Droga jednokierunkowa a ciągła

[abc123]

Chodzi o skrzyżowanie Mołdawskiej i Pruszkowskiej w rejonie egzaminów na Radarowej w Warszawie.

Skręcając w lewo z drogi jednokierunkowej wiadomo że trzeba ustawić się przy lewej krawędzi jezdni, jednak w tym przypadku jeżeli ustawimy się z lewej podczas skrętu przetniemy podwójną ciągłą. Wtedy egzaminator już ma powód do oblania. Dodam że ciągła zaczyna się na środku skrzyżowania. Jak należy zachować się poprawnie w takiej sytuacji?

Rysunek:

http://img245.imageshack.us/img245/8523/abczq9.png

[Nadzienie]

Myśle, że gdzieś na środku jezdni jednokierunkowej aby nie najechać na tą 2-ną ciągłą. :) W Jastrzębiu też jest podobne miejsce ( Zdrój ) I jak obserwuje to ustawiają sie "L-ki" tak by nie najechać ;)

[Quer]

Ustaw się tak, żeby nie najechać przy skręcie na ciągłą i być jak najbliżej lewej krawędzi drogi jednokierunkowej :wink:

[mat4u]

tylko ciekawe czy tak na egzaminie jak tam sie pojedzie czy nie obleje gosc za nie dojechanie do prawej krawedzi jezdni na drodze jedno kierunkowej...... no chyba ze niezlym slalomem ta osoba ma jechac

[rocko19]

niedaleko mojego miejsca zamieszkania jest identyczna sytuacja i wiekszosc kierowcow ustawia sie na srodku aby nie złamać zadnego z przepisów, także i ty tak zrób a pewnie zdasz:]

[Pinhead]

Zawsze możesz zgłosić to do zarządcy drogi. Jest to ewidentnie nieprawidłowe oznakowanie poziome. Ktoś po prostu nie wzioł pod uwage skręcających w lewo z drogi jednokierunkowej. Bo jeśli nie był by to bład to powinien tam również stać znak zakaz skrętu w lewo lub nakaz skrętu w prawo za znakiem.

[kopan]

Rzecz w tym że nigdzie nie zabroniono przejeżdżania tej linii przy skrętach.
Nie zabroniono bo nie można zabronić.
Egzaminatorzy naciągają przepisy.
W ich rozporządzeniu napisano że przejechanie takiej linii stwarza zagrożenie dla ruchu i egzamin nie zdany.
Zgodnie z tymi ich przepisami jak stoi zepsute auto to należy włączyć awaryjne i czekać na zmianę tego ich rozporządzenia bo linii przejechać nie wolno.
Coś bliżej tu http://www.prawojazdy.com.pl/forum/view ... hp?t=11198
I tu http://www.prawojazdy.com.pl/forum/viewtopic.php?t=8273

[skov]

tak jest, te "ich przepisy" to pewne rozporządzenie niestety chyba pisane "na kolanie i pod publikę".
Nie napisano, że przejechanie tej linii stwarza zagrożenie tylko napisano, że po niezastosowaniu się do tego znaku egzamin należy przerwać. Bez wyjątków. To absurd.

[nickname1]

Witam... Jeździłem na doszkalających po tym skrzyżowaniu i podobno powinno sie ustawic na srodku, tak tez właśnie zrobiłem w poniedziałek na egzaminie, ustawiłem sie na środku i zakręcając w lewo nie najechałem na ciągłą po czym kazał mi pojechać w drugą jednokierunkową, zrobiłem to samo i usłyszałem że egzamin nie zaliczony! sporo moich znajomych nie zdało właśnie na tym skrzyżowaniu, jak sie tam nie wjedzie to jest błąd!!. Uważam że jest to żałosne ze co 2 egzaminator tam jeździ i za każdą czynność może tam oblać, dojedziesz do lewej nie to oczywiste ze nie zawiniesz zawiniesz za ciągłą... bez zawijania przejezdza sie ciągłą, a jak sie ustawi na środku to też źle..;/ paranoja

[ButterflyEffect]

Zawsze możesz się odwołać.

[kopan]

W tym rzecz że za niezastosowanie się do tego znaku należy przerwać egzamin.

Czyli należy wiedzieć co ten znak oznacza i czemu służy i kogo dotyczy.

Znak dotyczy jadących wzdłuż tej linii oraz nie ma na celu utrudnienie skrętu na skrzyżowaniu.
Ma na celu unemożliwienie przejeżdżania za linię w miejscach cgdie jest to niebezpieczne.
Egzaminatorzy uważają że właśnie w celu utrudnienia skrętu na skrzyżowaniu drogowcy linę wymalowali.

To jest absurd.

Jak ja bym tam na egzaminie jechał to bym równo przejechał tę linię.
Jak Egzaminator coś mruknie to sprawa do sądu.

Ktoś za takie bezprawne prowadzenie egzaminu powinien beknąć