zabronione przejeżdżanie przez linie lub ......
Się widzi taką linię to się wie że dalej będzie taka której przejechać nie wolno.
Się nie kombinuje bo wiadomo że tym lewym pasem jadą z naprzeciwka.
Ale ty wolisz kombinować i jechać zgodnie z niektórymi przepisami.
No dobra jedź.
Wjedź ale jak u wróżki nie byłeś i pewności nie masz że z przeciwka nic nie nadjedzie to przejedziesz ale jak coś nadjedzie to stosuj się do przepisów i nie przejeżdżaj podwójnej ciągłej ale autko z naprzeciwka przeskocz i dalej awanti pod prąd.
A potem na ostrzegawczej na prawy.
O przepraszam nie na ostrzegawczej ale dopiero na przerywanej ale nie ostrzegawczej hyc na swój pas i problemu nie ma.
Avatar użytkownika
kopan
 
Posty: 1956
Dołączył(a): poniedziałek 09 sierpnia 2004, 18:59
Lokalizacja: Klikowa d. Tarnowa

Postprzez ella » niedziela 17 lutego 2008, 01:14

Cały problem w tym, że stwierdzenie " oznacza zakaz przejeżdżania przez tę linię i najeżdżania na nią" interpretujemy w ten sposób, że nie można tylko "najechać"i "przejechać przez nią" i w związku z tym możemy za nią wcześniej wjechać nie dotykając jej i sobie spokojnie jechać. Ta linia oznacza też, że my po drugiej stronie tej linni nie możemy się w ogóle znaleźć.
Ale to chyba wynika samo z siebie, ze ta linia po coś jest i przed czymś nas ostrzega. Gdyby można było sobie za nią spokojnie jechać to po co w ogóle ona byłaby tam namalowana? Po to, żeby utrudnic nam powrót na swój pas?
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Marshall » niedziela 17 lutego 2008, 01:22

kopan napisał(a):Się nie kombinuje bo wiadomo że tym lewym pasem jadą z naprzeciwka.
Ale ty wolisz kombinować i jechać zgodnie z niektórymi przepisami.
No dobra jedź.
Wjedź ale jak u wróżki nie byłeś i pewności nie masz że z przeciwka nic nie nadjedzie to przejedziesz ale jak coś nadjedzie to stosuj się do przepisów i nie przejeżdżaj podwójnej ciągłej ale autko z naprzeciwka przeskocz i dalej awanti pod prąd.


Przecież nikt o zdrowych zmysłach nie wyprzedza, gdy nie ma pewności, że z naprzeciwka nic nie jedzie. My omawiamy sytuacje w której wiadomo, że nie spotkasz sie niemile z pojazdem z naprzeciwka...

ella napisał(a):Ta linia oznacza też, że my po drugiej stronie tej linni nie możemy się w ogóle znaleźć.


To znaczy, jak będziemy wyprzedzać i spotka nas linia przerwana ciągła tak jak na tym rysunku, to już wrocić nie możemy? :P :P chyba raczej możemy :)
Obrazek
14.02.2008 Praktyka +
Avatar użytkownika
Marshall
 
Posty: 124
Dołączył(a): czwartek 20 grudnia 2007, 20:48
Lokalizacja: Kraków

Postprzez ella » niedziela 17 lutego 2008, 01:30

Przecież nikt o zdrowych zmysłach nie wyprzedza, gdy nie ma pewności, że z naprzeciwka nic nie jedzie. My omawiamy sytuacje w której wiadomo, że nie spotkasz sie niemile z poazdem w naprzeciwka...


A skąd wiesz, że ktoś na zielonej warunkowej strzałce nie będzie chciał skręcić wjechać na swój pas po którym Ty jedziesz pod prąd. Gdyby taka jazda na skrzyżowaniu była dozwolona to by nie malowali linii i nie marnowali farby.
jak będziemy wyprzedzać i spotka nas linia przerwana ciągła tak jak na tym rysunku

jak linia ciągła może być przerywana :roll:
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Marshall » niedziela 17 lutego 2008, 01:39

jak linia ciągła może być przerywana :roll:


Sry coś mi się pomyliło ;P chodziło o cpodwójną ciągłą;P
Obrazek
14.02.2008 Praktyka +
Avatar użytkownika
Marshall
 
Posty: 124
Dołączył(a): czwartek 20 grudnia 2007, 20:48
Lokalizacja: Kraków

Postprzez cman » niedziela 17 lutego 2008, 10:17

No dobra, że niebezpieczne, że potencjalne zagrożenie, że się tak nie powinno, że gdyby coś jechało, że...
OK, ale czy jest ktoś w stanie podać konkretny art., bądź par., który został w tym momencie naruszony?
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez Ad_aM » niedziela 17 lutego 2008, 10:46

Nikt go nie poda :!: Bo takie coś nie istnieje. Nawet w testach o ile dobrze pamiętam, było pytanie o taką sytuacje: czy można wrócić na swój pas :wink:


Poza tym tutaj gdybamy. Najczęściej taka linia nie występuje sama - albo mamy wzniesienie, które widzimy, albo inne rzeczy które są oznakowane znakami pionowymi.



P.S.

Fajnie Kopan jak na poparcie swojej tezy, dajesz link do swojej wypowiedzi :lol:
Kat. B 21 IV 2006 -> Zdane za pierwszym podejściem :)
Kat. C -> może zrobię? :)

Daewoo Nexia :)
Ad_aM
 
Posty: 851
Dołączył(a): piątek 21 kwietnia 2006, 15:22
Lokalizacja: Łódź

Postprzez kopan » niedziela 17 lutego 2008, 10:58

Art. 3. 1. Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani zachować ostrożność albo gdy ustawa tego wymaga - szczególną ostrożność, unikać wszelkiego działania, które mogłoby spowodować zagrożenie bezpieczeństwa lub porządku ruchu drogowego, ruch ten utrudnić albo w związku z ruchem zakłócić spokój lub porządek publiczny oraz narazić kogokolwiek na szkodę. Przez działanie rozumie się również zaniechanie.
Avatar użytkownika
kopan
 
Posty: 1956
Dołączył(a): poniedziałek 09 sierpnia 2004, 18:59
Lokalizacja: Klikowa d. Tarnowa

Postprzez dariex » niedziela 17 lutego 2008, 11:05

Ad_aM napisał(a):o ile dobrze pamiętam, było pytanie o taką sytuacje: czy można wrócić na swój pas :wink:


wrócic chyba nawet powinien ;)
ale czy mógł wjechać poza? oto jest pytanie...
Kopan słusznie przytoczył Art.
Avatar użytkownika
dariex
 
Posty: 1226
Dołączył(a): niedziela 20 stycznia 2008, 01:14
Lokalizacja: Kraków

Postprzez cman » niedziela 17 lutego 2008, 11:13

Tak, art. 3 dobry na wszystko.
Ale nie na ten przypadek, ponieważ miałem prostą drogę, doskonałą widoczność itd., to działanie nie mogłoby spowodować zagrożenia brd. A jeżeli upierać się, że by mogło, to w ten sposób można by wykluczyć praktycznie w ogóle poruszanie się po drogach, bo praktycznie każde posunięcie mogłoby spowodować zagrożenie.
Jaką kwalifikację prawną czynu napisze policjant na mandacie karnym?
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez dariex » niedziela 17 lutego 2008, 11:28

cman napisał(a):Tak, art. 3 dobry na wszystko.
Ale nie na ten przypadek, ponieważ miałem prostą drogę, doskonałą widoczność itd., to działanie nie mogłoby spowodować zagrożenia brd. A jeżeli upierać się, że by mogło, to w ten sposób można by wykluczyć praktycznie w ogóle poruszanie się po drogach, bo praktycznie każde posunięcie mogłoby spowodować zagrożenie.
Jaką kwalifikację prawną czynu napisze policjant na mandacie karnym?


Myśle,ze trochę uogólniasz i interpretujesz po swojemu.
Suma sumarum -wynika z Twej wypowiedzi tyle,że jesli na jezdni nie ma podwójnej ciągłej,to możnaby sobie np. jechać cały czas pod prąd,no bo zakładając,ze to droga rzadko uczęszczana,to nie spowodujesz(raczej) zagrożenia .. :lol:
Ja nie wiem co napisze na mandacie policjant,bo nim nie jestem ale dość logicznym jest,że w tym miejscu zjeżdzac na drugą jezdnie nie powinieneś bo znaki( tu bedzie to linia ostrzegawcza),mówią o miejscu na drodze,gdzie należy zachować szczególną ostrożność i gdzie nie należy znajdowac się na pasie oddzielonym od nas podwójną ciągłą(jak naisała Ella)
Gdybyśmy za każdym razem szukali dziury w całym i nadinterpretowali kodeks,to mielibyśmy niezły pasztet.
Ja proponuję jeździć na wstecznym,wtedy mozemy się wymigać z większosci przepisów.
Avatar użytkownika
dariex
 
Posty: 1226
Dołączył(a): niedziela 20 stycznia 2008, 01:14
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Ad_aM » niedziela 17 lutego 2008, 11:32

Z tym, że policjant jest urzędnikiem i nie ma prawa sam (nad)interpretować przepisów. On ma je tylko stosować :wink: Trzeba pamiętać, że teraz teoretyzujemy, przecież rzadko na prostej równej drodze możemy spotkać linię ciągłą, sama dla siebie :wink:
Kat. B 21 IV 2006 -> Zdane za pierwszym podejściem :)
Kat. C -> może zrobię? :)

Daewoo Nexia :)
Ad_aM
 
Posty: 851
Dołączył(a): piątek 21 kwietnia 2006, 15:22
Lokalizacja: Łódź

Postprzez dariex » niedziela 17 lutego 2008, 11:37

No ale Caman napisał wyżej,ze nie chciało mu się rysować ale w bliskiej odległości znajduje się przejście dla pieszych.. :roll:
Chyba nie sądzisz,ze ktoś z nudów sobie podwójną ciągłą narysował?
"Policjant ma się stosowac do przepisów.Nie ma prawa sam (nad)interpretować przepisów. On ma je tylko stosować"

Ty chyba także powinieneś się stosowac i nie interpretować po swojemu?
Avatar użytkownika
dariex
 
Posty: 1226
Dołączył(a): niedziela 20 stycznia 2008, 01:14
Lokalizacja: Kraków

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 33 gości