Pojazd uprzywilejowany a światła drogowe

Temat ten służy wymianie spostrzeżeń i doświadczeń pomiędzy instruktorami i egzaminatorami.

Moderatorzy: ella, klebek

Pojazd uprzywilejowany a światła drogowe

Postprzez scorpio44 » niedziela 06 kwietnia 2008, 21:03

Jak intepretować fragment definicji pojazdu uprzywilejowanego "z włączonymi światłami mijania lub drogowymi"? Czy oznacza to, że pojazd uprzywilejowany może jechać zawsze i wszędzie na światłach drogowych (co zdarza się bardzo często, choćby w programie "Drogówka" często widać wyraźnie, jak policjanci na interwencję jadą na długich), czy też chodzi tutaj tylko o to, co ładnie opisał Cman w innym wątku:
cman napisał(a):Fragment zapisu, dotyczący pojazdów uprzywilejowanych, mógłby brzmieć tak: "..., jadący z włączonymi światłami mijania;...", ale taki zapis oznaczałby, że pojazd uprzywilejowany w ogóle nie może włączyć świateł drogowych, bo wtedy przestałby być pojazdem uprzywilejowanym, a ponieważ może on w pewnych sytuacjach używać świateł drogowych tak samo, jak inne pojazdy, to w zapisie musiały się również znaleźć światła drogowe. Co wcale nie oznacza, jak się niektórym kierowcom pojazdów uprzywilejowanych wydaje, że mogą sobie zawsze i wszędzie jeździć na drogowych. Mogą, ale tylko przy zachowaniu warunków takich, jak dla wszystkich innych kierujących...

?
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez bruno666 » poniedziałek 07 kwietnia 2008, 19:04

Brzmi tak:
38. pojazd uprzywilejowany – pojazd wysyłający sygnały świetlne w postaci
niebieskich świateł błyskowych i jednocześnie sygnały dźwiękowe o
zmiennym tonie, jadący z włączonymi światłami mijania lub drogowymi; [...]


Mógłby brzmieć tak:
38. pojazd uprzywilejowany – pojazd wysyłający sygnały świetlne w postaci
niebieskich świateł błyskowych i jednocześnie sygnały dźwiękowe o
zmiennym tonie, jadący z włączonymi światłami mijania lub w czasie od świtu do zmierzchu w warunkach normalnej przejrzystości powietrza z włączonymi światłami drogowymi; [...]


To też nie jest precyzyjne, ale chodzi o to, żeby drogowych mogli używać "do woli" tylko w okreslonych warunkach.
bruno666
 
Posty: 886
Dołączył(a): czwartek 07 września 2006, 23:01

Postprzez scorpio44 » piątek 11 kwietnia 2008, 14:03

Czemu tak mało wypowiedzi w tym temacie?
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez cwaniakzpekaesu » piątek 11 kwietnia 2008, 19:33

A nie wydaje sie Wam, że w niektórych sytuacjach właśnie światła drogowe dając po oczach "ślepcom" zmuszają ich do określonego zachowania? I że o to właśnie chodzi? Kto jeździł pojazdem uprzywilejowanym łatwiej to zrozumie... Jedno jest pewne - jeśli kierujący np. karetką pogotowia uzna, że w danej sytuacji zasadne będzie użycie świateł drogowych to je włącza... i heya!

Kod: Zaznacz cały
Co wcale nie oznacza, jak się niektórym kierowcom pojazdów uprzywilejowanych wydaje, że mogą sobie zawsze i wszędzie jeździć na drogowych. Mogą, ale tylko przy zachowaniu warunków takich, jak dla wszystkich innych kierujących...


Gdyby tak miało być, to po co ten przepis? Więc nie chcę mówić, komu i co sie wydaje...
Avatar użytkownika
cwaniakzpekaesu
 
Posty: 1153
Dołączył(a): czwartek 06 września 2007, 00:31
Lokalizacja: Sosnowiec

Postprzez scorpio44 » niedziela 13 kwietnia 2008, 18:02

Ja przyznam, że zasadność i logiczność tego tobym akurat podważył (bo rozsądek moim zdaniem mimo wszystko podpowiadałby interpretację Cmana), ale również przepis ten zawsze interpretowałem tak jak Ty.

Czekam na dalsze głosy w dyskusji, bo temat uważam za ciekawy i nierozstrzygnięty.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez TOMASZEK » niedziela 13 kwietnia 2008, 18:30

A ja to interpretuje tak !!!1ze drogowych moze uzywac wtedy kiedy wszystkie inne pojazdy!!!A zapis lub drogowymi jest po to zeby pojazd uprzywilejowany z chwila wlaczenia swiateł drogowych nie tracił statusu pojazdu uprzywilejowanego!! :D
TOMASZEK
 
Posty: 155
Dołączył(a): poniedziałek 30 kwietnia 2007, 16:12

Postprzez bruno666 » niedziela 13 kwietnia 2008, 18:39

Nie. Ten artykuł powstał przed obowiązkiem jazdy na światłach mijania w ciągu dnia.

Ja to interpretuję jako zezwolenie na używanie świateł drogowych np. od świtu do zmierzchu lub w nocy na oświetlonych drogach czego nie mogą robić inne pojazdy, jednak jest on nieprecyzyjny i brakuje np. "pod warunkiem nieoślepiania innych kierujących".
bruno666
 
Posty: 886
Dołączył(a): czwartek 07 września 2006, 23:01

Postprzez cwaniakzpekaesu » niedziela 13 kwietnia 2008, 21:14

Pojazd uczestniczący np. w akcji ratowania życia jest pojazdem szczególnym. I chyba ważniejsze jest życie niż np. oślepienie światłami drogowymi, które aż tak intensywne jak np. światło przy spawaniu nie jest. Jest jeszcze jedna kwestia - w ruchu uczestniczą osoby, które nie słyszą sygnałów uprzywilejowania (np. bum cyk cyki), ktoś może w ostrym słonecznym świetle nie widzieć sygnałów błyskowych, ale świateł drogowych jadącego na czołówkę pojazdu nie da sie nie zauważyć. Reszty chyba mówić nie muszę... Dziwię się tylko, że nad takim prostym przepisem sie modlicie. Kierujący pojazdem uprzywilejowanym może jechać na drogowych, może oślepiać - bo to pojazd uprzywilejowany - i może - pod pod warunkiem zachowania szczególnej ostrożności korzystać z ułatwień w ruchu.
Avatar użytkownika
cwaniakzpekaesu
 
Posty: 1153
Dołączył(a): czwartek 06 września 2007, 00:31
Lokalizacja: Sosnowiec

Postprzez bruno666 » niedziela 13 kwietnia 2008, 22:17

cwaniakzpekaesu napisał(a):ktoś może w ostrym słonecznym świetle nie widzieć sygnałów błyskowych, ale świateł drogowych jadącego na czołówkę pojazdu nie da sie nie zauważyć.

Światło słoneczne występuje zazwyczaj za dnia. W nocy nie sądzę, żeby nie zauważyć sygnałów błyskowych, nie usłyszeć syreny.
Równie dobrze można nie widzieć czerwonych świateł na sygnalizatorach.

cwaniakzpekaesu napisał(a):Kierujący pojazdem uprzywilejowanym może jechać na drogowych, może oślepiać - bo to pojazd uprzywilejowany - i może - pod pod warunkiem zachowania szczególnej ostrożności korzystać z ułatwień w ruchu.

Może, ale w sposób nie powodujący zagrożenia w ruchu. Te światła mają mu pomagać być lepiej widocznym (np. w dzień) i samemu lepiej widzieć (np. w nocy na oświetlonych ale nie prześwietlonych drogach), a nie siać zagrożenie na drodze.
bruno666
 
Posty: 886
Dołączył(a): czwartek 07 września 2006, 23:01

Postprzez cwaniakzpekaesu » niedziela 13 kwietnia 2008, 23:30

A co ja wcześniej mówiłem?

Jedno jest pewne - jeśli kierujący np. karetką pogotowia uzna, że w danej sytuacji zasadne będzie użycie świateł drogowych to je włącza... i heya!


Przecież przepis nie mówi, że ma mieć włączone światła drogowe - może mieć równie dobrze włączone światła mijania.

Niemniej pewne jest, ze kierujący pojazdem uprzywilejowanym ma używać świateł drogowych lub mijania; a o tym kiedy włączy drogowe decyduje kierujący tym pojazdem .

Jedno pytanie - czy kierujący pojazdem uprzywilejowanym może jechać drogą/jezdnią jednokierunkową pod prąd? Jeśli ktoś twierdzi że nie może - jego sprawa... Jeśli natomiast może - to chyba takie zachowanie bardziej zagraża bezpieczeństwu ruchu niż np. jazda z włączonymi światłami drogowymi... czyż nie?
Avatar użytkownika
cwaniakzpekaesu
 
Posty: 1153
Dołączył(a): czwartek 06 września 2007, 00:31
Lokalizacja: Sosnowiec

Postprzez cman » poniedziałek 14 kwietnia 2008, 07:30

Tak, ale czy kierujący pojazdem uprzywilejowanym, powinien jechać "po prąd", jeżeli np. "jego" jednia jest pusta? Tak samo ze światłami drogowymi.
I czy w momencie, kiedy jadąc "po prąd" zderzy się z innym pojazdem, wina będzie jego (bo mu wszystko wolno), czy tego drugiego pojazdu?
I czy w momencie, kiedy ktoś jadąc w nocy po nieoświetlonej drodze, zostanie na łuku drogi nagle oślepiony przez 21-letniego kierującego pojazdem uprzywilejowanym (który otrzymał badanie psychologiczne za 80 zł i lekarskie za 50 zł), zahaczy o pobocze, straci przyczepność i zabije się na drzewie, bo doświadczony kierowca pojazdu uprzywilejowanego, któremu wszystko wolno, stwierdził, że nie obejdzie się bez świateł drogowych, wszystko jest ok?
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez cwaniakzpekaesu » sobota 19 kwietnia 2008, 23:18

Bruno666:

Może, ale w sposób nie powodujący zagrożenia w ruchu.


Nie przesadzasz? Gdyby tak było jak mówisz kierujący pojazdem uprzywilejowanym w zasadzie mógłby zdjąć bomby i jeździć jak każdy inny kierujący... bo np. nawet jazda z większą niż dopuszczalna prędkość może być zakwalifikowana jako zagrażająca bezpieczeństwu... Czy o to chodziło ustawodawcy? Z pewnością nie! No i od czego są tzw. kontratypy ustawowe... Oczywiście jest przepis nakładający na kierującego pojazdem uprzywilejowanym obowiązek zachowania szczególnej ostrożności - jeśli chce korzystać z ułatwień w ruchu - i w zasadzie pod to można już wszystko podciągnąć. Nawet to - co się bardzo często zdarza - że w razie wypadku to właśnie kierujący pojazem uprzywilejowanym ponosi winę za jego spowodowanie... I ręczę Ci Cman, że wiem co mówię...
Avatar użytkownika
cwaniakzpekaesu
 
Posty: 1153
Dołączył(a): czwartek 06 września 2007, 00:31
Lokalizacja: Sosnowiec

Postprzez PILU » poniedziałek 16 marca 2009, 13:58

Orientuje sie ktos czy aby prowadzic pojazd uprzywilejowany wymagane jest jakies specjalne szkolenie?
Ja oprocz wspomnianych wczesniej badan lekarskich i psychotechnicznych nie znalazlem innych wymagan w PoRD.
Skoro takie szkolenie nie jest wymagane (moze sie myle) to mamy do czynienia z jakas luka. Przeciez aby przejechac przez miasto na pelnym gazie w czasie szczytu trzeba miec spore umiejetnosci lub przynajmniej znac prawa i obowiazki pojazdu uprzywilejowanego.
PILU
 
Posty: 52
Dołączył(a): sobota 07 marca 2009, 18:19
Lokalizacja: Kościelec

Postprzez cman » poniedziałek 16 marca 2009, 14:55

Niestety, ale tak jest i dlatego właśnie w swojej wcześniejszej wypowiedzi:
cman napisał(a):...przez 21-letniego kierującego pojazdem uprzywilejowanym (który otrzymał badanie psychologiczne za 80 zł i lekarskie za 50 zł)...
To podkreślałem.

Wprawdzie w projekcie ustawy jest jakiś kurs dla kierujących pojazdami uprzywilejowanymi, ale to oczywiście ten projekt, który już od wielu lat nie może ujrzeć światła dziennego.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez bruno666 » poniedziałek 16 marca 2009, 15:06

PILU napisał(a):lub przynajmniej znac prawa i obowiazki pojazdu uprzywilejowanego.

Znając PORD jako kierowca, znasz również te przepisy. :wink:
...
bruno666
 
Posty: 886
Dołączył(a): czwartek 07 września 2006, 23:01

Następna strona

Powrót do Dyskusje szkoleniowców i egzaminatorów

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości