Ruszanie z przeskoku

Tutaj mile będą widziane wypowiedzi na temat techniki kierowania, oraz wszelkie porady dotyczące kupna, obsługi i eksploatacji pojazdu.

Moderatorzy: ella, klebek

Ruszanie z przeskoku

Postprzez Michał_62 » piątek 22 lutego 2008, 22:19

Na czym polega ruszanie z przeskoku? Szukałem o tym ale nic nie znalazłem. :?
Pozdrawiam serdecznie
Avatar użytkownika
Michał_62
 
Posty: 198
Dołączył(a): niedziela 12 sierpnia 2007, 21:37
Lokalizacja: stąd

Postprzez slayer17 » sobota 23 lutego 2008, 00:27

Chyba chodzi o to, że ruszasz pod górkę bez ręcznego, tylko przeskakując z hamulca na gaz.

Jak to może być coś innego to poprawcie. To co ja opisałem doskonale umieją użytkownicy Poldasów i Dużych Fiatów.

Trzymasz prawą nogę na hamulcu, lewą na sprzęgle, przechodzisz do półsprzęgła i w tym momencie przeskakujesz prawą nogą na gaz jednocześnie puszczając sprzęgło :mrgreen:
31.12.2008r. WORD Krosno - teoria, placyk, miasto +++

16.01.2009 - Prawko w kieszeni ;]
Avatar użytkownika
slayer17
 
Posty: 514
Dołączył(a): poniedziałek 13 listopada 2006, 18:32
Lokalizacja: Bieszczady ;P

Postprzez jamnik » sobota 23 lutego 2008, 12:36

No tez tak mysle. Uczylem sie tego w Yarisie... stoisz normalnie noga na hamulcu i na sprzegle (druga :D).

Ujmujesz troche ze sprzegła, wtedy samochod sie troche "pompuje" :D Tzn takie wrazenie bylo w Yarisie - tył albo przod (nie pamietam) szedl troche do gory. Puszczasz hamulec i nic sie nie dzieje, w miare szybko kladziesz noge na gaz i robisz tak, jakbys normalnie ruszał :D Przydatne w korkach, jak stoisz troche pod gorke (np korek na wiadukcie - Warszawa :D)
Bo przeciez nie bedziesz ruszac z recznego :D co chwile zaciagac i puszczac :D
13.05.2008 - prawo jazdy kat. B: odebrane.
Avatar użytkownika
jamnik
 
Posty: 362
Dołączył(a): niedziela 14 października 2007, 16:15
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez bambi » sobota 23 lutego 2008, 16:01

Mnie tak nauczył ruszać mój instruktor i później miałam problemy z ruszaniem z ręcznego.
kto powiedział, że 13-sty jest pechowy???
egzamin zdany 13,02,2008
prawko w kieszeni!!!!!!!!
Avatar użytkownika
bambi
 
Posty: 111
Dołączył(a): czwartek 18 października 2007, 09:24
Lokalizacja: wielkopolska

Postprzez Ad_aM » sobota 23 lutego 2008, 18:07

Kurde.. z jakiego przeskoku, o co chodzi?? Jak tak jeżdżę zawsze :D Ręcznego użyłem chyba tylko raz od egzaminu, jak stanąłem w mega korku pod górę, bo był wypadek. A tak ręczny jest nie praktycznie nie używany
Kat. B 21 IV 2006 -> Zdane za pierwszym podejściem :)
Kat. C -> może zrobię? :)

Daewoo Nexia :)
Ad_aM
 
Posty: 851
Dołączył(a): piątek 21 kwietnia 2006, 15:22
Lokalizacja: Łódź

Postprzez jamnik » sobota 23 lutego 2008, 18:13

no wlasnie, mowie ze to sie przydaje w codziennej jezdzie. Reczny to chyba tylko jak jest duza górka albo jakies niebezpieczenstwo - ze minimalne stoczenie sie spowoduje uderzenie :)
13.05.2008 - prawo jazdy kat. B: odebrane.
Avatar użytkownika
jamnik
 
Posty: 362
Dołączył(a): niedziela 14 października 2007, 16:15
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Małgorzata888 » sobota 23 lutego 2008, 20:45

Ja też ruszania z ręcznego użyłam tylko na egzaminie;-). Nigdy w życiu. Nikt, żaden instruktor takiego ruszania na ode mnie nie wymagał.
No jeszcze gdy się tego uczyłam by zdać ten egzamin.
Czasem się zastanawiałam dlaczego to jest takie ważne, że aż jest elementem egzaminu, a w życiu zupełnie niepotrzebne. Widać tak to już z tymi egzaminami:-)))))
Małgorzata888
 
Posty: 39
Dołączył(a): środa 06 lutego 2008, 14:09

Postprzez dariex » sobota 23 lutego 2008, 22:02

Małgorzata888 napisał(a):No jeszcze gdy się tego uczyłam by zdać ten egzamin.
Czasem się zastanawiałam dlaczego to jest takie ważne, że aż jest elementem egzaminu, a w życiu zupełnie niepotrzebne. Widać tak to już z tymi egzaminami:-)))))


Bardzo byś się zdziwiła jak potrzebne ;)
Avatar użytkownika
dariex
 
Posty: 1226
Dołączył(a): niedziela 20 stycznia 2008, 01:14
Lokalizacja: Kraków

Postprzez jamnik » sobota 23 lutego 2008, 22:15

hmm.. no to zalezy od spadku.. :) i tego czy mozna pozwolic sobie na ewentualne stoczenie kawałek w dol, czy nie..

no ale niektorzy zaciagaja reczny, jak stoja na swiatlach :D:D moze potem ruszaja z recznego? :D
13.05.2008 - prawo jazdy kat. B: odebrane.
Avatar użytkownika
jamnik
 
Posty: 362
Dołączył(a): niedziela 14 października 2007, 16:15
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Marshall » niedziela 24 lutego 2008, 00:18

jamnik napisał(a): moze potem ruszaja z recznego? :D


No przy okazji zostawiając na drodze klęby dymu i spaloną gume na jezdni ;> :D:D
Obrazek
14.02.2008 Praktyka +
Avatar użytkownika
Marshall
 
Posty: 124
Dołączył(a): czwartek 20 grudnia 2007, 20:48
Lokalizacja: Kraków

Postprzez jamnik » niedziela 24 lutego 2008, 00:25

Nie no, ja bym spuscl reczny a potem ruszył. Jezeli w ogole taki pomysl by mi przyszedl do glowy :D

Ale moze są tacy, co ruszaja na recznym tak? :D Nie wiem :D
13.05.2008 - prawo jazdy kat. B: odebrane.
Avatar użytkownika
jamnik
 
Posty: 362
Dołączył(a): niedziela 14 października 2007, 16:15
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez ella » niedziela 24 lutego 2008, 00:29

jamnik napisał(a):no ale niektorzy zaciagaja reczny, jak stoja na swiatlach :D :D

A dlaczego ciebie to tak śmieszy? Nie wolno, gdzies zabronili? Jeszcze prawa jazdy nie posiadasz a już negujesz taki sposób u kierowców. Każdy robi jak mu wygodniej.

Marshall napisał(a):No przy okazji zostawiając na drodze klęby dymu i spaloną gume na jezdni ;>
:hmm: Mając dwa dni prawko może tak robisz inni nie muszą, może mają więcej doświadczenia :D
Ostatnio zmieniony niedziela 24 lutego 2008, 00:30 przez ella, łącznie zmieniany 1 raz
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Marshall » niedziela 24 lutego 2008, 00:29

No wiesz zaciągasz ręczny, gaz do dechy, puszczasz sprzęgło (ale tylko w przednio-napędowych) i koła piszczą :D Palisz gumy jednym słowem. ;p
Obrazek
14.02.2008 Praktyka +
Avatar użytkownika
Marshall
 
Posty: 124
Dołączył(a): czwartek 20 grudnia 2007, 20:48
Lokalizacja: Kraków

Postprzez jamnik » niedziela 24 lutego 2008, 00:36

A dlaczego ciebie to tak śmieszy? Nie wolno, gdzies zabronili? Jeszcze prawa jazdy nie posiadasz a już negujesz taki sposób u kierowców. Każdy robi jak mu wygodniej.


Tak, kazdy tak robi. A potem jest tak, ze z tych co "zaciagaja" 30% w pore go spuszcza i rusza normalnie, a 70% przypomina sobie.. spuszcza.. wrzuca bieg, rusza.. a reszta zostaje na czerwonym bo juz sie zmieniło.
Wazne, by wlasna wygode polaczyc z nieutrudnianiem jazdy innym :)

Mając dwa dni prawko może tak robisz inni nie muszą, może mają więcej doświadczenia


Bywa tak, ze ci co maja prawko 2 dni jezdza lepiej niz ci, ktorzy maja je kilkadziesiat lat. Oczywiscie nie odnosze sie tutaj do nikogo konkretnego - mysle tylko, ze nie wyrazic swoja opinie/zazartowac moze kazdy :D
13.05.2008 - prawo jazdy kat. B: odebrane.
Avatar użytkownika
jamnik
 
Posty: 362
Dołączył(a): niedziela 14 października 2007, 16:15
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Marshall » niedziela 24 lutego 2008, 00:42

jamnik napisał(a):Bywa tak, ze ci co maja prawko 2 dni jezdza lepiej niz ci, ktorzy maja je kilkadziesiat lat. Oczywiscie nie odnosze sie tutaj do nikogo konkretnego - mysle tylko, ze nie wyrazic swoja opinie/zazartowac moze kazdy :D


dokladnie ...
Obrazek
14.02.2008 Praktyka +
Avatar użytkownika
Marshall
 
Posty: 124
Dołączył(a): czwartek 20 grudnia 2007, 20:48
Lokalizacja: Kraków

Następna strona

Powrót do Porady techniczne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości