Fotoradar

[mik3]

Witam
Mam takie pytanie - czy można poznac że fotoradar zrobił mi zdjęcie? Jechałem dzisiaj kolo 18, pochmurny dzień ale jasno, w mieście stał, taki szary jakie częscto widać w miastach, i kurde jechalem nie swoim autem(z golfa3 wszedlem do nowego fokusa i troche predkości nie czulem), i tam w zasadzie jest 50 ja mialem gdzies 60 na liczniku, i w sumie jeszcze hamulec wcisnąc lekko zdążylem.

To był dokladnie taki fotoradar
http://www.mojeauto.net/wp-content/uploads/2008/01/fotoradar.jpg
Tam w dolnej części w tym okrągłym obiektywie(??) coś jakby kliklo czy coś takiego.
Teraz nie jestem pewien co o tym myśleć
Pozdrawiam

[dariex]

Postów nt fotoradarów Ci u nas dostatek i wystarczy poszukać..

[Razor1990]

Jeśli lampa była wysunięta do góry tak jak na tym zdjęciu to masz 70%, że Cię pstryknął ;)

[===Dawid===]

jak jechałeś 60 czyli przekroczyłeś o 10km/h to raczej nie ma szans aby fotoradar się włączył.

[qwer0]

Nigdy nie masz pewnosci.
Pod Lbnem jest jeden taki i co mozna dostrzec? Jak elektronika do srodka jest montowana tylko raz na jakis czas.
Przez reszte czasu jest to tylko atrapa.
I tak jak ktos wyzej napisal, 10km/h to raczej jeszcze w granicach tolerancji.

[DEXiu]

Gorzej jeśli prędkościomierz, oko (patrzące na niego), jak i prawa noga autora postu też miały "granicę tolerancji" :lol:

[jimorrison]

Najlepiej jest jechać w dwa auta, wtedy żaden fotoradar jest niegroźny, jeśli na zdjęciu pojawi się choćby rąbek zderzaka innego auta niestety, nie można ukarać kierowcy którego auto widać w całości. Takie są przepisy, nie można w 100% na drodze prawnej udowodnić, który obiekt w polu obiektywu spowodował zrobienie fotki. :P



P.S. Piszę to by zwrócić jedynie uwagę na ułomność prawa i działania fotoradarów.

[mik3]

Jeśli lampa była wysunięta do góry tak jak na tym zdjęciu to masz 70%, że Cię pstryknął ;)

No własnie okazuje się że ten radar który mijałem jest troche inny. Dzisiaj jechalem tą samą trasą i przyjrzałem się tym radarom (jest ich kilka na trasie, wszystkie takie same) - one są troche inne niż ten ze zdjęcia - ta duża skrzynka jest taka sama, tyle że ta lampa była zaraz nad tą dużą skrzynką, była prostokątna z białym kloszem - nie była wysunięta i miała troche inny kształt niz ta ze zdjęcia

PS. Co widać na zdjęciu zrobionym przez fotoradar? Bo z tego co czytałem na forum to niezawsze jest oczywiste kto prowadził samochód (na forum był taki post "chociaż facet ze straży miejskiej (telefonicznie) powiedział że to raczej męzczyzna siedzi za kierownicą, ale gdybym się uparła, ze to ja?") to znaczy że nie zawsze można rozpoznać kierującego?

[cman]

A nie przyszło Ci przez myśl, żeby w razie ujawnienia wykroczenia, które popełniłeś, po prostu się do niego przyznać? Zapłacić mandat i otrzymać punkty karne. Nie pomyślałeś, żeby chociaż czasem stać się uczciwym?

[mik3]

A nie przyszło Ci przez myśl, żeby w razie ujawnienia wykroczenia, które popełniłeś, po prostu się do niego przyznać? Zapłacić mandat i otrzymać punkty karne. Nie pomyślałeś, żeby chociaż czasem stać się uczciwym?

Niebardzo Cię rozumiem. Gdzie napisałem że zamierzam się nieprzyznawać, czy coś kombinowac?? (wóz był wujka, jechaliśmy razem, ja prowadziłem, sprawa jest oczywista kto zawinił, i jeśli przyjdzie mandat bynajmniej nie zamierzam robić jakichś problemów, zwłaszcza rodzinie)
Poprostu mnie to zaciekawiło i chciałbym się jak najwiecej dowiedzieć na ten temat. Od kiedy zainteresowanie to coś złego??
A pozatym wypraszam sobie obrażanie mnie - nie znasz mnie wiec niebardzo rozumiem na jakiej podstawie nazywasz mnie nie uczciwym?? Skąd wiesz kim jestem?? Kto dał ci prawo do osądzania i obrażania mnie??
Może wszystkich którzy mają pytania i wątpliwości co do przepisów o ruchu drogowym zaczniemy nazywać oszustami??

[cman]

Kolego, jeżeli pytasz czy można rozpoznać na zdjęciu czy nie, to nie bez powodu. Gdybyś od samego początku miał zamiar się przyznać, NAWET jeżeli nie można byłoby rozpoznać kierującego, to jaka Ci różnica, czy można rozpoznać czy nie?

Kto dał ci prawo do osądzania i obrażania mnie??

Mnie nikt nie musi dawać żadnego prawa, ja po prostu piszę to co myślę i nie interesuje mnie, czy komuś się to podoba, czy nie, czy kogoś obrażam, czy nie. A nie urodziłem się wczoraj i nie od wczoraj widzę to co się dzieje w ogóle i na drogach, jaka jest mentalność Polaków i jak to wszystko wygląda. Dlatego wszelkie, nawet fałszywe oznaki (być może w Twoim przypadku) jakiegokolwiek cwaniactwa działają na mnie jak płachta na byka.

[mik3]

Kolego, jeżeli pytasz czy można rozpoznać na zdjęciu czy nie, to nie bez powodu. Gdybyś od samego początku miał zamiar się przyznać, NAWET jeżeli nie można byłoby rozpoznać kierującego, to jaka Ci różnica, czy można rozpoznać czy nie?

Masz racje, jest powód nawet bardzo konkretny - CIEKAWOŚĆ. Jak już pisałem, kilka razy na tym forum pisano że policja kazała wyznaczyć (ponieważ na zdjęciu nie widać twarzy kierowcy ) sprawcę z drugiej strony na forum vwgolf.pl, w tym temacie http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p=1969933&sid=7c1c5c63aafa27c03918954dafc91da1#1969933
na zdjęciu z fotoradaru wyraznie widać twarz kierowcy, i właśnie to mnie zaintrygowało, chciałem wiedzieć jak to wygląda, poprostu taki jestem, nie lubię wątpliwości, każdą sytuacje staram się ich pozbawić (dlatego lubie czytać na tym forum wypowiedzi niektórych użytkowników, którzy w każdej sytuacji są w stanie przytoczyć konkretny artykuł z kodeksu ruchu drogowego). Czy naprawdę tak trudno to zrozumieć ?
Pozatym za przekroczenie prędkości o <10 km/h kara jest jedną z łagodniejszych jakie przewiduje taryfikator więc dla mnie nie ma najmniejszego powodu żeby kombinować (zwłaszcza że mam czyste konto)
Dodajmu również że opis działu "sytuacje na drodze" brzmi "Tu możecie podzielić się uwagami lub WATPLIWOSCIAMI związanymi z poruszaniem się na drogach", czy posiadanie wątpliwości, krytycznego podejści sprawia że jestem cwaniakiem i kombinatorem uchylającym się od odpowiedzialności?? Nie wydaje mi się

Dlatego wszelkie, nawet fałszywe oznaki (być może w Twoim przypadku) jakiegokolwiek cwaniactwa działają na mnie jak płachta na byka.

I bardzo dobrze, takich ludzi potrzeba, bo tylko takie osoby stwarzają szanse na poprawienie sytuacji w Polsce.

Na koniec wrócę na chwilę to pierwszej części twojego postu (tej w której pisałeś ze jezeli pytam o zdjęcie kierowcy to napewno kombinuje)
Jak to ładnie ująłeś, "jak płachta na byka" działa na mnie wszelkiego rodzaju generalizacja (wszyscy są cwaniakami, więc on napewno też) - nienawidze tego bo jest to niesprawiedliwe (to tak jakbym powiedział że wszyscy instruktorzy to złodzieje i aroganci, tylko dlatego że kilku z którymi miałem do czynienia faktycznie tacy byli) - czy jest to uczciwe? Nie
Czy jeżeli któs ma tutaj pytanie co do pierwszeństwa to notorycznie je wymusza?
Czy jeżeli ktoś pyta o coś związanego z kontrolą drogową to notorycznie ucieka na widok "lizaka"?
Lekka paranoja, jak na mój gust
Dlatego nienawidze generalizowania - bo takie opinie nigdy nie są sprawiedliwe.

[cman]

OK, może czasem przesadzam, sorry.

[Slesch]

Z własnego doświadczenia powiem tak, jeśli zdjęcie fotoradaru błyśnie z przodu w dobrych warunkach atmosferycznych w dzień to bardzo dokładnie widać wszystko nawet to czy kierowca i pasażerowie mają zapięte pasy. Bardzo często zdarza się że zdjęcie robione jest od tyłu i wtedy policja pyta kto w danym dniu prowadził samochód, jeśli nie wiemy kt mandat oraz punkty przechodzą na właściciela samochodu!

[dariex]

jeśli nie wiemy kto mandat oraz punkty przechodzą na właściciela samochodu!

Bzdura.
To dopiero projekt,puki co.