fiat 126p Zakup

Tutaj mile będą widziane wypowiedzi na temat techniki kierowania, oraz wszelkie porady dotyczące kupna, obsługi i eksploatacji pojazdu.

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez LOBUZ88 » poniedziałek 24 marca 2008, 12:33

w rękach debila każde auto może sie stać trumną na kołach :)
Teoria : 28.03.2007 +
Praktyka : 13.04.2007 +
Odbiór : 27.04.2007 :)
Avatar użytkownika
LOBUZ88
 
Posty: 175
Dołączył(a): czwartek 05 kwietnia 2007, 12:34
Lokalizacja: Sosnowiec

Postprzez 4est » poniedziałek 24 marca 2008, 12:53

Bardzo słuszne stwierdzenie.

Ostatnio w wiadomosciach mowili ze zginął jakis ochroniarz w wypadku jakiegoś tam posła, a czym jechał? rządową be.em.ka siódemką, (prawie jak czołg) i to nie pomogło...
ŚMIERĆ ZAWSZE WSIADA RAZEM Z NAMI DO AUTA I CIERPLIWIE CZEKA
Avatar użytkownika
4est
 
Posty: 150
Dołączył(a): sobota 17 lutego 2007, 17:12
Lokalizacja: RJA

Postprzez lled3 » poniedziałek 24 marca 2008, 14:45

nie wiem do czego to ma byc autko - ale jak do jazdy w normalnym ruchu - to rowniez odradzam. Uzbieraj troszke wiecej - w tedy sie rozejzyj za czyms wiekszym. Za 2-3 tys juz mozna calkiem calkiem auto kupic.
lled3
 
Posty: 946
Dołączył(a): wtorek 07 sierpnia 2007, 19:45

Postprzez slayer17 » wtorek 25 marca 2008, 11:39

Taa.. jakiegoś 20- letniego sztrucla spawanego z 3. Co wy tacy źle nastawieni do polskiej myśli technicznej? Maluch to fajne, wdzięczne autko, tylko trzeba o niego dbać i regularnie przeglądać to i owo.

Z tym przeświadczeniem, że to jest trumna na kołach, to dlatego, że większość właścicieli jeździ tym autem dopóki się nie rozkraczy albo dopóki nie wleci do rowu.
31.12.2008r. WORD Krosno - teoria, placyk, miasto +++

16.01.2009 - Prawko w kieszeni ;]
Avatar użytkownika
slayer17
 
Posty: 514
Dołączył(a): poniedziałek 13 listopada 2006, 18:32
Lokalizacja: Bieszczady ;P

Postprzez jamnik » wtorek 25 marca 2008, 12:00

Ale niezbyt bezpieczne.. 26KM mocy to rzeczywiscie wystarczajaca ilosc aby sprawnie wyprzedzac, wlaczyc sie do ruchu itp..

jak kiedys były prawie same maluchy, to co innego. Teraz jezdzi sie w trasie z predkosciami 120-130 (są i szybsi), takze jak bedzie chciał wyprzedzic np ciezarowke jadaca 80, to nie da rady.
A w miescie.. tez nie wlaczy sie do ruchu wyjezdzajac z jakiejs bocznej uliczki - po prostu nie zdąży. Chyba, ze mieszka na wsi, to co innego, ale czy na wsi sa takie odleglosci, zeby jezdzic samochodem?
13.05.2008 - prawo jazdy kat. B: odebrane.
Avatar użytkownika
jamnik
 
Posty: 362
Dołączył(a): niedziela 14 października 2007, 16:15
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez LOBUZ88 » wtorek 25 marca 2008, 12:04

jamnik ile km zrobiłeś maluchem po mieście i w trasie ? :)
Teoria : 28.03.2007 +
Praktyka : 13.04.2007 +
Odbiór : 27.04.2007 :)
Avatar użytkownika
LOBUZ88
 
Posty: 175
Dołączył(a): czwartek 05 kwietnia 2007, 12:34
Lokalizacja: Sosnowiec

Postprzez jamnik » wtorek 25 marca 2008, 12:31

hmm jako kierowca nic, jako pasażer - dosc sporo.. i co z tego?
13.05.2008 - prawo jazdy kat. B: odebrane.
Avatar użytkownika
jamnik
 
Posty: 362
Dołączył(a): niedziela 14 października 2007, 16:15
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez LOBUZ88 » wtorek 25 marca 2008, 12:44

jamnik napisał(a):hmm jako kierowca nic


to skąd niby wiesz jak to sie nim włącza do ruchu i wyprzedza ? :lol2:

Tekst ze sie nie da włączyć do ruchu w mieście mnie rozbroił totalnie...3 maluchy miałem , zjeździłem cały górny śląsk , Bieszczady , ziemie kłodzką i kurcze jakimś ogromnym cudem włączałem sie bez problemu do ruchu , wyprzedzałem i żyje :mrgreen: Jeździłem wieloma autami , i wsiadając do malucha trzeba mieć świadomość ze ma mniej mocy i odpowiednio sie przestawić...ale bez jaj to nie jest ośmio konna kosiarka i nie potrzbuje 5 kilometrów luki na włączenie sie :lol:

A tak wogóle jechałem ostatnio BMW 535 jako pasażer mówię wam jakie to słabe nie jedzie wiecej niż 100 km/h i powoli rusza i wogóle jest do bani :) wiem bo jechałem jako pasażer :mrgreen:
Teoria : 28.03.2007 +
Praktyka : 13.04.2007 +
Odbiór : 27.04.2007 :)
Avatar użytkownika
LOBUZ88
 
Posty: 175
Dołączył(a): czwartek 05 kwietnia 2007, 12:34
Lokalizacja: Sosnowiec

Postprzez scorpio44 » wtorek 25 marca 2008, 13:13

Jamnik, powiem tylko tyle - wypowiadasz się na temat, o którym nie masz bladego pojęcia. ;)
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez disaster » wtorek 25 marca 2008, 15:36

Jeździłem maluchem prawie rok i jakieś 15000km .
Jakoś żyję do tej pory....
Ty masz rację, a ja mam karabin.
Avatar użytkownika
disaster
 
Posty: 937
Dołączył(a): wtorek 17 października 2006, 16:41

Postprzez lled3 » wtorek 25 marca 2008, 15:53

jak by porownac 8 konna kosiarke do mocy malucha - to kto wie czy stosunek moc:masa dla kosiarki nie wyjdzie lepiej :lol:
Obrazek
lled3
 
Posty: 946
Dołączył(a): wtorek 07 sierpnia 2007, 19:45

Postprzez jamnik » wtorek 25 marca 2008, 21:09

Zapraszamy do Warszawy, wiekszosc kierowców jedzie po wiekszosci ulic około 100, na tych szybszych-przelotowych 120-130..

zobaczymy jak latwo wlaczyc sie maluchem.. nie raz widuje sytuacje ze ludzie sobie jada, nagle wytacza sie jakis maluch i jest dosc ostre hamowanie z tyłu.. Przeciez ja nie mowie ze mając malucha nie da sie jezdzic, przeciez mozesz wyjechac, tylko ze za tobą beda musieli hamowac.

Chyba ze spojrzymy na to tak: gdyby wszyscy jechali 50, to maluch spokojnie wlaczalby sie do ruchu, to oni są winni a nie 26 konny silnik tego auta ;) Tak, ale realia są inne.
13.05.2008 - prawo jazdy kat. B: odebrane.
Avatar użytkownika
jamnik
 
Posty: 362
Dołączył(a): niedziela 14 października 2007, 16:15
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez ella » wtorek 25 marca 2008, 21:22

Zapraszamy do Warszawy, wiekszosc kierowców jedzie po wiekszosci ulic około 100, na tych szybszych-przelotowych 120-130..

Jamnik jeżdżę już trochę po Warszawie i zapewniam cię, że i maluchem da się tutaj i jeździć i włączać do ruchu. Nie przesadzaj ....bo zostaniesz ogrodnikiem :D
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez HARNAŚ » wtorek 25 marca 2008, 21:26

Maluchy 600 miały 23 konie, natomiast 650 już 24, BISy (z bagażnikiem z tyłu) miały 26. Co do wyprzedzania, myślę że większość pojazdów na trasie osiąga taką prędkość, by Maluchem można spokojnie jechać, przy 70 nie ma się wrażenia ze to jest za mało. Włączać do ruchu też się da, zapewniam :)
HARNAŚ
 
Posty: 69
Dołączył(a): niedziela 09 kwietnia 2006, 01:47
Lokalizacja: Kalisz

Postprzez 4est » wtorek 25 marca 2008, 23:21

Wszystko sie da, sam jeżdze kaszlakiem obecnie i nie ma z niczym problemów, wyprzedzać sie da (oczywiscie nie wszystko hehe), tym bardziej włączając sie do ruchu :roll: a wielkie plusy to parkowanie tam gdzie nawet nie da rady :D
i powiem wiecej, ludzie sie coraz bardziej oglądają za takimi klasykami prl-u, no chyba że to ja taki przystojny jestem :lol:
ŚMIERĆ ZAWSZE WSIADA RAZEM Z NAMI DO AUTA I CIERPLIWIE CZEKA
Avatar użytkownika
4est
 
Posty: 150
Dołączył(a): sobota 17 lutego 2007, 17:12
Lokalizacja: RJA

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Porady techniczne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości
cron