pieszy po lewej

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

pieszy po lewej

Postprzez jarmal » wtorek 19 sierpnia 2008, 14:14

Jeżdżąc wczoraj po Tarnowie miałem dwukrotnie sytuację "Nieustąpienia pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na oznakowanym przejściu.".
Na jezdni jednokierunkowej dwupasmowej jadę prawym pasem. Ruch niewielki. Dojezdzam do przejscia dla pieszych. Widze, że pieszy czeka po lewej stronie przed przejściem i ewidentnie na drogę nie wchodzi, jadę więc dalej. W momencie jak jestem 2m przed przejściem pieszy wchodzi na przejście. Intencją pieszego jest puscic mnie ale przejsc zaraz za samochodema by zdążyć przed kolejnymi samochodami. Sam zreszta często przez przejścia tak przechodzę. Niestety wedlug mojego instruktora dostaje sie za taki manewr czerwoną kartkę na egzaminie. Jakie jest wasze zdanie na ten temat? Jak się zachować na egazminie?
Avatar użytkownika
jarmal
 
Posty: 163
Dołączył(a): piątek 01 sierpnia 2008, 09:25
Lokalizacja: Bochnia/Kraków

Postprzez lukker » wtorek 19 sierpnia 2008, 14:17

Jak jesteś 2 m od przejścia i wtedy wchodzi to nie masz przecież szans aby się zatrzymać przed przesjciem chyba ze będziesz jechał 20km/h.
Zalezy od egzaminatora czy za to uzna czy nie.
lukker
 
Posty: 56
Dołączył(a): środa 18 czerwca 2008, 20:31

Postprzez cman » wtorek 19 sierpnia 2008, 14:20

Wystarczy sobie odpowiedzieć na pytanie: czy nasza jazda zmusiła pieszego do zatrzymania się, zwolnienia lub przyspieszenia kroku? Jeżeli nie wszystko jest ok.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez kamiles » wtorek 19 sierpnia 2008, 14:47

cman napisał(a):Wystarczy sobie odpowiedzieć na pytanie: czy nasza jazda zmusiła pieszego do zatrzymania się, zwolnienia lub przyspieszenia kroku? Jeżeli nie wszystko jest ok.

dokładnie tak, tylko że przynajmniej część egzaminatorów (jak słyszymy z relacji ludzi zdających) nie rozumie, kiedy mamy do czynienia z nieustąpieniem pierwszeństwa (że wspomnę tu choćby popularne "wymuszenie pierwszeństwa" na pojeździe, który stoi)
kamiles
 
Posty: 1044
Dołączył(a): piątek 01 września 2006, 23:13
Lokalizacja: Ustka

Postprzez jarmal » wtorek 19 sierpnia 2008, 14:48

O! Nie wiedzialem ze definicja ustąpienia pierszeństwa dotyczy również pieszych. Faktycznie Kodeks Drogowy jednoznacznie to wyjaśnionia (Art.2, Pkt 23). Dziekuje cman za naprowadzenie mnie. Musze douczyc swojego instruktora ;)

Pozdrawiam
Avatar użytkownika
jarmal
 
Posty: 163
Dołączył(a): piątek 01 sierpnia 2008, 09:25
Lokalizacja: Bochnia/Kraków

Postprzez cman » wtorek 19 sierpnia 2008, 15:10

Instruktora jak instruktora, być może twierdzi tak w związku z tym, jak czasem postępują (patrz post kamiles).
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez jarmal » wtorek 19 sierpnia 2008, 15:10

Kontynuując wątek pieszych na przejściu przez jezdnie dwupasmową, jednokierunkową.
Kodeks zabrania "omijania pojazdu, który jechał w tym samym kierunku, lecz zatrzymał się w celu ustąpienia pierwszeństwa pieszemu"
Czy oznacza to, że nie mogę ruszyć przed przejściem nawet jeśli pieszy już zszedl z mojego pasa i musze czekac az ów inny pojazd ruszy?
Avatar użytkownika
jarmal
 
Posty: 163
Dołączył(a): piątek 01 sierpnia 2008, 09:25
Lokalizacja: Bochnia/Kraków

Postprzez lukker » wtorek 19 sierpnia 2008, 17:16

A masz wtedy dobra widoczność czy ktoś inny od prawej nie wszedł na przejście, jak widzi że samochody się zatrzymały, i akurat go zauważysz jak już będzie na środku ?
lukker
 
Posty: 56
Dołączył(a): środa 18 czerwca 2008, 20:31

Postprzez skov » wtorek 19 sierpnia 2008, 18:17

kamiles napisał(a):
cman napisał(a):Wystarczy sobie odpowiedzieć na pytanie: czy nasza jazda zmusiła pieszego do zatrzymania się, zwolnienia lub przyspieszenia kroku? Jeżeli nie wszystko jest ok.

dokładnie tak, tylko że przynajmniej część egzaminatorów (jak słyszymy z relacji ludzi zdających) nie rozumie, kiedy mamy do czynienia z nieustąpieniem pierwszeństwa (że wspomnę tu choćby popularne "wymuszenie pierwszeństwa" na pojeździe, który stoi)


sytuacja sytuacji nie równa, czasami trzeba zareagować szybciej bo czasu na analizę niewiele...a konfrontacja z pieszym zawsze groźna.
Avatar użytkownika
skov
 
Posty: 1412
Dołączył(a): czwartek 07 czerwca 2007, 13:48

Postprzez jarmal » wtorek 19 sierpnia 2008, 22:38

lukker napisał(a):A masz wtedy dobra widoczność czy ktoś inny od prawej nie wszedł na przejście, jak widzi że samochody się zatrzymały, i akurat go zauważysz jak już będzie na środku ?

Mówię o sytuacji gdy zatrzymałem się przed przejściem a człapący, kulawy dziadek przeszedł mi przed maską i z wolna przemieszcza się przed stojącym obok drugim samochodem, na trzecim pasie trzeci samochod oczekuje na przejście pieszego. Innych pieszych na prześciu nie ma. I co? Literalnie według kodeksu wszystkie samochody powinny ruszyć jednocześnie dopiero jak przejście będzie puste tak aby się wzajemnie nie ominąć. Wydaje mi się to trochę irracjonalnie. Jak wy interpretujecie przepis

"Kierującemu pojazdem zabrania się omijania pojazdu, który jechał w tym samym kierunku, lecz zatrzymał się w celu ustąpienia pierwszeństwa pieszemu"

w takiej sytuacji.
Avatar użytkownika
jarmal
 
Posty: 163
Dołączył(a): piątek 01 sierpnia 2008, 09:25
Lokalizacja: Bochnia/Kraków

Re: pieszy po lewej

Postprzez marcij » wtorek 19 sierpnia 2008, 22:41

jarmal napisał(a):... Intencją pieszego jest puscic mnie ale przejsc zaraz za samochodema by zdążyć przed kolejnymi samochodami. Sam zreszta często przez przejścia tak przechodzę. ....


Ja tez czesto tak przechodze , a nawet jezdze, ale nigdy jak widze nadjezdzajacy samochod L , a czerwone Clio :twisted: to juz wogole.
Obrazek
marcij
 
Posty: 1120
Dołączył(a): środa 02 sierpnia 2006, 21:06
Lokalizacja: Tarnów


Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 35 gości