Nie wykonanie polecenia

[sybin]

Raz czy dwa możesz nie wykonać... ale nie radze się z nimi droczyć chyba, że za kwotę następnego egzaminu ;p

[Borys_q]

Tak w sprawach formalnych niezastosowanie sie do znaku STOP nie przerywa egzaminu ( ktos zapomniał go umieścić w tabeli 12).

[krystiush]

dwa razy mozna nie wykonac polecenia. potem do domu

[doti1983]

Witam otuż mam pytanie wiadomo na egzaminie praktycznym kat"B" sa dwa rodzaje błedów te po których popełnieniu niezdajemy odrazu czyli na "nie zatrzymanie sie na STOP-ie " I te po których mamy drugą szanse . Moje pytanie sie tyczy czy nie wykonanie polecenia egzaminatora "skreć w prawo" pojechałem prosto . Jest błedem Głownym czy błedem z druga szansa . prosze o odp .
Pozdrawiam

wtedy żeby wykręcić się z błędu można powiedzieć żeby egzaminator mówił troszkę wcześniej polecenia :)

[cman]

dwa razy mozna nie wykonac polecenia. potem do domu

Mógłbyś to nieco rozwinąć, najlepiej jakąś podstawę prawną?

[doti1983]

Naruszenia przepisów ruchu drogowego skutkujące przerwaniem egzaminu państwowego na prawo jazdy

1 Kolizja drogowa.

2 Omijanie pojazdu, który jechał w tym samym kierunku, lecz zatrzymał się w celu ustąpienia pierwszeństwa pieszym.

3 Wyprzedzanie na przejściach dla pieszych i bezpośrednio przed nimi.

4 Nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na oznakowanym przejściu.

5 Nieustąpienie pierwszeństwa przez kierującego pojazdem, który skręca w drogę poprzeczną, pieszemu przechodzącemu na skrzyżowaniu przez jezdnię drogi, na którą wjeżdża pojazd.

6 Niezatrzymanie pojazdu w razie przechodzenia przez jezdnię osoby niepełnosprawnej, używającej specjalnego oznaczenia, lub osoby o widocznej ograniczonej sprawności poruszania się w celu umożliwieniu jej przejścia.

7 Nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu podczas cofania.

8 Niezastosowanie się do:
* sygnałów świetlnych,
* sygnałów i poleceń podawanych przez osoby uprawnione do kierowania ruchem drogowym,
* sygnałów i poleceń podawanych przez osoby uprawnione do kontroli ruchu drogowego.

9 Niezastosowanie się do znaków:
* "zakaz wjazdu",
* "zakaz ruchu w obu kierunkach",
* "zakaz skręcania w lewo",
* "zakaz skręcania w prawo",
* "nakaz jazdy....",
* "linia podwójna ciągła".

10 Nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu:
* na skrzyżowaniu w sytuacji równorzędnej,
* na skrzyżowaniu oznaczonym znakami określającymi pierwszeństwo przejazdu,
* pojazdom szynowym,
* rowerzystom,
* podczas zmiany pasa ruchu,
* w razie przecinania się poza skrzyżowaniem kierunków ruchu lub torów jazdy pojazdów poruszających się po tej samej drodze,
* podczas włączania się do ruchu,
* podczas cofania.

11 Naruszenie zakazu zawracania.

12 Przekroczenie dopuszczalnej prędkości o więcej niż 20 km/h.

13 Nieupewnienie się o możliwości wyprzedzania.

14 Naruszenie zakazu wyprzedzania:
* na przejazdach rowerowych i bezpośrednio przed nimi,
* przy dojeżdżaniu do wierzchołka wzniesienia,
* na zakrętach oznaczonych znakami ostrzegawczymi,
* na skrzyżowaniach,
* na przejazdach kolejowych i bezpośrednio przed nimi,
* na przejazdach tramwajowych i bezpośrednio przed nimi.

15 Niezastosowanie się do znaku zakaz wyprzedzania.

16 Wyprzedzanie z niewłaściwej strony.

[ButterflyEffect]

Nie wiem, czy to późna pora, ale ja tu jakoś nie widzę takiego punktu, który by mi mówił o tym, że jak egzaminator każe mi jechać w lewo, a ja pojadę w prawo i zrobię tak dwa razy, to jest to koniec egzaminu :roll:

[krystiush]

podstawy prawnej nie znam. mowie tylko tyle co sam usłyszalem od egzaminatora wczoraj. Na skrzyzowaniu w prawo - ja prosto a egzaminator do mnie ze jeszcze takie cos raz i wracamy.

niestety nie udalo mi sie zdac po raz 4 pomimo, że dojechałem za kierownica do osrodka :/

p.s wg. egzaminatora przy skrecie w lewo na dwukierunkowej za mało dojechałem do osi jezdni o całe 40 cm :]

[dariex]

podstawy prawnej nie znam. mowie tylko tyle co sam usłyszalem od egzaminatora wczoraj. Na skrzyzowaniu w prawo - ja prosto a egzaminator do mnie ze jeszcze takie cos raz i wracamy.

Bo nie ma takiej podstawy.
Takie chyba straszonko to było ;) Z resztą zupełnie niepotrzebne.

p.s wg. egzaminatora przy skrecie w lewo na dwukierunkowej za mało dojechałem do osi jezdni o całe 40 cm :]

To niby był powód niezaliczenia egzaminu? Jakoś ciężko w to uwierzyć...

[krystiush]

naprawde. na kartce wszedzie P tylko przy dynamice jedno N a drugie P. na koniec z radoscia wjeżdzam do osrodka, ale niestety marzenia o zdaniu zostały rozmyte :( w uwagach jest napisane tak:

2 x w lewo z prawej krawędzi.

[doti1983]

2 x w lewo z prawej krawędzi.

to oznacza tylko tyle, że skręcając w lewo nie ustawiałeś się przy lewej krawędzi pasa... dlatego Cię oblał... skręcając w lewo powinieneś ustawiać się przy lewej krawędzi jezdni, skręcając w prawo przy prawej...




PS. często też straszą ilością zgaśnięć silnika... mi np. na egzaminie zgasł dwa razy więc się bałam, że jak zgaśnie po raz 3 to nie zdam więc przegazowywałam go czasem.... egzaminator po egzaminie zapytał się mnie dlaczego tak przegazowywałam go a ja mu mówię, że mówiono mi, że jak zgaśnie więcej niż dwa razy to się egzamin przerywa... a on mówi, że zdawała Panie u mnie a nie u innego egzaminatora i mogły Pani zgasnąć 10 razy i nic by się nie stało... powiem, że byłam w szoku

[krystiush]

ustawiałem sie przy lewej krawędzi. byłem na tej ulicy raz i drugi. powiedział ze ok. 40 cm bardziej powinienem podjechac do lewej... lol. druga sprawa, że tam nie było pasów i ciężko było określić środek jezdni. dla jednego jest to 40 cm bardziej dla innego mniej...

[Ad_aM]

40 cm to wg mnie dość dużo :wink: to musiało być widoczne :wink:

[Afro]

Witam, w moim przypadku niewykonanie zakończyło się oblaniem egzaminu. Miałam jednak 2 szanse: oba przypadki na dość dużym, tym samym rondzie:
1) na polecenie zawrócenia skręciłam w lewo,
(według mnie był to już właściwy czas, zeby zmienić pas na skrajnie prawy i wyjechanie z ronda, ale się okazało, że za wcześnie!!!, że to jeszcze nie wtedy, ruch był duży, rondo wydawało mi się dużo większe niż w rzeczywistości i się zakręciłam:)), to był pierwszy błąd, ale mogłam jechac dalej,
2) na polecenie skręcenia w lewo zawróciłam (na tym samym rondzie, znów duży kociołek i klapa, tym razem za długo trzymałam się wewnetrznej strony ronda!).
Choć myslałam, że robie dobrze i zgodnie z prawem, to jednak pokićkały mi się te zjazdy, szczerze mówiąc było to dla mnie zaskoczeniem;) Mimo, że nie poddałam sie stresowi, to widać że jednak na mnie wpłynął. Zatem wracając do tematu: 2 razy nie wykonałam POLECENIA. No i od razu zjazd z ronda na pobliski przystanek i przesiadka. Trudno, kierowca musi sobie radzic w róznych sytuacjach, na takich wielkich rondach tez oczywiście;):)
Tylko tak szczerze mówiąc, dopiero teraz, po przeczytaniu Waszych opinii w tym temacie zastanawiam się, czy takie 2-krotne nie wykonanie polecenia było wystarczającym powodem do oblania??!! Hm..w każdym razie w czasie egzaminu byłam świadoma błędu jaki popełniłam i nie polemizowałam z Egzaminatorem.

[Gość]

PS. często też straszą ilością zgaśnięć silnika... mi np. na egzaminie zgasł dwa razy więc się bałam, że jak zgaśnie po raz 3 to nie zdam więc przegazowywałam go czasem.... egzaminator po egzaminie zapytał się mnie dlaczego tak przegazowywałam go a ja mu mówię, że mówiono mi, że jak zgaśnie więcej niż dwa razy to się egzamin przerywa... a on mówi, że zdawała Panie u mnie a nie u innego egzaminatora i mogły Pani zgasnąć 10 razy i nic by się nie stało... powiem, że byłam w szoku

można za to oblać, ale bez przesiadki z tego co wiem (ale co do przesiadki mogę się mylić)

kolega tak miał, wszystko P, i nie zdał.. zgasł mu 2 razy..
"umiejętność obsługi mechanizmów pojazdu"

a co do STOPU - jest to podstawa do przerwania egzaminu ;P wiem z autopsji :)
"zagrożenie BRD, nieznajomość znaków. egzamin przerwany" ;)

dokładnie tak miałam napisane na karcie przebiegu egzaminu :P (w nawiasie jeszcze dopisał "2x podwójna ciągła" :P ale to akurat wyjaśniliśmy w trakcie i przyznał mi rację, że on by tam wjechał przepisowo, ale ma prawo jazdy od 10 lat a ja dopiero się uczę, "ale wpisałem to dla Twojej informacji na co musisz uważać")

i znowu OT ;)