w moim autku jadac 20km/h i wbiciu jedynki mimo wysokich obrotow autko jest spowalniane... Ma moc, ale jest spowalniane... Co z tego, ze moge sie rozhustac na jedynce do tam nie wiem 50 czy ilus km/h, jak przy wbiciu jej nawet przy mniejszej predkosci przyspieszenia nie uzyskuje. Za to 2ka sobie radzi, moze nie ma od razu kopa, ale nie ma z tym problemow. Moze nieslusznie sugeruje sie tutaj akurat zachowaniem swojego autka, ale mimo wszystko, nie widze sensu redukcji do 1 biegu. Na jazdach L'ka tez ode mnie nikt tego nie wymagal. Normalnym bylo redukcja z 4->3; 3->2; ale juz na 2ce dojezdzajac dokonuje zatrzymania, na dwojeczce mozna sie powolutku toczyc.
Tak samo jak pewnie nie widzisz potrzeby hamowania lewa noga czy przejezdzania zakretu jednoczesnie hamujac i dodajac gazu.
wybacz, ale co to ma do tematu??:|
I zebys sie zdziwil - tak widze, ale ulica to nie formula 1, noge z gazu zdjac wystarczy.
To jest blok tekstu, który może być dodawany do Twoich postów. Ma limit 255 znaków