Kierunkowskaz lewy czy prawy?

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Postprzez cwaniakzpekaesu » poniedziałek 28 kwietnia 2008, 23:33

Cman, różne rzeczy w życiu robiłem, ale geodetą to jeszcze nie byłem. Odpowiadam: jeśli 20 stopni lewy - to mniej też by wypadało lewy... a więcej już sie wypowiedziałem.
Avatar użytkownika
cwaniakzpekaesu
 
Posty: 1153
Dołączył(a): czwartek 06 września 2007, 00:31
Lokalizacja: Sosnowiec

Postprzez cman » poniedziałek 28 kwietnia 2008, 23:40

Czyli rozumiem, że 20 stopni lub mniej - zmieniasz pas ruchu, a więcej niż 20 stopni - zmieniasz kierunek jazdy?
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez cwaniakzpekaesu » poniedziałek 28 kwietnia 2008, 23:48

Cman według mnie wszystko zależy od sytuacji. Jeśli wiem, że inny uczestnik właściwie odczyta mój zamiar, to w zależności od układu skrzyżowania/przecięcia sie dróg - daję lewy lub prawy - i to w taki sposób, by jadący za mną/obok mnie/z przodu/z tyłu wiedział, co ja chcę zrobić. Od tego przecież zależy moje bezpieczeństwo...
Avatar użytkownika
cwaniakzpekaesu
 
Posty: 1153
Dołączył(a): czwartek 06 września 2007, 00:31
Lokalizacja: Sosnowiec

Postprzez cman » wtorek 29 kwietnia 2008, 07:54

Oczywiście i dlatego sygnalizowanie, oprócz tego że czytelne, musi być w pierwszej kolejności zgodne z przepisami.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez ivytomek » wtorek 29 kwietnia 2008, 15:57

cwaniakzpekaesu napisał(a): Jeśli wiem, że inny uczestnik właściwie odczyta mój zamiar,


Nieśmiałe pytanie: a skąd wiesz, że właściwie odczyta? Właśnie przez kierowców, co to chcą pomóc innym własną interpretacją przepisów, często nie wiadomo, cóż ci kierowcy planują na drodze wyczarować.
Avatar użytkownika
ivytomek
 
Posty: 235
Dołączył(a): piątek 05 stycznia 2007, 01:09
Lokalizacja: Kraków

Postprzez sebix » wtorek 29 kwietnia 2008, 16:28

Zatem nikt nie zna przepisów, skoro wszyscy włączają tam lewy kierunkowskaz?
sebix
 
Posty: 106
Dołączył(a): czwartek 27 grudnia 2007, 17:17

Postprzez cwaniakzpekaesu » wtorek 29 kwietnia 2008, 20:42

Ivytomek:

a skąd wiesz, że właściwie odczyta?


Niektórzy - a tych coraz więcej wbrew temu co sie tu i ówdzie mówi na temat kultury kierowców - nawet ustępują mi miejsca zjeżdżając na pas po swojej lewej stronie... I gdybys zechciał poeksperymentować - spróbuj w podobnej sytuacji wjechać na drogę "główną" bez i z włączonym kierunklowskazem. Zakładam - aczkolwiek pewności mieć nie mogę - że prędzej wjedziesz z włączonym lewym kierunkowskazem niż bez niego...
Avatar użytkownika
cwaniakzpekaesu
 
Posty: 1153
Dołączył(a): czwartek 06 września 2007, 00:31
Lokalizacja: Sosnowiec

Postprzez scorpio44 » środa 30 kwietnia 2008, 00:42

cman napisał(a):Oczywiście i dlatego sygnalizowanie, oprócz tego że czytelne, musi być w pierwszej kolejności zgodne z przepisami.

Cman... Przepis (jedyny w całym kodeksie!) mówiący o sygnalizowaniu (art. 22 ust. 5) jest tak naprawdę przepisem bardzo, bardzo ogólnym i niekoniecznie precyzyjnym. Przy czym absolutnie nie mówię tego z wyrzutem w kierunku ustawodawcy - po prostu jest tyle możliwych różnych sytuacji i ich wariantów, że nie sposób by było ich wszystkich opisać. Dlatego bez wątpienia podstawowym kryterium co do używania kierunkowskazów jest czytelność naszych intencji. Aż i tylko tyle. Dlatego, jak już pisałem, w tego typu sytuacjach zawsze będę włączał kierunkowskaz lewy (a już na pewno nie zamierzam biegać z kątomierzem :D).
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez maupa » poniedziałek 02 czerwca 2008, 12:41

Witam serdecznie na forum. Wielka to zapewne z mojej strony arogancja, ale już w pierwszym poście nie zgodzę się z większością z forumowiczów i napiszę, że w sytuacji, na której temat toczy się dyskusja, włączam zawsze i niezmiennie kierunkowskaz prawy.
Fakt, że go nie widać nie ma dla mnie znaczenia - jako że w sytuacjach drogowych bardzo często bywa tak, że kierunkowskazów innych użytkowników nie widać - i nie stanowi to problemu, dużo ważniejsza dla mnie jest... właśnie czytelność manewru.
Dodam, że początkowo byłem zwolennikiem włączania lewego kierunkowskazu, aż do czasu...
Któregoś dnia, jadąc lewym pasem dwupasmowej drogi z pierwszeństwem, zmuszony zostałem do gwałtownego hamowania, albowiem samochód włączający się do ruchu z drogi podporządkowanej z prawj strony (dokładnie tak, jak w opisywanej powyżej sytuacji), wjechał śmiało, z lewym kierunkowskazem na prawy pas drogi i istniało przypuszczenie, że kierowca zamierza zmienić natychmiast pas ruchu z prawego na ten, po którym jechałem, wymuszając pierwszeństwo. A przynajmniej kierunkowskaz o tym świadczył. Oczywiście nic takiego nie nastąpiło, tamten samochód nadal jechał prawym pasem, ale w tej sytuacji, zamiar kierowcy tamtego samochodu nie był wcale czytelny.
Sądzę więc, że prawy kierunkowskaz, czy go widać, czy nie, ma tutaj większy sens.
Pozdrawiam
maupa
 
Posty: 3
Dołączył(a): poniedziałek 02 czerwca 2008, 11:57
Lokalizacja: że znowu...

Postprzez maciekn » wtorek 03 czerwca 2008, 14:52

A ja zacytuje tu uwage jaka otrzymalem od egzaminatora podczas egzaminu praktycznego na kat. C, ktory zdawalem 2 tyg. temu: "Zawsze nalezy wlaczac ten kierunkowskac w ktora strone sie skreca..."
maciekn
 
Posty: 20
Dołączył(a): poniedziałek 02 czerwca 2008, 21:31

Postprzez elemelek23 » wtorek 10 czerwca 2008, 23:28

Maciekn zgadzam się z tobą. Akurat jestem świeżo po przeszkoleniu. Zawsze uczono mnie, że kierunkowskazem powinnam sygnalizować w tą stronę w którą jadę. Problemem może jest to,że niektórzy kierowcy używają kierunkowskazu bez umiaru. Np. po włączeniu się do ruchu z z lewym kierunkowskazem nadal jadą bez wyłączenia go w porę, co może mylnie oznaczać, że chcą zmienić pas a rzeczywistości nie mają takiego zamiaru, po prostu powinni szybciej wyłączać kierunek :)
nie taki diabeł straszny...
elemelek23
 
Posty: 4
Dołączył(a): wtorek 10 czerwca 2008, 20:56
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez kwito » wtorek 10 czerwca 2008, 23:50

elemelek23 napisał(a):używają kierunkowskazu bez umiaru. Np. po włączeniu się do ruchu z z lewym kierunkowskazem nadal jadą bez wyłączenia go w porę

pewnie przyzwyczajenie do tego, że kierunki w prawie wszystkich samochodach się same wyłączają po skręcie :P
mnie to przynajmniej wogóle nie dotyczy :P
Obrazek
kat. B - zdane za pierwszym razem 10.03.2006
od 24.02.2008 jeżdżę Trampkiem i jestem z niego dumny :P
Avatar użytkownika
kwito
 
Posty: 517
Dołączył(a): piątek 02 grudnia 2005, 00:32
Lokalizacja: Elbląg / Gdańsk

Poprzednia strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 44 gości