Jazda po łuku

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Jazda po łuku

Postprzez lemoniadagt » czwartek 28 sierpnia 2008, 18:54

Witam !

Niedawno dowiedziałem się ze jest super metoda jazdy tyłem po łuku.Tylko nie wiem czy to zda egzamin :)
Dlatego zapytam się ekspertów :) Chodzi o coś takiego.
Gdy podchodzę do cofania na łuku to jak lusterko pasażera będzie na wysokości słupka zaznaczonego przeze mnie na poniższym zdjęciu czerwona kropką to wykonujemy 1 obrót kierownicą i trzymamy do chwili aż samochód zacznie się prostować wtedy odbijamy spowrotem jeden obrót :)

Próbował ktoś tak ?

Obrazek
lemoniadagt
 
Posty: 7
Dołączył(a): czwartek 28 sierpnia 2008, 18:42

Re: Jazda po łuku

Postprzez DEXiu » czwartek 28 sierpnia 2008, 19:08

lemoniadagt napisał(a):Próbował ktoś tak ?

Tak. Milion pięćset sto dziewięćset osób wypowiadających się w dwóch tysiącach tematów poświęconych jeździe po łuku na tym forum. Drugie półtora miliona jeździ sposobem na "trzy czwarte i jedna czwarta", a kolejne tłumy na jeszcze inne równie "sprytne" sposoby, za co zostali w owych tematach zbesztani i próbowano im uświadomić, że uczenie się "na pachołki" czy "na obroty kierownicą" jest głupotą :roll:
DEXiu
 
Posty: 1093
Dołączył(a): wtorek 12 czerwca 2007, 17:17
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Jazda po łuku

Postprzez adam_0103 » czwartek 28 sierpnia 2008, 19:08

lemoniadagt napisał(a):Próbował ktoś tak ?

Spróbuj...

Przy okazji - jest już kilka (kilkanaście?) tematów odnośnie sposobów jazdy po łuku, tam się mogłeś dopisać.

Ode mnie (i nie tylko) - najlepiej jest jeździć na wyczucie obserwując po lusterkach oraz przez tylną szybę, nie żadnymi 'patentami'.
Avatar użytkownika
adam_0103
 
Posty: 135
Dołączył(a): piątek 02 listopada 2007, 12:58

Postprzez lemoniadagt » czwartek 28 sierpnia 2008, 19:18

hmmm patrząc się w lusterka możesz się zapędzić w kozi róg xD

tak tak , obrotami kierownicy nie zauważysz kiedy będziesz na prostej, mniej stresu :) Próbował ktoś tak ?
Interesuje mnie wyłącznie ten sposób ?
lemoniadagt
 
Posty: 7
Dołączył(a): czwartek 28 sierpnia 2008, 18:42

Postprzez jessroncen » czwartek 28 sierpnia 2008, 20:30

Panowie, wszystko zależy od tego ile czasu chcesz spędzić na placu, jeśli chcesz uczyć się na czuja przez kilka godzin to proszę bardzo, ale jeśli chcesz się nauczyć w kilka minut robić to perfekcyjnie, to jedynym sposobem jest zrobienie tego odpowiednią opracowanym patentem , metod jest wiele i różnią się one od zastosowanego samochodu, inaczej to sie robi na corsie a inaczej na toyocie czy punto, ważne aby jechać po łuku powoli a płynnie
Ostatnio zmieniony czwartek 28 sierpnia 2008, 20:39 przez jessroncen, łącznie zmieniany 1 raz
Avatar użytkownika
jessroncen
 
Posty: 126
Dołączył(a): poniedziałek 23 czerwca 2008, 13:50
Lokalizacja: Łódź

Postprzez qwer0 » czwartek 28 sierpnia 2008, 20:35

Panowie, wszystko zależy od tego ile czasu chcesz spędzić na placu, jeśli chcesz uczyć się na czuja przez kilka godzin to proszę bardzo, ale jeśli chcesz się nauczyć w kilka minut robić to perfekcyjnie, to jedynym sposobem jest zrobienie tego odpowiednią opracowaną metodą

bzdury...
po prostu umiem jezdzic tylem i podczas calego kursu (30h) zrobilem chyba z 6 rundek po luku - do przodu i do tylu - w sumie ile to moglo byc?? 2-3min??
Albo umiesz jezdzic, albo sie uczysz czegos na pamiec, tak jak "ile obrotow kierownica dac".
Wsiadziesz w swoje autko i przyjdzie Ci gdzies w ciasnej uliczce wycofac i co wtedy zrobisz?? Otworzysz szybe i bedziesz darl sie do innego kierowcy "eee, przepraszam, ile pan tu skrecil kierownica??"
Bez sensu jest taka metoda, jak juz tu wyzej kolega wspomnial.
To jest blok tekstu, który może być dodawany do Twoich postów. Ma limit 255 znaków
Avatar użytkownika
qwer0
 
Posty: 2422
Dołączył(a): poniedziałek 21 kwietnia 2008, 20:36
Lokalizacja: Lublin

Re: Jazda po łuku

Postprzez tristan » czwartek 28 sierpnia 2008, 20:36

DEXiu napisał(a): równie "sprytne" sposoby, za co zostali w owych tematach zbesztani i próbowano im uświadomić, że uczenie się "na pachołki" czy "na obroty kierownicą" jest głupotą :roll:


W grande punto inaczej się nie da. Jeżdżę już 15 lat z hakiem, a i tak w GP muszę jechać na wyczucie, bo widoczność w tym aucie jest zerowa.... To najbardziej nieudane auto, w jakim jechałem. Wolałbym malucha niż to badziewie.
Ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do żywota [...] (Mt 7,14)
Avatar użytkownika
tristan
 
Posty: 1161
Dołączył(a): poniedziałek 12 maja 2008, 21:07
Lokalizacja: Śląsk

Postprzez lemoniadagt » czwartek 28 sierpnia 2008, 20:56

Co za forum, zamiast odpowiadać na pytania i doradzać to pleciecie głupoty ! Żadnej pomocy. Co wy tak się uparliście na jazdę na lusterku. <--- takie cos jak zdam prawko moge sobie pojechac na byle jaki placyk i bawic się.
Wiadomo ze jak zdam placyk i cały egzamin to będę jeździł jak chciał i nie będzie mi potrzebne( ile kierownica skręcić).
lemoniadagt
 
Posty: 7
Dołączył(a): czwartek 28 sierpnia 2008, 18:42

Postprzez przemq14 » czwartek 28 sierpnia 2008, 21:03

Odpowiedź została wyraźnie podana, najlepiej uczyć się na wyczucie. Mi to zajęło 5 minut, więc nie rozumiem tych kilku godzin.
kierowca kat. B od 28.08.08 (egz. 18.08.08)

kat. A w planach ;)
Avatar użytkownika
przemq14
 
Posty: 143
Dołączył(a): poniedziałek 14 kwietnia 2008, 16:23

Postprzez m1s13k » czwartek 28 sierpnia 2008, 21:31

Praktyka, praktyka, praktyka.

Ja cwiczylem na placyku kilka razy, w sumie moze z 2ha.
Roznie mi szlo.
Najpierw kazano mi jezdzic na lusterka i slupki, potem sie przestawilem na wyczucie, i 1000 korekt toru jazdy. Na slupki, troche sie pomylisz i co dalej? nie masz tam przepisu na poprawe pozycji.

A na egzaminie (masa stresu, bo luku sie obawialem) 1sza proba - za wczesnie sie zatrzymalem w kopercie (z 5cm braklo). 2ga - ze stresu zapomnialem recznego zrzucic [bo egz. mi odstawil spowrotem auto i zaciagnal reczny] przed startem - ale sie udalo, przy czym jazda tylem to nerwy na maksa :)

Co do parkowania rownoleglego, tu parkowalem na 'metode', przy czym i tak zawsze masz inna sytuacje na "parkingu" i musisz ja lekko zmodyfikowac, i trzymanie sie jej na sztywno bylo by bledem.
m1s13k
 
Posty: 8
Dołączył(a): wtorek 08 lipca 2008, 22:37

Postprzez Blackout » czwartek 28 sierpnia 2008, 21:31

Ja prawie taka samą metodą jeżdżę, tylko z małym wyjątkiem. Mnie instruktor nauczył,że należy parkowac jak najbliżej prawej krawędzi(lepiej wychodzisz na zakręcie) i robię ten obrót w prawo o 360 stopni jak w prawej szybie(nie lusterku) widzę obydwa pachołki. i później patrzę się w prawe lusterko i jak widzę że jestem równolegle ustawiona do krawędzi białej lini to wtedy odbijam. Wtredy wszystko wychodzi jak ulał.
Blackout
 
Posty: 27
Dołączył(a): wtorek 26 sierpnia 2008, 15:34
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Jazda po łuku

Postprzez ella » czwartek 28 sierpnia 2008, 21:41

adam_0103 napisał(a):
Przy okazji - jest już kilka (kilkanaście?) tematów odnośnie sposobów jazdy po łuku, tam się mogłeś dopisać.
DEXiu napisał(a):Milion pięćset sto dziewięćset osób wypowiadających się w dwóch tysiącach tematów poświęconych jeździe po łuku na tym forum.


plus lektura regulaminu
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa


Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 69 gości
cron