Forum prawojazdy.com.pl • Zobacz wątek - Pokazywanie świateł. NA włączopnym silniku

przez **tristan** » niedziela 03 sierpnia 2008, 11:07

dariex napisał(a):
Koszmarek napisał(a):Jedyne o czym należy pamiętać to żeby przy sprawdzaniu na włączonym silniku światło cofania też sprawdził (pomógł sprawdzić) egzaminator.

A w czym ma pomóc egzaminator przy sprawdzaniu światła cofania? :>

No jedna osoba w tej sytuacji tego nie sprawdzi, bo musi siedzieć w aucie, prawdaż? Więc ktoś musi iść do tyłu i zobaczyć czy działa.

przez **dariex** » niedziela 03 sierpnia 2008, 11:42

Nieprawdaż.
To chyba macie na myśli światła stopu?
Bo nie rozumiem czemu wydaje wam sie niemożliwym wrzucenie wstecznego biegu i sprawdzenie czy się swiatełko z tyłu świeci? o__0

przez **tristan** » niedziela 03 sierpnia 2008, 11:57

Pytanie pomocnicze:
Co się stanie, jak puścisz sprzęgło na włączonym biegu?

Stopa to jeszcze się da samemu, wystarczy kawałek cegły :D, ale sprzęgła cegłą nie przyciśniesz.

przez **dariex** » niedziela 03 sierpnia 2008, 12:22

Racja,temat brzmi -sprawdzanie świateł na włączonym silniku.
Tutaj trzeba poprosić o pomoc egzaminatora.
Ja miałam na myśli sytuację z samym zapłonem.
Zwracam honor.

przez **ufo669** » niedziela 03 sierpnia 2008, 14:04

a mnie instruktor zawsze uczył:zaciągam ręczny jeśli nie jest zaciągnięty, włączam zapłon wrzucam wsteczny idę sprawdzić czy jest,
wracam zrzucam na luz zapalam silnik sprawdzam resztę na koniec STOP z pomocą egzaminatora

ufo669 napisał(a):a mnie instruktor zawsze uczył:zaciągam ręczny jeśli nie jest zaciągnięty, włączam zapłon wrzucam wsteczny idę sprawdzić czy jest,
wracam zrzucam na luz zapalam silnik sprawdzam resztę na koniec STOP z pomocą egzaminatora

Instruktor uczy tylko ogólnie jak co się robi. Mój też mówił co, gdzie i jak. A na egzaminie i tak sie robi według polecenia egzaminatora. Według jego woli czy na włączonym silniku, czy tylko na przekręconej stacyjce. 8)

przez **evelynka997** » czwartek 28 sierpnia 2008, 09:35

A egzaminator mówi po kolei jakie pokazywac? czy samemu trzeba wszystkie? bo słyszałam, że zalezy od egzaminatora, że czasem sam mówi jakie nalezy teraz pokazac a czasem, że trzeba samemu wszystkie.

przez **durival** » czwartek 28 sierpnia 2008, 10:35

Samemu trzeba pokazywać, przynajmniej ja tak miałem i jak patrzyłem jak inni zdają to też tak było, że egzaminator nic się nie odzywał a osoba zdająca biegała dookoła samochodu i pokazywała światła w dowolnej kolejności.

przez **lukker** » czwartek 28 sierpnia 2008, 11:33

Mi egzaminator mówił po koleji co mam włączać, a potem na koniec sprawdzić czy wszystko świeci.Więc zależy od egzaminatora jak mu się umyśli :)

przez **Majitsu** » czwartek 28 sierpnia 2008, 12:39

Mój egzaminator dał mi wybór. Powiedział, że jak chcę to mogę sama mówić jakie światła włączam i je sprawdzać (i tu delikatnie zasugerował, że to troszkę długo trwa) albo on będzie mówił jakie światła włączyć i dopiero ja będę je sprawdzać.
Wybrałam drugą wersję oczywiście. Musiałam włączyć np. światła awaryjne i pozycyjne i wyjść z samochodu celem ich sprawdzenia.

IMO nie ma się czego bać. Mój egzaminator był bardzo pozytywnie nastawiony i informował mnie o wszystkim na bieżąco. :-)
Powodzenia

przez **Riddler** » czwartek 28 sierpnia 2008, 13:07

Co do właściwego pytania :arrow: sam się zastanawiałem jak to bedzie na moim egzaminie, czy mam włączyć silnik czy tylko zapłon...
Podczas egzaminu wszystko się wyjaśniło - po prostu egzaminator powiedział:
"dobra, zamknij maskę, włącz silnik i sprawdź światła..."
i wszystko jasne :wink:

Ogólnie to zależy od widzimisię każdego egzaminatora :wink:

Pokazywanie świateł. NA włączopnym silniku

Kto przegląda forum