skręcający w lewo a autobus

[cfk]

kto ma w tym wypadku pierszeństwo ?
pojazd numer 1 wyjeżdzajacy ze stacji benzynowej, czy autobus (numer 2 ) wyjezdzajacy z zatoki dla autobusów przy przystanku. Jest to teren zabudowany.

[zuza1]

Wg mnie (chociaż mogę się mylić) jeśli autobus włączył kierunkowskaz musisz ułatwić mu wyjazd, czyli pozwolić mu wyjechać ( mój instr mówił że w kodeksie nie pisze że masz go puścić, tylko ułatwić włączenie się do ruchu, ale na egz lepiej to zrobić), jeżeli nie włączył kierunkowskazu to jedziesz. Ale jak pisałam wcześniej mogę się mylić :)

[lukker]

autobus miałby pierwszeństwo bo jest drodze. poza tym lepiej nie ryzykować bo kierowca autobusu może nie zauważyć ze wyjeżdżasz z bocznej drogi.

[bruno666]

Oba włączają się do ruchu. Ja bym przepuścił autobus, bo go widzę, a on mnie nie. Poza tym mam mu ułatwić włączenie się do ruchu.

[Hadart]

Mnie uczyli, ze zawsze nalezy umozliwic autobusowi wlaczenie do ruchu. Nawet w testach jest chyba kilka pytan zwiazanych z autobusami.

[krzysne]

Jak najbardziej autobus ma pierwszeństwo, a na nas ciąży obowiązek ułatwienia włączenia się do ruchu.

[rookie]

Ułatwić wyjazd, czyli nie wjeżdzać na tą drogę przed nim, wiadomo. Oprócz przepisów jest tez kultura jazdy. Na jednej z jazd, widziałem, że ktoś gramoli się, zeby wyjechać tyłem z miejsca parkingowego, wyraźnie zwolniłem on wyjechał. Zaskoczony byłem, że instruktor troche nagadał na to, ze on wyjechał.

To było na drodze jednokierunkowej, mnóstwo miejsc parkingowych, jedzie się góra 30km/h

[cman]

Na razie większość odpowiada, że należy umożliwić autobusowi włączenie się do ruchu - to raczej oczywiste, ale pytanie było inne: kto ma pierwszeństwo?

[bruno666]

Nikt.

[scorpio44]

Na razie większość odpowiada, że należy umożliwić autobusowi włączenie się do ruchu - to raczej oczywiste, ale pytanie było inne: kto ma pierwszeństwo?

No właśnie. Ponieważ przepis nakazujący ułatwienie autobusowi włączenie się do ruchu wprowadza w tej dyskusji w pewnym sensie zamieszanie (bo ludziom błędnie się wydaje, że reguluje on pierwszeństwo), ja bym postawił pytanie inaczej: załóżmy, że nie jest to autobus, tylko samochód wyjeżdżający z zatoki postojowej. No i wtedy kto ma pierwszeństwo?

[jarmal]

Kodeks drogowy nie definiuje czegos takiego jak pierwszeństwo tylko "ustąpienie pierwszenstwa" jako "powstrzymanie się od ruchu, jeżeli ruch mógłby zmusić innego kierującego do zmiany kierunku lub pasa ruchu albo istotnej zmiany prędkości". W przypadku autobusu stojącego w zatoczce ta definicja nie ma sensu dlatego Art 18 zamiat o ustąpieniu pierwszeństwa mówi o "umożliwieniu kierującemu autobusem włączenie się do ruchu". Intencja ustawodawcy wydaje się dla mnie oczywista, autobus jedzie pierwszy, czyli wedlug potocznego okreslenia - ma pierwszenstwo.

[Cycu]

Kodeks drogowy nie definiuje czegos takiego jak pierwszeństwo tylko "ustąpienie pierwszenstwa" jako "powstrzymanie się od ruchu, jeżeli ruch mógłby zmusić innego kierującego do zmiany kierunku lub pasa ruchu albo istotnej zmiany prędkości". W przypadku autobusu stojącego w zatoczce ta definicja nie ma sensu dlatego Art 18 zamiat o ustąpieniu pierwszeństwa mówi o "umożliwieniu kierującemu autobusem włączenie się do ruchu". Intencja ustawodawcy wydaje się dla mnie oczywista, autobus jedzie pierwszy, czyli wedlug potocznego okreslenia - ma pierwszenstwo.

Według mnie właśnie tak to wygląda, nie użyto pojęcia "ustąpienie pierwszeństwa" również dlatego, że byłoby nagminnie wymuszane przez kierowców autobusów, szczególnie w dużych miastach. "Pierwszeństwo" autobusu w tej sytuacji nie może równać się pierwszeństwu np. na skrzyżowaniu.

[Ad_aM]

Ja się zgodzę jednak z interpretacją przedstawioną w sytuacji którą przytoczę. Kiedyś w "Drogówce" na tv4 była sytuacja w której autobus wyjechał z zatoki, natomiast auto osobowe jadące tym pasem uderzyło go w bok. Winnym kolizji i wymuszenia pierwszeństwa został kierowca autobusu, natomiast kierowca osobówki dostał mandat za nieumożliwienie wjazdu. To że należy umożliwić wjazd nie oznacza, że autobus ma pierwszeństwo. Analiza logiczna tego zdania, wystarczy do odczytania intencji ustawodawcy :wink:

[jarmal]

Sytuacja faktycznie nie jest identyczna jak na skrzyżowaniu. Art. 18 zabrania autobusowi wjechanie na pas gdyby spowodowało to zagrożenia bezpieczeństwa ruchu drogowego. Jest to dosyć podobne do sytuacji pieszego na przejściu dla pieszych. Wtargnąć przed maskę mu nie wolno ale niemniej ma on pierwszeństwo. Jeśli więc widzimy w pewnej odległości "migający" autobus (czyli w sytuacji podanej w pierwszym poscie) musimy go puścić.

[cman]

Jarmal i inni, którzy myślą podobnie - zrozumcie wreszcie, że autobus wyjeżdżający z zatoki nie ma pierwszeństwa.
Autobus obowiązują dokładnie te same przepisy o włączaniu się do ruchu, jak wszystkie inne pojazdy. Czyli musi on zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa innym uczestnikom ruchu.
Pojawia się natomiast inny przepis, dotyczący innych uczestników ruchu, który obliguje ich do takiego zachowania, które spowoduje to, że kierujący autobusem będzie się mógł włączyć do ruchu, bez konieczności ustępowania pierwszeństwa innym pojazdom (ponieważ inne pojazdy dostatecznie zwolnią lub zatrzymają się).