przez Mirekch » środa 07 maja 2008, 19:25
kopan napisał:
10) skrzyżowanie – przecięcie (jedna sztuka) się w jednym poziomie dróg mających jezdnię, ich połączenie lub rozwidlenie, łącznie z powierzchniami utworzonymi przez takie przecięcia, połączenia lub rozwidlenia;
Z definicji wynika:
- że drogi mają się PRZECINAĆ
po przecinku jest napisane że drogi mogą się również łączyć lub rozwidlać aby zaistniało skrzyżowanie. Prawda, czy może źle coś przeczytałem ? Dam Ci przykład Twojej manipulacji: def drogi:
-droga-wydzielony pas terenu składający z jezdni, pobocza, chodnika.... itd
z definicji wynika że droga składa się z jezdni.
Czytając przedstawiony wyżej fragment można odnieść wrażenie że pieszy idący po chodniku (położonym przy jezdni) nie porusza się po drodze. Czyż nie jest to manipulacja? Z Twojego tłumaczenia wynika że połączenia i rozwidlenia dróg nie stanowią skrzyżowania. A zatem skrzyzowanie w kształcie litery T to zgodnie z Twoją definicją nie jest skrzyżowanie ponieważ jak pisałeś drogi MUSZĄ SIĘ PRZECINAĆ. Ponieważ wcześniej pisałeś że wg Ciebie są tam dwa takie skrzyżowania (T) to powyższą interpretacją przeczysz sam sobie. Dwa skrzyzowania w kształcie T które nie są skrzyżowaniami. To w takim razie tam nie ma żadnego skrzyżowania. To co my tu robimy?
kopan napisał:
"Może dojrzysz że to co twierdziłem wynika z geometrii skrzyżowania i definicji skrzyżowania."
Tak więc z definicji skrzyżowania nie wynika to co twierdzisz co starałem się udowodnić powyżej. No chyba że z niepełnej defincji czyli manipulacji. Co do geometrii skrzyżowania to również nie podajesz podstawy prawnej gdyż takiej nie ma. Nigdzie bowiem nie jest napisane pod jakim kątem muszą przecinać się lub łączyć drogi aby uznać je za skrzyzowanie. Nic nie jest napisane na temat szerokości łączących się lub przecinających dróg, nie ma też o promieniach łuku przy stykach dróg itp. Te wszystkie elementy o których pisałem (np szerokości, długości, kąty i promienie) to właśnie tajemnicza geometria skrzyżowania. Przepisy geometrii nie określają !!!
kopan napisał:
Z tej samej definicji którą Ty się podpierasz aby nieświadomie udowodnić absurd że nie ma dróg a są same skrzyżowania.
to że nie ma dróg a są same skrzyżowania to twoja teza pod którą ja się nie podpisuje - świadomie czy nieświadomie
kopan napisał:
Oprócz dz 170 są inne dzienniki i też obowiązują a choćby taki dziennik nr 220.
Oprócz wyżej wymienionych jest jeszcze Rozporządzenie Ministra Infrastruktury w sprawie szkolenia egzminowania i uzyskiwania uprawnień przez kierujących pojazdami (...) z dnia 27 pażdziernika 2005 r. Zresztą mam nadzieję że chodziłeś pilnie na kurs prawa jazdy i wiesz jakie akty prawne muszą znać kandydaci na kierowców. Dz U 220 to akt prawny skierowany do organów zarządzających ruchem drogowym i zajmujących się jego prawidłową organizacją. To co kierowca musi wiedzieć na temat ustawiania znaków jest w Dz U 170
kopan napisał
"I znowu w ramach kultulalnej konwersacji insynuujesz:
Czy tak trudno zajrzeć Ci do "kodeksu drogowego" ?
Zajrzyj do Dz U nr 170".
A może nie muszem bo znam te przepisy na pamięć.
Skoro znasz przepisy na pamięć to proszę abyś powołując się na nie podawał nr artykułu lub paragrafu - ja tych numerków na pamięć nie znam więc znacznie mi to ułatwi dyskusję i myśle że nie tylko mi. Wolę zajrzeć do ksiązki czy czegoś tam bo ty cytując przepisy, manipulujesz,co udowodniłem na początku. Ale to tylko była prośba. Spora część użytkowników forum podaje np Art taki to a taki punkt taki ustęp taki - nie jest im trudno.
Ps. Tak się podpierasz przepisami a jakoś nie możesz pomimo trzeciego przypomnienia zacytować przepisa czemuż to ten z dołu ma się w p1. zatrzymać i ustępować.
Do sedna: jest to jedno skrzyżownie o czym mówi znak A-6a (w przeciwnym razie ustawiono by dwa znaki :A-6b i A6c kolejno przed każdą drogą. Ponieważ pojazd jadący z góry jak i ten z dołu wjeżdżają na to skrzyżowanie z drogi oznaczonej znakiem A-7 ma tu zatem zastowanie zasada prawej ręki. Kierujący dojeżdżając do punktu 1 ma pojazd jadący z góry po swojej prawej stronie. Ot cała tajemnica. Art wyjątkowo nie przytaczam bo znasz na pamięć.
Użyłem cytatów abys wiedział że jednak uważnie czytam.
Pozdrawiam
instruktor z Poznania