Skrzyżowanie - sytuacje i pytania

[euel]

Witam

1. Mam problem z jedną sytuacją na skrzyżowaniu. Chodzi mi o kierunki jazdy. Podczas kursu jechałem tam z 4-5 razy, ale nie mogę zapamiętać jak tam jest.
Oto skrzyżowanie (po prawej mapka z zumi.pl):



Jadę od strony znaków F10
Czy ktoś mógłby spróbować rozwikłać z jakich pasów (1,2,3), w jakie drogi mogę jechać (a,b,c,d) ?? :?





2. I jeszcze jedno, chciałem się upewnić. Taka sytuacja:



Niebieski - ja.
Przepuszczam tych, co jadą na wprost z naprzeciwka. Reszta z prawego pasa skręca w prawo, czy mogę teraz razem z nimi skręcić w tą drogę wjeżdżając na pas przy osi jezdni?? Czy muszę przepuścić WSZYSTKICH jadących z naprzeciwka skręcających w prawo??


Czekam na pomoc ;)
Pozdrawiam!

[scorpio44]

Odpowiem póki co na #2, bo sytuacja pierwsza jest trochę bardziej skomplikowana i nie bardzo mam w tej chwili na nią czas. :D

Możesz jednocześnie skręcać na lewy (a nawet w miarę możliwości powinieneś w celu udrożnienia skrzyżowania), kiedy ktoś z naprzeciwka skręca na prawy. Musisz tylko uważać na to, czy ten skręcający z przeciwka nie ma przypadkiem zamiaru zająć od razu pasa lewego (co ma prawo zrobić, mimo że w takiej sytuacji nie jest to za bardzo wskazane właśnie z uwagi na niepotrzebne przyblokowanie skręcających z przeciwka, którzy mogliby skręcać w tym samym czasie) - bo wtedy niestety winnym ewentualnej kolizji byłbyś Ty.

[Rufusz]

W sytuacji 1 proponuję jechać z pasa 1 w drogę a; z pasa 2 w drogę b; z pasa 3 w drogi b, c, d. Tak będzie najbezpieczniej.

Co do sytuacji 2, rozumiem, że ci z naprzeciwka z prawego pasa skręcają w prawo, a nie w lewo.
Masz obowiązek ustąpić pierwszeństwa wszystkim pojazdom jadącym z przeciwka na wprost i skręcającym w prawo (bez względu na to, który pas zajmą po wykonaniu skrętu). Innymi słowy masz powstrzymać sie od ruchu, jeżeli Twój ruch zmusi skręcającego w prawo do zajęcia prawego pasa. Jeżeli upewnisz się, że nikt nie ma ochoty zająć lewego pasa, możesz śmiało śmigać.

[euel]

OK, dzięki za rozjaśnienie sytuacji. Jakby ktoś miał jeszcze jakieś pomysły (do 1), informacje, itp., to proszę pisać ;)

Co do sytuacji 2, rozumiem, że ci z naprzeciwka z prawego pasa skręcają w prawo, a nie w lewo.

Ups, no tak, mój błąd :oops: Zaraz od nowa skonstruuje ten opis.

[bruno666]

W sytuacji 1 proponuję jechać z pasa 1 w drogę a; z pasa 2 w drogę b; z pasa 3 w drogi b, c, d. Tak będzie najbezpieczniej.

I chyba nie inaczej.

[Quer]

Co do 1 chyba nie ma innego wyjścia... :wink:

[rookie]

Jeszcze raz się dopytam. W tej drugiej sytuacji, należy stanąć i przepuszczać tych skrecających w prawo, chociaż jest wolny wewnetrzny pas? :roll: Rozumiem, że tak należy robić na egzaminie, a w życiu ruszyć, zajać wewnetrzy pas i nie blokowac skrzyzowania? Zwłaszcza, gdy wiemy, ze tutaj jest krótki okres zielonego światła.

Podobną sytuacje miałem na kursie, z naprzeciwka tylko jeden pas, stoi nauka jazdy, skręca w prawo, chciałem ruszyć i zając wewn. pas, ale instruktor mi nie pozwolił. Na koniec okazało się, że nauce jazdy z naprzeciwka zgasł silnik a ja odjechałem juz na czerwonym!!

[Rufusz]

Nie ma odrębnych przepisów dla zdających egzamin i dla tych, co już zdali, więc nie rozumiem dlaczego w życiu masz jeździć inaczej. Skręcając w lewo masz obowiązek ustąpić pierwszeństwa jadącym z naprzeciwka prosto i skręcającym w prawo. Nigdzie nie napisali, że masz ustąpić tylko wjeżdżającym na prawy pas. Oni mogą zając dowolny pas ruchu, choćby tych pasów było 15 wolnych, a dopiero później, jeżeli masz 100% pewności, że nikomu nie utrudnisz ruchu, możesz cokolwiek kombinować.