Forum prawojazdy.com.pl • Zobacz wątek - ""omijanie na 3-go""

przez **mtek** » czwartek 12 czerwca 2008, 20:36

Witam!
Droga 2 kierunkowa, linia przerywana namalowana na środku(dzieli jezdnie na 2 pasy(może 4 niewyznaczone) o szerokości dwóch samochodów każdy)
Czy można omijać pojazdy zaparkowane po prawej stronie przekraczając/nieprzekraczając osi jezdni?

Obrazek

czerwony tak, zielony nie??

przez **cman** » czwartek 12 czerwca 2008, 20:43

Jeżeli przekroczenie linii przerywanej nie zmusza pojazdu jadącego z przeciwka do zmiany toru jazdy, nie widzę przeszkód.

przez **mtek** » czwartek 12 czerwca 2008, 21:36

zielony też może??

przez **dem0n** » czwartek 12 czerwca 2008, 21:39

może

przez **scorpio44** » czwartek 12 czerwca 2008, 22:16

mtek napisał(a):zielony też może??

To zależy, czy:

cman napisał(a):przekroczenie linii przerywanej nie zmusza pojazdu jadącego z przeciwka do zmiany toru jazdy

;)

Z rysunku się tego nie odczyta, bo to zależy od wielu czynników i konkretnej sytuacji.

przez **mtek** » czwartek 12 czerwca 2008, 22:55

http://www.grabarz.internetdsl.pl/go/1.jpg
http://www.grabarz.internetdsl.pl/go/2.jpg
http://www.grabarz.internetdsl.pl/go/3.jpg
http://www.grabarz.internetdsl.pl/go/4.jpg
http://www.grabarz.internetdsl.pl/go/5.jpg
http://www.grabarz.internetdsl.pl/go/6.jpg

przez **scorpio44** » piątek 13 czerwca 2008, 13:32

No więc widać tu wyraźnie, że jest wszystko OK i bez problemu można omijać. A co liczby pasów - moim zdaniem jest tu po jednym pasie dla każdego kierunku, bo nie ma miejsca na swobodny ruch dwóch rzędów pojazdów w jednym kierunku - a zatem te omijające samochody jadą cały czas tym samym pasem.

przez **mtek** » piątek 13 czerwca 2008, 15:42

No ale mnie na egzaminie oblał w tym miejscu, zahamował wcześniej(jak dojeżdżałem do samochodów), powiedział, że nie można omijać na trzeciego, jak powiedziałem, że bym sie zmieścił, to gość na to, że już byłem na linii.

przez **Ad_aM** » piątek 13 czerwca 2008, 16:37

Hmm.. jak dla mnie "na trzeciego" znaczy zupełnie coś innego :wink: Raczej chodziło o to, że nie wiedziałeś co znajduje się przed tobą, a mimo to pojechałeś za kimś :wink:

przez **And1@** » piątek 13 czerwca 2008, 17:52

Co to znaczy omijanie na trzeciego :roll:
To tak jakbyś wyprzedzał pojazd, który w tym samym momencie omijał??

A oblał Cię pewnie za to że ktoś zaczął omijac przed Tobą, a Ty nie upewniłeś się zbytnio przed tym manewrem.
Albo jak mówisz że egzaminator mówił że :) byłeś na linii to za bardzo wyjechałeś na przeciwny pas.

Ja tak to widzę :roll:

przez **bruno666** » piątek 13 czerwca 2008, 18:19

jak dla mnie "na trzeciego" znaczy zupełnie coś innego. Raczej chodziło o to, że nie wiedziałeś co znajduje się przed tobą, a mimo to pojechałeś za kimś

To tak jakbyś wyprzedzał pojazd, który w tym samym momencie omijał??

To nie ma znaczenia jak. Wszystko zależy od szerokości jezdni czy też ilości pasów ruchu oraz od definicji ustąpienia pierwszeństwa komu należy.

Np. nie mogę wyprzedzać pojazdu, który wyprzedza inny pojazd? W sytuacji kiedy każdy jedzie innym pasem ruchu na drodze o 3 lub więcej pasów w jednym kierunku? :P

przez **mtek** » piątek 13 czerwca 2008, 21:27

And1@ napisał(a):Co to znaczy omijanie na trzeciego

Sam chciałbym wiedzieć, ale tak napisał na karteczce. Chodziło o to, że ten zaparkowany to 1, ja 2, a jadący z naprzeciwka to 3. Gdybym sie tam zatrzymał, to każdy normalny kierowca by powiedział, że blokuje ruch, przedemną nic nie jechało, coś jechało z naprzeciwka, ale ten z naprzeciwka nie musiałby zmieniać kierunku jazdy, o ile wogóle przekroczyłem oś jezdni. Jak powiedziałem, że bym się zmieścił, to gość na to, że byłem już na linii.

przez **BOReK** » sobota 14 czerwca 2008, 11:32

To się zgłoś do WORDu, masz chyba tydzień na odwołanie. W razie pozytywnego rozpatrzenia skargi, o ile się nie mylę, masz powtórkę egzaminu za darmo. Czy wjechałeś na linię czy nie to powinno dać się wywnioskować z filmu. Przez taką jazdę, jakby chciał egzaminator w tej sytuacji, to połowa dróg by się poblokowała...

I spoko, mnie raz też egzaminator oblał za "nieumiejętność obsługiwania pojazdu i jazdę środkiem jezdni". Już wyjaśniam: raz mi zwrócił uwagę, że wciąż trzymam sprzęgło, podczas gdy to jego pedał po prostu nie odbijał do końca, raz musiałem mocować się z wrzuceniem trójki i jeździłem dalej niż jakieś pół metra od krawężnika po dziurawych ulicach pełnych studzienek.

przez **And1@** » sobota 14 czerwca 2008, 18:11

mtek napisał(a):
And1@ napisał(a):Co to znaczy omijanie na trzeciego

Sam chciałbym wiedzieć, ale tak napisał na karteczce. Chodziło o to, że ten zaparkowany to 1, ja 2, a jadący z naprzeciwka to 3. Gdybym sie tam zatrzymał, to każdy normalny kierowca by powiedział, że blokuje ruch, przedemną nic nie jechało, coś jechało z naprzeciwka, ale ten z naprzeciwka nie musiałby zmieniać kierunku jazdy, o ile wogóle przekroczyłem oś jezdni. Jak powiedziałem, że bym się zmieścił, to gość na to, że byłem już na linii.

Wiele takich sytuacji jest na egzaminie i oczywiście że w normalnej sytuacji byś przejechał i nawet się nie zająknął.
Niestety takie miejsca są idealne dla egzaminatorów, bo ciężko udowodnic ich nadużycie. Tak jak np. wymuszenie vel nieustąpienie

""omijanie na 3-go""

""omijanie na 3-go""

Kto przegląda forum