Forum prawojazdy.com.pl • Zobacz wątek - dziwne pytanie o ruszanie bez dodawania gazu

przez **bartoszK** » niedziela 03 sierpnia 2008, 20:24

czy w każdym samochodzie bez względu czy silnik benzynowy czy diesel jest tak ze jak chcemy ruszyc do przodu (1) bądź do tyłu (R) to poprostu wlaczmy sprzęgło wbijamy jedynkę, bądź wsteczny i najnormalniej w świecie puszczamy sprzęgło bez dodawania gazu a auto rusza samo i sie nie dlawi
czy to jest normalne, wlasnie autami którymi jezdzilem właśnie tak było, ostatnio kumpel kupic faita SEICENTO i wlasnie w tym autku tak sie ruszyc nieda, odrazu gaśnie, a w kazdym innym ruszylem tak bez problemu, i na jedynce bez gazu auto jechalo nawet dosc szybko

przez **Koszmarek** » niedziela 03 sierpnia 2008, 21:09

gaśnie bo popuszcza za dużo sprzęgła. Każdym się da jechać na tzw pół sprzęgle. (w każdym razie osobowym..)

przez **tom9** » niedziela 03 sierpnia 2008, 22:22

czasem sprzeglo krotko lapie.
np moja honda 1.2 jest bardzo ciezko jechac na pol sprzegle.

jak wiadomo kazde seicento jest inne, jezdzilem juz 900 i 1100, i na gaz byly... kazdym na pol sprzegle jechac sie dalo.

na pewno auto z silnikiem 2.5 zachowa sie inaczej na tym polsprzegle niz zdechly fiat.

przez **Neurot** » poniedziałek 04 sierpnia 2008, 06:37

Koszmarek napisał(a):(w każdym razie osobowym..)

Ciężarowymi też...

przez **bruno666** » poniedziałek 04 sierpnia 2008, 12:07

Im mocniejszy silnik tym łatwiej.
A w ogóle po co takie konkurencje robić?

przez **bartoszK** » poniedziałek 04 sierpnia 2008, 12:44

gaśnie bo popuszcza za dużo sprzęgła. Każdym się da jechać na tzw pół sprzęgle. (w każdym razie osobowym..)

niechodzi mi o półsprzęgło tylko o normalnie pusczanie sprzęgła be zdodawanaia gazu, i auto jedzie, tz nie dotykamy żadnego pedału a auto ochoczo jedzie te 10-15km/h do przodu bądź do tyłu a w tym seicencie sie tak nieda...

bartoszK napisał(a):niechodzi mi o półsprzęgło tylko o normalnie pusczanie sprzęgła be zdodawanaia gazu

Tzn. jak? Chcesz puszczać całkowicie sprzęgło jednym szybkim ruchem bez dodawania gazu? To ja w takim razie chyba nie znam samochodu, który by w takiej sytuacji nie zgasł. ;)

przez **qwer0** » poniedziałek 04 sierpnia 2008, 16:46

Tzn. jak? Chcesz puszczać całkowicie sprzęgło jednym szybkim ruchem bez dodawania gazu? To ja w takim razie chyba nie znam samochodu, który by w takiej sytuacji nie zgasł. Wink

a ja znam xD "dobrym" dieslem bez problemu ;) na rownej nawierzchni, wbijasz jedynke, puszczasz sprzeglo i nic nie dotykasz. Mocne szaprniecie i jaazda ;]

Każdym się da jechać na tzw pół sprzęgle. (w każdym razie osobowym..)

ano nie kazdym
ale ja silnik w miare ma osiagi co do autka (radzi sobie), to mozna powoli puszczajac sprzeglo ruszyc bez gazu

Neurot napisał(a):
Koszmarek napisał(a):(w każdym razie osobowym..)

Ciężarowymi też...

nie wiem, nie mam styczności dlatego wolałem nie wprowadzać w błąd.

Scorpio44 napisał(a):Tzn. jak? Chcesz puszczać całkowicie sprzęgło jednym szybkim ruchem bez dodawania gazu? To ja w takim razie chyba nie znam samochodu, który by w takiej sytuacji nie zgasł. :Wink:

ja też nie ;P chyba, że z górki, albo na prostej jak ktoś cię pociśnie od tyłu ;)

przez **bartoszK** » wtorek 05 sierpnia 2008, 10:55

Tzn. jak? Chcesz puszczać całkowicie sprzęgło jednym szybkim ruchem bez dodawania gazu? To ja w takim razie chyba nie znam samochodu, który by w takiej sytuacji nie zgasł.

nie szybko, puszczac lekko ale calkowicie i autami któymi jezdzilem to nie gasły i normalnie sie toczyly bez dotykania pedałów na jedynce i wstecznym a nigdy nie jezdzilem dieslem, tylko benzyną 1,6 , 1,8 , 2,0

przez **MaturruS** » wtorek 05 sierpnia 2008, 17:01

Ja tak jezdze dieslem czasem nawet na 2 jak pale papierosa :D wrzucam bieg i auto sie toczy... Przy słabym silniku niestety tak sie nei da, spróbuj wbić 2 i wtedy puscic pedały :) Powinno wtedy pojechać :)

przez **kosi1309** » wtorek 05 sierpnia 2008, 17:45

Teoretycznie to da się to zrobić każdym samochodem, bez różnicy czy osobowym, czy ciężarowym, czy nawet traktorem. Jak wyczujesz sprzęgło, to nie powinno być z tym problemów.

przez **disaster** » środa 20 sierpnia 2008, 00:24

Spróbuj w zimowy poranek tego manewru z maluchem.
Powodzenia :)

przez **Tomek20** » czwartek 21 sierpnia 2008, 10:19

A manewry,parkowanie itp. to ucza was na micrach na samym sprzegle?

przez **hexx_** » poniedziałek 25 sierpnia 2008, 23:54

Mam takie powiazane wlasnie z tematem polsprzegla pytanie...jakie pojemnosci maja silniki fiatow na egzaminach i tych na kursie???
Chyba to nie sa duze pojemnosci...bo cwiczac jakiekolwiek manewry(zawracanie na 3 i parkowanie prostopadle) na zdezelowanym scorpio 2.0(do tego na gazie-nie najlepiej ustawionym-latwo gasnie) i na omedze w dieslu 2.5(ta omega to bajeczka!!! duuzo naprawde wybacza!!!) nie mialam wieszego problemu z wyczuciem sprzegla i z takim delikatnym turlaniem sie w odpowiednie miejsce...
tylko na tym grande punto...takie jakies strasznie delikatne to sprzeglo.,.latwo popuscic za duzo..zerwac nawet...
czy to ma cos wspolnego z pojemnoscia? jesli tak to dlaczego???

dziwne pytanie o ruszanie bez dodawania gazu

dziwne pytanie o ruszanie bez dodawania gazu

Kto przegląda forum