Egzamin instruktorski

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez rocko19 » poniedziałek 09 czerwca 2008, 14:43

Cman mam pytanie masz gdzieś pytania teoretyczne na egzamin instruktorski? Głównie chodzi mi oto żeby sobie je porozwiązywać jezeli byłaby taka możliwosć.Pozdrawiam
rocko19
 
Posty: 1158
Dołączył(a): wtorek 11 września 2007, 17:07

Postprzez Barabasz » poniedziałek 09 czerwca 2008, 23:43

Pinhead napisał(a):A może ktoś się oriętuje jak przebiegają egzaminy praktyczne w Opolu ? W Kielcach terminy egzaminów są dopiero na koniec września więc jak dla mnie Kielce odpadają.


pytasz o opole...
mialem do wyboru opole lub katowice
wybralem opole i jest podobnie

teoria wszedzie chyba tak samo
2 czesc wyklad, losujesz temat masz chwile do przygotowania sie, mozesz kozystac ze wszystkiego co masz przy sobie (kodeks, konspekty itp itd ). potem wychodzisz przed komisje i nawijka. jak idzie dobrze to nie przerywaja tylko sluchaja, dziekuja i przechodzisz do 3 etapu. gorzej jak sie cos zajakniesz, pogubisz. zaraz zaczynaja sie pytania "pomocnicze"
np" jak uslyszeli ze swiatla mijania sa barwy zoltej selektywnej, to zaraz pytaja co znaczy "selektywna"?? jak dostali odpowiedz ze inna niz zolta samochodowa, to padlo pytanie : tzn. jaka ??
to ma niby pomoc byc :shock:
wszystko byle tylko wyprowadzic z rownowagi
3 czesc placyk
maja tam troche dziwnie, caly placyk miesci sie w garazu. stoi sporo filarow, lini narysowanych na asfalcie w 3 i troche, musisz sam wiedziec ktora do ktorego zadania
juz nie pamietam czy losowalo sie zadania czy jak
ja mialem po kolei czynnosci kontrolno-obslugowe
kontrola swiatel, luk egzaminacyjny i parkowanie prostopadle przodem
parkowanie przy wyjezdzaniu zapomnialem o kierunkowskazie. powiedzial ze cos bylo nie tak, spytal czy wiem co....
jak zaskoczylem ze kierunkowskaz kazal powtorzyc
jak zrobilem to powiedzial ze kolem najechalem wyjezdzajac na podstawe tyczki (maja tam nie pacholki tylko takie plaskie okragle "przylepce") nie tracilem autem tyczki ale przez najechanie na te gume poruszyla sie lekko
i spytal co mam z panem w tej sytuacji zrobic??
odpowiedzialem : guma stoi na lini, linia jest czescia stanowiska, najechalem na linie a wiec jechalem po stanowisku, czyli cwiczenie zaliczone.

i tak oto stalem sie instruktorem :D
"... wypadki drogowe powstają dlatego, że dzisiejsi ludzie jeżdżą po wczorajszych drogach jutrzejszymi samochodami z pojutrzejszą predkością..."
Vittorio de Sica
Barabasz
 
Posty: 242
Dołączył(a): piątek 09 maja 2008, 23:20

Postprzez cman » poniedziałek 09 czerwca 2008, 23:45

rocko19 napisał(a):Cman mam pytanie masz gdzieś pytania teoretyczne na egzamin instruktorski? Głównie chodzi mi oto żeby sobie je porozwiązywać jezeli byłaby taka możliwosć.Pozdrawiam

W sumie nie mam już żadnych. Pamiętam, że tutaj: http://strefa.prawojazdy.com.pl/instruktorzy/test.php coś było.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez Pinhead » wtorek 10 czerwca 2008, 12:35

Barabasz dzięki za opis. A dawno temu zdawałeś ?
Avatar użytkownika
Pinhead
 
Posty: 1320
Dołączył(a): poniedziałek 20 listopada 2006, 07:34

Postprzez Barabasz » wtorek 10 czerwca 2008, 21:54

Pinhead napisał(a):Barabasz dzięki za opis. A dawno temu zdawałeś ?


ponad rok temu, gdzies w polowie czerwca 2007

rozumiem ze bedziesz niedlugo zdawal.... opole bedzie ??
"... wypadki drogowe powstają dlatego, że dzisiejsi ludzie jeżdżą po wczorajszych drogach jutrzejszymi samochodami z pojutrzejszą predkością..."
Vittorio de Sica
Barabasz
 
Posty: 242
Dołączył(a): piątek 09 maja 2008, 23:20

Postprzez Pinhead » wtorek 10 czerwca 2008, 23:45

Albo Opole albo Lublin, jutro będe wiedział gdzie można szybciej załapać się na egzamin. Teorie całe szczęście mam już za sobą więc bedzie to tylko plac manewrowy.
Avatar użytkownika
Pinhead
 
Posty: 1320
Dołączył(a): poniedziałek 20 listopada 2006, 07:34

Postprzez cfk » piątek 27 czerwca 2008, 22:19

a wg. Was (tych co zdali już egzamin instruktorski) bardzo ciężko jest zdac? Czy wystarczy się po prostu solidnie przyłożyć ?
Uprawnienie na kat: B
w planach: A, C, C+E =)
cfk
 
Posty: 99
Dołączył(a): wtorek 04 września 2007, 15:48
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Gość » sobota 28 czerwca 2008, 00:15

a ja tak z innej beczki bo juz z opisów się dowiedziałam jak to wygląda z instruktorem..

mógłby mi ktoś objaśnić (przybliżyć) lub podać link jeżeli już było (zeby nie robić OT jak ja teraz :D ) jak to wygląda przy egzaminie na egzaminatora?

będę wdzięczna ;)
Pozdrawiam
Gość
 

Postprzez cman » sobota 28 czerwca 2008, 11:40

cfk, moim zdaniem wystarczy się solidnie przyłożyć i nie powinno być problemu.
Lisiula, w porównaniu z egzaminem instruktorskim to teoria jest zbliżona, znika pokaz przeprowadzenia zajęć teoretycznych, a rozszerza się praktyka. W ramach praktyki jest kompletny plac i kompletne miasto, raz jako kierowca/kandydat, a raz jako egzaminator. Co do szczegółów, to może opisze ktoś będący bardziej w temacie.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez Borys_q » sobota 28 czerwca 2008, 23:35

Co do egzaminu dla egzaminatorów teoria jest podobna z małym szczegółem poziom absurdalności pytań o niebo wyższy wyjątki od wyjątków i inne cuda, i pokaz przeprowadzenia egz teoretycznego mozna sie wyłożyć na mikro glupocie jakims słowie przekreceniu (w listopadzie pewnie bede miał pierwszy termin zobaczymy co to bedzie) .

Co do egzaminu instruktorskiego w Gdańsku sa dwie komisje 1 Stara gwardia : Jak zdasz testy (inne niz dla kandydatów na kierowców pochrzanione) to juz praktycznie zdany 2 Młodsza ekipa po testach zabawa sie zaczyna czepianie sie na prezentacjach na placu i róznie.

W Gda robi sie plac w parach jeden wykonuje drugi ocenia i na odwrót zazwyczaj Pas ruchu i parkowanie równoległe tyłem.

Sposób na zdanie jest jeden Teoria na blache wykuta oraz Trzeba ćwiczyć testy jakie pojawiają sie u was w rejonie zeby złapać ich logike.
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

Postprzez tomekmasz » piątek 03 października 2008, 20:30

Barabasz napisał(a):
Pinhead napisał(a):A może ktoś się oriętuje jak przebiegają egzaminy praktyczne w Opolu ? W Kielcach terminy egzaminów są dopiero na koniec września więc jak dla mnie Kielce odpadają.


pytasz o opole...
mialem do wyboru opole lub katowice
wybralem opole i jest podobnie

teoria wszedzie chyba tak samo
2 czesc wyklad, losujesz temat masz chwile do przygotowania sie, mozesz kozystac ze wszystkiego co masz przy sobie (kodeks, konspekty itp itd ). potem wychodzisz przed komisje i nawijka. jak idzie dobrze to nie przerywaja tylko sluchaja, dziekuja i przechodzisz do 3 etapu. gorzej jak sie cos zajakniesz, pogubisz. zaraz zaczynaja sie pytania "pomocnicze"
np" jak uslyszeli ze swiatla mijania sa barwy zoltej selektywnej, to zaraz pytaja co znaczy "selektywna"?? jak dostali odpowiedz ze inna niz zolta samochodowa, to padlo pytanie : tzn. jaka ??
to ma niby pomoc byc :shock:
wszystko byle tylko wyprowadzic z rownowagi
3 czesc placyk
maja tam troche dziwnie, caly placyk miesci sie w garazu. stoi sporo filarow, lini narysowanych na asfalcie w 3 i troche, musisz sam wiedziec ktora do ktorego zadania
juz nie pamietam czy losowalo sie zadania czy jak
ja mialem po kolei czynnosci kontrolno-obslugowe
kontrola swiatel, luk egzaminacyjny i parkowanie prostopadle przodem
parkowanie przy wyjezdzaniu zapomnialem o kierunkowskazie. powiedzial ze cos bylo nie tak, spytal czy wiem co....
jak zaskoczylem ze kierunkowskaz kazal powtorzyc
jak zrobilem to powiedzial ze kolem najechalem wyjezdzajac na podstawe tyczki (maja tam nie pacholki tylko takie plaskie okragle "przylepce") nie tracilem autem tyczki ale przez najechanie na te gume poruszyla sie lekko
i spytal co mam z panem w tej sytuacji zrobic??
odpowiedzialem : guma stoi na lini, linia jest czescia stanowiska, najechalem na linie a wiec jechalem po stanowisku, czyli cwiczenie zaliczone.

i tak oto stalem sie instruktorem :D


Witam,

Ja niedługo mam egzamin na instruktora w Lublinie, 06, paźdz, to juz w pon.

Zastanowiła mnie jedna sprawa w twojej wypowiedzi, mianowicie piszesz ze musiałes zaprezentowac na placu parkowanie prostopadłe przodem. Przeciez tego zadania na egzaminach nie ma juz dawno.

Mógłbys to jakos wytłumaczyc? Jakos nie moge tego zrozumiec. Przeciez teraz mamy tylko trzy zadania na placu:

1. Przygotowanie do jazdy, sprawdzenie elementóe odpowiedzialnych za bezpieczenstwo....itd
2. Jazda pasem ruchu do przodu i do tyłu.
3. Ruszanie na wzniesieniu.

Reszta na miescie.

Nie słyszałem zeby na jakims egzaminie na instruktora takie zonki były.
tomekmasz
 
Posty: 13
Dołączył(a): piątek 03 października 2008, 20:22

Postprzez tristan » piątek 03 października 2008, 22:35

tomekmasz napisał(a):Zastanowiła mnie jedna sprawa w twojej wypowiedzi, mianowicie piszesz ze musiałes zaprezentowac na placu parkowanie prostopadłe przodem. Przeciez tego zadania na egzaminach nie ma juz dawno.


Na egzaminach dla kursantów! Egzaminy instruktorskie to inna bajka. My jeździliśmy na ciasnym starym placu (wjazdy na styk) właśnie skośne przodem i prostopadłe tyłem. Większość z nas nie mieściła się w najazdach, ale egzaminatorzy na to nie zwracali uwagi dużej. Za to niestety mnóstwo osób oblało na wjeździe tyłem bo tam lusterka leciały na styk po pachołkach.
Ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do żywota [...] (Mt 7,14)
Avatar użytkownika
tristan
 
Posty: 1161
Dołączył(a): poniedziałek 12 maja 2008, 21:07
Lokalizacja: Śląsk

Postprzez tomekmasz » piątek 03 października 2008, 23:15

Barabasz napisał(a):i tak oto stalem sie instruktorem :D


Tristan, tu chodzi chyba jednak o egzamin na instruktora...przeczytaj dokładnie post Barabasza.
tomekmasz
 
Posty: 13
Dołączył(a): piątek 03 października 2008, 20:22

Postprzez tristan » sobota 04 października 2008, 00:38

No przecie piszę o egzaminie instruktorskim.
Ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do żywota [...] (Mt 7,14)
Avatar użytkownika
tristan
 
Posty: 1161
Dołączył(a): poniedziałek 12 maja 2008, 21:07
Lokalizacja: Śląsk

Postprzez Pinhead » sobota 04 października 2008, 11:13

tomekmasz

Jeśli nic się nie zmieniło od kilku miesięcy to zdając w Lublinie i tak nie będziesz wykonywał żadnych manewrów. Będziesz tylko siedział po prawej i udawał instruktora, egzaminator za kółkiem będzie udawał kursanta. Taki teatrzyk :D
Avatar użytkownika
Pinhead
 
Posty: 1320
Dołączył(a): poniedziałek 20 listopada 2006, 07:34

Poprzednia strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 71 gości