scorpio44 napisał(a):O co chodzi z tym kijem od szczotki? :D
Właśnie też mnie to ciekawiło, ale nie śmiałam zapytać :wink:
przez karolina1 » środa 13 sierpnia 2008, 20:33
scorpio44 napisał(a):O co chodzi z tym kijem od szczotki? :D
przez maly_zioom » środa 13 sierpnia 2008, 23:03
karolina1 napisał(a):scorpio44 napisał(a):O co chodzi z tym kijem od szczotki? :D
Właśnie też mnie to ciekawiło, ale nie śmiałam zapytać :wink:
przez Hirama » czwartek 14 sierpnia 2008, 14:47
Khay napisał(a):Można oczywiście ignorować fakt, że pozycja prawidłowa zdecydowanie zwiększa pewność wykonywania manewrów, pole widzenia, bezpieczeństwo i tłumaczyć swą niechęć jakimiś traumatycznymi wspomnieniami związanymi z własnym siedzeniem i szczotkami :P Tego nikt nie broni przecież.
(...) siedząc w ten sposób na własne życzenie zmniejszasz, ograniczasz swój potencjał.
przez Dżony Bi » piątek 15 sierpnia 2008, 17:05
przez karolina1 » piątek 15 sierpnia 2008, 17:14
Dżony Bi napisał(a):Myślę że jak już to osoby niższe prędzej mają gorzej z dopasowaniem prawidłowej pozycji niż wysocy. Mam kuzyna który jest dość niski (ma może ze 167 cm) i ciężko mu prowadzić. Prawko co prawda ma od niedawna, ale zawsze bardzo ciężko mu zaparkować albo zrobić jakiekolwiek inne manewry...
przez mat4u » piątek 15 sierpnia 2008, 17:18
przez Dżony Bi » piątek 15 sierpnia 2008, 17:36
przez Ania8228 » niedziela 17 sierpnia 2008, 10:03
przez Hirama » poniedziałek 18 sierpnia 2008, 17:51
Dżony Bi napisał(a):Zgadza się, od wielkości samochodu to przede wszystkim zależy. Przy moim wzroście idealnie się czuję w Omedze która jest wręcz idealnie dopasowana wielkością dla wielkoludów :D Człowiek niskiego wzrostu w takim aucie zawsze będzie ledwo wystawał zza fotela i tym samym widoczność będzie miał okrojoną. Ale np ja w maluchu bym się czuł równie niekonfortowo raczej :lol:
przez De_Tal » środa 20 sierpnia 2008, 13:11
przez mat4u » poniedziałek 25 sierpnia 2008, 15:26
przez BOReK » poniedziałek 25 sierpnia 2008, 16:46
przez De_Tal » piątek 29 sierpnia 2008, 00:49
mat4u napisał(a):kurde.... bez obrazy.... ale w tej pozycji (z tego co wykminilem) to nosem o przednia szybe sie zachacza??? prawda?? bo jesli tak to takich kierowcow nienawidze..... nie dostosowuja sie do natezenia ruchu i hamuja wszystkich jadac 60-70 na trasie gdzie mozna 90..... i sa to albo starsze dzieteczki albo babunie lub inne tym podobne..... wedlug mnie..... to takim sie powinno odrazu zabierac prawo jazdy..... (boze, niech tylko nie dostaje teraz reprymendy ze lepiej tak niz....) jbc to to jest moje zdanie na temat osob tak ustawiajacych sobie siedzenie.....
przez Ania8228 » czwartek 04 września 2008, 12:16
De_Tal napisał(a):Jeśli chodzi o moją pozycję za kółkiem, to przyznaję że jest ona trochę nietypowa. Najlepiej się czuję jak najbliżej kierownicy, z oparciem możliwie jak najbardziej zbliżonym do pozycji kąta prostego. Im więcej dyskomfortu tym lepiej, jakoś wychodzę z założenia że jak za bardzo się rozluźnię siedząc tym bardziej się rozluźnię na drodze, czego bym nie chciał. Taki nawyk :wink: