Forum prawojazdy.com.pl • Zobacz wątek - Co najbardziej rozprasza kierowcę w trakcie jazdy?

przez **tomson_14** » wtorek 25 grudnia 2007, 23:11

Telefon mnie nie rozprasza, palić nie palę, tata mnie nie krytykuję bo widzi że jeżdżę jak on 8) , tylko na początku miał kilka uwag że mam głupie nawyki po kursie :wink: ale już doszedłem do normalności :)

przez **knq** » wtorek 18 marca 2008, 09:25

slayer17 napisał(a):Najgorsze - Kierowca z tylnego siedzenia, najczęściej a prawo jazdy od 20 lat ale nie jeździ bo się boi, a wszystkich krytykuje.

Ja jeżdżę na bocznym fotelu w charakterze pilota - komentarze typu uwaga, prawa wolna według mojego taty troszkę się przydają :wink:

Ja mam ciotke, ktora w trakcie jazdy siedzi na tylnym fotelu i mowi: skrec w lewo, zachowaj szczegolna ostroznosc, zwolnij, przyspiesz, wyprzedz go, nie zdazysz, zredukuj bieg do wuja, ktory ma prawo jazdy 35 lat i jest zawodowym kierowca. Jak zdam prawko i ktos bedzie mi tak nawijal to przykro mi, ale dalsza czesc trasy dana osoba pokona na piechote :twisted:

przez **rocko19** » piątek 21 marca 2008, 16:46

jak mi ktos dup..y za uchem ze mam nie wyprzedzać :|

przez **iNsOoMNia** » poniedziałek 31 marca 2008, 19:58

hehe a gdzie odpowiedz: fajne "pupcie" (zeby nie wyrazic sie brzydko :P ) na drodze :D no moze zle sie wyrazilam chodzi mi o Przystojniakow przechadzajacych obok po chodniku hehehe :lol: taki joke :wink:

przez **HooD** » wtorek 01 kwietnia 2008, 15:00

wiekszość ludzi blokuje ruch rozmawiając przez telefon, dlatego ja
robię to rzadko...ale gdy już to robię to raczej nie mam problemu z jazdą.

najważniejsze rzeczy które rozpraszają kierowcę to rozmowa z pasażerem który ciągle mówi ,,patrz tutaj!" ,,patrz tam!" ,,no...coś takiego jak tam" trzeba sie bardzo pilnować z takim kierowcą

pozatym jeżdżąc po mieście w lato zawsze mi głowa ucieka za dziewczynami :P

ale na to niewiele można poradzić =]

przez **speedy** » niedziela 20 kwietnia 2008, 16:50

Zaznaczyłem odp 1 - telefon. Jeszcze nie jeżdze, ale jakos nie wyobrazam siebie skupionego na jezdzie i gadajacego przez telefon. Skoro potrafie orla zaliczyc idac i gadaja przez komórke, to co w samochodzie by bylo ?:>

Koledzy...a fajne panie za oknem samochodu was nie rozpraszaja?;)

przez **Rafix** » czwartek 12 czerwca 2008, 14:32

Muzyka - na kursie wiecznie radio włączone, nieraz głośno :)
Rozmowa z kims w samochodzie - też nie, bo nieraz umierałem ze śmiechu za kierownicą :)
Inni na drodze też nie :)
Telefonu nie używałem ale pewnie to byłoby prawdopodobne :)

przez **Khay** » czwartek 12 czerwca 2008, 16:16

speedy napisał(a):Koledzy...a fajne panie za oknem samochodu was nie rozpraszaja?;)

Widzę, że nie tylko mi tej odpowiedzi brakowało... ;)

Z tych wymienionych to zdecydowanie telefon.

Pozdrawiam
Khay

przez **hcpanda** » środa 18 czerwca 2008, 21:23

mnie to najbardziej wybija z rytmu trąbienie, zawsze wydaje mi się że to na mnie <olaboga>
przez telefon nie rozmawiam, radio mi nie przeszkadza, rozmowy pasażerów też nie - czasem tak się wyłączę, że nawet karetki nie słyszę.

przez **maly_zioom** » czwartek 03 lipca 2008, 14:36

mnie to najbardziej fajne sztunie rozpraszają teraz lato cała parą to sie zaczynają rozbierać i mówię wam można spowodować kolizje. bez muzyki nie umiem jeździć tak sucho strasznie:D a co do rozmów to uwielbiam z kimś rozmawiać jak prowadzę , czasami zdarza sie też rozmawiać przez tel. ale teraz już korzystam z słuchawki bt.:D

przez **larry** » czwartek 17 lipca 2008, 00:39

jak ktoś do mnie dzwoni, a telefon mam w kieszeni. Zawsze musze się troche pogimnastykować. No i moja babcia na fotelu pasażera. jedyny pasażer jakiego mam ochote zakneblować.

przez **Koszmarek** » czwartek 17 lipca 2008, 00:47

jedyne co jest mnie w stanie rozproszyć w aucie to teściowa obok..

a tak to nie narzekam na podzielność uwagi ( dostrzegę jednocześnie fajną dziewczynę na chodniku jak i zmieniające się światła ;) )

przez **ale-fajnie** » środa 18 lutego 2009, 00:54

Papierosy, bo paskudnie śmierdzą. Nie palę i pasażerom w samochodzie palić nie pozwalam. Dziękuję za uwagę.

przez **Lutia** » środa 18 lutego 2009, 01:07

nie ma tej opcji którą chciałabym zaznaczyc :P

marudzące dziecko z tyłu w foteliku :oops:

chociaż kocham go ponad życie :oops:

przez **rad-an** » środa 18 lutego 2009, 02:21

Hehehe :] Miło mi się robi jak czytam, że ludziom komentują pasażerowie jazdę. Ja spokój zaprowadziłem w samochodzie już drugiego dnia po odebraniu prawka. Najpierw opier...ol dostał brat, a potem moja miłość :lol:

Od tamtej pory jedyne ich komentarze na temat sytuacji na drodze to odpowiedź na pytanie "z prawej wolne?" :lol:

Naprawdę można ludzi oduczyć komentowania podczas jazdy. Jednym wystarczy humorystycznie zasugerować tekstem "przestań zmieniać biegi" innych trzeba bardziej uprzejmie "proszę o zamknięcie ryja". W najgorszym wypadku ciocia się obrazi, ale w końcu musi przyjąć do wiadomości, że nie może rozpraszać kierowcy podczas jazdy. A jak nie zrozumie to jej problem. :twisted:

A zaznaczam telefony komórkowe. Hiciorem ostatnio był koleś, który dużym dostawczakiem skręcał na skrzyżowaniu. Rozmawiając przez komórkę, kręcił kierownicą łokciem i zmieniał bieg drugą ręką.

Co najbardziej rozprasza kierowcę w trakcie jazdy?

Co nabardziej rozprasza kierowcę w czasie jazdy?

Kto przegląda forum