Lublin

[ella]

zapraszam do dyskusji!
pozdrawiam

To ja zacznę.
Uwielbiam czytać posty pisane z jednego IP. Czyżbyście panowie kursant11 i franzmauer siedzieli na jednym krzesełku przy jednym kompie.

[Kursant11]

zapraszam do dyskusji!
pozdrawiam

To ja zacznę.
Uwielbiam czytać posty pisane z jednego IP. Czyżbyście panowie kursant11 i franzmauer siedzieli na jednym krzesełku przy jednym kompie.

Zgadza się..Przy jednym komputerze i na jedym krzesełku.
Będzie niedługo trzecia osoba (i mam nadzieje że nie ostatnia) co napisze "dobre słowo" o tym ośrodku. Będę namawiał wszystkich moich znajomych, żeby szkolili się w tym ośrodku. Mam porównanie z inną szkoła kierowców więc wiem co mówię: SĄ NA PRAWDĘ DOBRZY!!. Pozdrawiamy- kursant11 i franzmauer

[złotowłosa]

hej :D
ja stanowczo odradzam KULKĘ !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! najgorsza szkoła jazdy w lbn. specjalnie dojeżdżałam do niej, duże koszty i strata czasu tylko,niczego mnie nie nauczyli. Mają lekceważący stosunek do kursantów, to jest fabryka, nie patrzą na jakość tylko na ilość i kasę (co jest zupełnie sprzeczne z ich głownym hasłem "nam nie jest obojętne,jak nauczysz się jeździć"- śmieszne, bo kompletnie większości z nich to wisi). Może kiedyś była to dobra szkoła,stąd opinia i renoma,ma sporo samochodów i instruktorów dlatego ludzie myślą że dobrze uczą- bzdura. Ja miałam jazdy z większością instruktorów,jedynie dwóch z nich dobrze uczy- tylko że są trudno dostępni. W ogóle takie jeżdżenie z coraz to innym instruktorem powodowało,że każdy uczył mnie po swojemu i już właściwie nie wiedziałam w niektórych sytuacjach jak jest ok. Ale to wszystko jeszcze byłoby do zniesienia, najgorsze było podejście do kursantów, godziny jazd porezerwowane z miesięcznym uprzedzeniem i wciskanie ludzi na siłę, nawet na 6 rano czy 22 wieczorem. To wszystko jeszcze nic,jakby się z tego wywiązywali... do mnie dwukrotnie rano nie przyjechał instruktor, bo coś tam, za co łaskawie mnie przeproszono :? (a jak u nich się odwoływało to już problemy z kolejnym terminem duże,i trzeba było płacić najczęściej i tak za tą godz :x ) kompletny brak szacunku, nie interesowało ich to czy kursane ma czas czy nie...czekanie godz w kolejkach, wrażenie że pani M. jest niezadowolona i wkurzona za samo to że się przyszło... koszmarnie wspominam ten kurs, tylko dzięki jednemu z instruktorów mam miłe wspomnienie kilku jazd.


Polecam i jestem zwolenniczką małych szkół nauki jazdy, takich jak Piotr czy Plus. Jeździ się z konkretnym instruktorem,można wybierać sobie godz,umawiać się,miła atmosfera i bezstresowa jazda.
Ogólnie zwracają więcej uwagi na inwidualne problemy jakie ktoś ma na drodze,nie trzeba jeździć do ośrodka żeby załatwiać każdą najmniejszą bzdurę,cenowo też jest różnica. ogólnie naprawde godne polecenia.

[zetnktel]

Ciekawe rzeczy piszesz :) Ja kazdemu bede polecal KULKE. w 1h jazdy tam naucza wiecej niz w PKS-ie 30h. Mialem w kulce 6h i jestem bardzo zadowolony, dowiedzialem sie o rzeczach o jakich nawet nie wspominali w PKS-ie. samochody sa w dobrym stanie instruktorzy mili, nie dra sie nie krzycza, nie groza, nie wyzywaja jakw PKS-ie. Dzieki KLULCE zdalem i ba kazdy kto zdawal w KULCE z tych osob co znam zdal za 1 razem. Cen nie maja wysokich.

[plady]

A ja wybrałam szkołę CSK Rozpęd i muszę wam powiedzieć, że jestem bardzo zadowowlona. Najbardziej podoba mi się, że instruktor cierpliwie tłumaczy każdy manewr i nie krzyczy ani nie siedzi naburmuszony obok. Dla mnie to jest ważne, ponieważ jak prowadzę samochód to już się denerwuję, wtedy też potrzebuję kogoś życzliwego obok. Wiem, że dobrze zainwestowałam pieniądze, dlatego też z czystym sumieniem mogę polecić CSK Rozpęd :D

[Elqa]

Ja robiłam prawko w Blue na Racławickich, szkoła dobra miesiąc teorii i miesiąc praktyki, małe grupy max 10 osób, jeździ się codziennie i bezstresowo, samochody są dwa toyota i chevrolet, tydzień jeździ się jednym tydzień drugim. W szkole uczą sami policjanci :D instruktor jak ma jakąś sprawe to dzwoni osobiście a nie przez sekretarke. Stanowczo moge polecić, 2 miesiące i kurs skończony. Egzamin zdałam za pierwszym razem. Egzaminator pod koniec zapytał się gdzie tak dobrze uczą jeździć :)

[maguro22]

Polecam LUZ!!! :D zdałam za pierwszym razem

chodź wszyscy obstawiali że jak zdam za 3 to będzie super :wink:
mają naprawdę świetne podejście do kursanta zarówno już"doświadczonego (mój chłopak też tam zdał za pierwszym) i kompletnie zielonych jak ja 8)
+instruktorzy po prostu anielsko cierpliwi, mogą 1000 razy to sama wytłumaczyć aż sie zorientują że wiesz o co chodzi,

+jeździliśmy tylko trasami egzaminacyjnymi - wiećw wielkim dniu nie bylo problemów

+nie ma załatwiania swoich spraw w trakcie jazd

+fajna atmosfera, instruktor apsolutnie na nikogo nie krzyknie, z tego co wiem są przyjmowani pod tym warunkiem 8)

+potem w trakcie jazd zawsze sie pytają "czy coś konkretnego poćwiczyć, z czym sie czuję jeszcze niepewnie

+jest jeden prowadzący instruktor i parę godzin z innymi - jest to według mnie dobre każdy na coś zwróci uwagę, podpowie (ale spoko jest ich tylko 4 więc nie ma plątaniny że na każdej lekcjii z innym)

+ oczywiście na koniec było zadzwoń albo przyjdź i powiedz jak ci poszło 8)

wyjeździłam 35 godz, mam prawko za pierwszym podejściem i żałuję żę jużskończyłam kurs :? 8)

pozdrawiam i życzę POWODZENIA wcale nie jest tsk tródno

[Dota]

Witam, robiłam kurs w Efekcie....w zasadzie nie mam zadnych zastrzeżeń, oprócz moze małych spóźnien, jesli idzie o wykłady, to prowadzone sa skrupulatnie, ale z luzem.... co do jazd - instruktorów jest wielu, do wyboru....ja osobiscie polecam Tomka ( srebrny Yaris) - świetnie tłumaczy, motywuje, nie krzyczy, jazda jest na luzie, z humorem, a kiedy trzeba - konstruktywną krytyką i p. Bożenkę ( czerwone Aveo) - rewelacyjna pani instruktor, z ogromnym poczuciem humoru, zawsze słuzy radą i pomoca :)

[tprzemo]

Witam was
NIe jestem z lbln więc niezbyt orientuję się jaki OSK jest lepszy. W prawdzie mam bliżej do Puław, lecz w lbln będe zdawał egzamin dla tego chcewyjeżdzić te 30h po lublinie a nie po puławach które dobrze znam.....
A więc chcę robić prawko kat A i B. Zastanawiam się nad OSK Grabiec, zwłaszcza że i cena jest przestępna 1700zł za obie kat co w Puławach musiał bym zapłacić ok 2000. Więc mam pytanie jak oceniacie ten ośrodek, a może jakiś inny polecicie??

[Kursant11]

Polecam Ci ROZPĘD na Mełgiewskiej. Tam jeżdzisz na kat B od początku Yarisem a na kat.A Hondą Varadero. Cenę maja chyba taką samą jak w GRABCU.Pozdrawiam

[Lethyss]

konrad white Nie wiem jak inni ja bym Ci polecił z Wiraża tylko instruktora Jerzego :D ten to nawet opornego nauczy hehehe :!:

[razorroot]

hmm jedni polecaja inni odradzaja ten sam osrodek.
Ja moge sie pozytywnie wypowiedziec o PZM (chyba wczesniej nikt nie pisał) Solidna teoria, gratis badania, co do jazd: zalerzy na jakiego instruktora sie trafi ale z reguły wszyscy bardzo dobrze ucza i sie przykladaja (wiem bo z wieloma jeździłem) 2 chevy 2 ople 2 toyoty, plac moze troche nie równy ale ujdzie -najważniejsze maja własny przy osrodku, zawsze zaczynasz 15 na placu potem miasto jeździsz tasami egzaminatorów (na egzaminie znałem ulice na pamiec, choc nie jestem z lublina)
POLECAM pzm stara firma z tradycjami dba o dobre imie. Odradzam jakies egzotyczne nowosci mnozące sie z dnia na dzień wyzej opisane zalerzy im tylko na zysku.

[kocurek]

polecam osk Dalko. tam pracuja ludzie, którzy naprawde chca nauczyc jezdzic. miałam egzamin tydzień temu i zdałam za pierwszym razem, a nigdy wcześniej nie jeździłam samochodem. zdecydowanie instruktor odpowiada za ten sukces- jeździłam z Danielem, bardzo młody ale od razu widać, że bardzo zależy mu na tym,żeby kogoś nauczyć. Na jazdach zawsze wymagał pełnego skupienia i nie było pogaduszek. Troszkę mnie to irytowało ale teraz wiem, że to dla mojego dobra! naprawde jestem bardzo zadowolona poniewaz jego metody nauki są bardzo skuteczne Polecam

[Wojciech123]

Hej! Ja też przez długi okres czasu nie mogłem się zdecydować, który OSK wybrać, więc poszukałem opinii innych w nec'ie i mój wybór padł na OSK "Rozpęd" przy ul. Mełgiewskiej chyba 11 B czy coś takiego. Jestem już po szkoleniu (które skończyłem 28 sierpnia) i po wizycie w lubelskim WORD'zie (jeszcze tego samego dnia) wyznaczyli mi egzamin na 29 września. Ale nie o tym chcę Was poinformować. Jestem wciąż w szoku odnośnie tego szkolenia w "ROZPĘDZIE"! Pracują tam sami profesjonaliści i przede wszystkim bardzo mili, kulturalni i uśmiechnięci ludzie. Całe szkolenie zajęło mi tylko 26 dni- szkolenie teoretyczne odbywało się w godzinach specjalnie pode mnie- wszystko w kafelkach, klimatyzacja, laptopy, itd. Pełen profesjonalizm. Szybko się to skończyło (spotykaliśmy się prawie codziennie po kilka godzin non stop) i juz w następnym tygodniu siadłem za kierownicą nowiutkiej Toyoty Yaris. Zaznaczam, że cały okres trwania kursu jeździłem tylko tym samochodem. Jak był upał, to jeździłem z klimą- wcale nie żałowali na to paliwa- a to też ważne. No i tu też mieli dla mnie czas, więc jeździłem codziennie. Na początek przez 2 h (chyba pierwszych 8 godzin musi być w formie spotkań dwugodzinnych), a potem od razu po 3h, więc po 2,5 tygodnia miałem już całe szkolenie z głowy!!! No i oczywiście instruktorzy są baardzo fajni :-) Jest ich dwóch, ale jeden z nich (nazywa się chyba Kuba Z. ) jest bardzo młody, wesoły, pożartować z nim można, wszystko absolutnie spokojnie tłumaczy- po prostu świetny człowiek. Mam tak miłe wrażenia, że po prostu każdemu teraz z czystym sumieniem ten ośrodek polecę!!! OSK "ROZPĘD" to może mała "szkółka" jazdy, ale atmosfera jest przednia!!!!! Pozdrawiam! Wojtek J.

[Caroline]

witam chciałam przyszłym kursantom bardzo polecic osrodek DRIVER tylko to ten na Nadbystrzyckiej bo jest jeszcze inny w Lublinie ale i inny właściciel wracajac do DRIVER-a jest to super osrodek w ktorym pracuja mlodzi,kulturalni ludzie,bardzo mili,przyjaznie nastawieni,dobrze ucza,nie poganiaja,nie krzycza jak gdzie indziej ogolnie sa bardzo wyrozumiali.Ucza wszystkiego od a do z,w tym co robia sa profesjonalistami.Gorąco polecam OSK DRIVER w szczegolnosci fajnego instruktora Piotra (ps.i ceny tez nie maja wygorowanej) :lol: :wink: :shock: :D