Forum prawojazdy.com.pl • Zobacz wątek

Dawno tu nie zaglądałem... Wczoraj zrobiłem duży krok w kierunku zostania "tirowcem", zdałem egzamin kategorii C( za pierwszym razem).

Pozdrawiam

przez **Pinhead** » piątek 01 sierpnia 2008, 11:54

Pojedziesz pare razy i jak jazda przestanie już być nowością to poczujesz te walory pracy tirowca. Marna higiena, marne jedzenie, marne spanie, w lato upał na postoju, nuda z czekaniem godzinami/dniami na załadunek/rozładunek, bładzenie po uliczkach 40t stodołą która nie wszędzie zawróci i nerwy żeby dojechac na czas, tv nie poglądasz, komputera nie poużywasz, żony nie przytulisz, dzieci nie wychowasz. Według mnie to praca dla desperatów. Co innego pojeździć sobie dla przyjemności a co innego mieć taki sposób na życie.

przez **rocko19** » piątek 01 sierpnia 2008, 16:18

też kiedyś myślałem zrobić lejce na C,E i siąść za fajerą ale jednak taka praca to nie dla mnie jeżeli lubi sie byc przy rodzinie.Nie powiem dla kawalera robota fajna i jak sie znajdzie dobra firma transportowa mozna ładnie pieniązki zarobić.Pieskiem chce zostac i mysle ze dobrnę niedlugo do celu.Pozdrawiam

przez **Pinhead** » piątek 01 sierpnia 2008, 16:23

Kawaler w tym zawodzie szybko zmienia się w starego kawalera :lol:
Kasa też nie specjalna bo jak to się przeliczy na godzine pracy to wychodzą śmieszne pieniądze.

przez **rocko19** » piątek 01 sierpnia 2008, 17:05

Nie bo jak sie dobrze trafi to można zarobić na Tirach troche forsy.Jest co prawda duzo pracodawców oszustów ktorzy chcieliby aby szoferzy jeździli za prawie darmo,ale jak sie poszuka to może być ciekawie.

przez **lled3** » piątek 01 sierpnia 2008, 18:30

Nie bo jak sie dobrze trafi to można zarobić na Tirach troche forsy.Jest co prawda duzo pracodawców oszustów ktorzy chcieliby aby szoferzy jeździli za prawie darmo,ale jak sie poszuka to może być ciekawie.

a dlaczego nie zostać pracodawcą ? :roll:

strasznie nielubie jak ktoś narzeka na pracodawce !!! :twisted:

to do cholery czemu sam nie weźmie i nie założy firmy ?
co to pracodawca inny człowiek ? :twisted:

przez **tom9** » piątek 01 sierpnia 2008, 19:00

a ja ide na tiry. co mi tam 8)
kasa ladna a jedyne co trzeba miec to dwie rece, nogi i prawo jazdy. jezyk polski wystarczy na poziomie b.niskim.
i to mi pasuje. po pracuje 3-4 lata. a dalej sie zobaczy.
licze ze za rok zasiade juz za kierownica tira.

przez **lled3** » piątek 01 sierpnia 2008, 19:55

kasa ladna a jedyne co trzeba miec to dwie rece,

kasy to trzeba - ale ładnie - na rozpoczęcie interesu :) zakupić tira ... minimum jednego ... choć na jednym zarobić na tego i inne - długo

przez **Neurot** » piątek 01 sierpnia 2008, 19:56

tom9 napisał(a):a jedyne co trzeba miec to dwie rece, nogi i prawo jazdy. .

Mózg przede wszystkim, ale miałeś prawo nie wiedzieć....
Może zostań kierowcą lodziarki ?

lled3 napisał(a):zakupić tira ... minimum jednego ... choć na jednym zarobić na tego i inne - długo

http://pl.wikipedia.org/wiki/Leasing

Pozdrawiam...

przez **rocko19** » sobota 02 sierpnia 2008, 09:06

Neurot napisał(a):
tom9 napisał(a):a jedyne co trzeba miec to dwie rece, nogi i prawo jazdy. .

Mózg przede wszystkim, ale miałeś prawo nie wiedzieć....
Może zostań kierowcą lodziarki ?

lled3 napisał(a):zakupić tira ... minimum jednego ... choć na jednym zarobić na tego i inne - długo

http://pl.wikipedia.org/wiki/Leasing

Pozdrawiam...

Hehe a w jakiej pracy nie używamy mózgu:)

przez **lled3** » sobota 02 sierpnia 2008, 10:07

Neurot napisał(a):
tom9 napisał(a):a jedyne co trzeba miec to dwie rece, nogi i prawo jazdy. .

Mózg przede wszystkim, ale miałeś prawo nie wiedzieć....
Może zostań kierowcą lodziarki ?

lled3 napisał(a):zakupić tira ... minimum jednego ... choć na jednym zarobić na tego i inne - długo

http://pl.wikipedia.org/wiki/Leasing

Pozdrawiam...

co nie zmienia faktu że trzeba mieć jakiś (spory) kapitał na poczetek. Kto Ci da w leasing tira za kilkaset tysięcy jesli jedyne co bedziesz miec to prawo jazdy kat. C+E, i firme działającą od 3 dni z kapitałem zakładowym 10 tys :P

przez **Stuku** » sobota 02 sierpnia 2008, 15:40

Do autora tematu (Marcin89Białystok):

Znasz nieco realiów tego zawodu ?

przez **Neurot** » sobota 02 sierpnia 2008, 16:12

Stuku napisał(a):Do autora tematu (Marcin89Białystok):

Znasz nieco realiów tego zawodu ?

A o co konkretnie pytasz?
Nie jestem co prawda Marcin89Białystok, ale może będę znał odpowiedzi na Twoje pytania.

przez **scorpio44** » sobota 02 sierpnia 2008, 16:17

Wydaje mi się, że post Stuku miał raczej wydźwięk "czy zdajesz sobie sprawę z tego, na co się porywasz". ;)

przez **Stuku** » sobota 02 sierpnia 2008, 19:16

scorpio44 napisał(a):Wydaje mi się, że post Stuku miał raczej wydźwięk "czy zdajesz sobie sprawę z tego, na co się porywasz". ;)

dokładnie to miałem na myśli - dziękuje kolego za wyręczenie :D

Moja pasja i plany na przyszłość...

Kto przegląda forum