Odwołanie

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Odwołanie

Postprzez Migotka225 » czwartek 28 sierpnia 2008, 21:42

Witam
Dzisiaj zdawałam egzamin praktyczny. Sprawdzenie poziomu oleju w silniku oraz płynów eksplotacyjnych pojazdu, działanie sygnału dziękowego, świateł zewnętrznych, przygotowanie do jazdy, jazda po łuku, ruszenie z miejsca na wzniesieniu wszystko to wykonałam prawidłowo. Stresik był niewielki. Wyjechałam na miasto. Na początku wszystko szło bardzo dobrze do momentu gdy egzaminator nie zaczął wymyślać, tzn np przy dojeżdżaniu do skrzyżowania kazał mi skręcić w prawo. Przystapiłam do zmiany pasa ruchu na prawy, już prawie na niego wjechałam a on szybko mi mówi, że jednak nie w prawo tylko mam skręcić w lewo. Duże natężenie ruchu, niewielka odległość od skrzyżowania, krótki czas na reakcję bardzo uniemozliwiały moje prawidłowe działanie. Ale dawałam radę. Takie sytuacje zdarzały się często. Te dziwne kaprysy pana instruktora były dosyć stresując. Miałam wrażenie że szuka on powodu, aby mnie oblać. Ostatecznie egzaminu nie zdałam i mam w związku z tym pytanie... czy mogę odwoływa się od przeprowadzonego egzaminuz powodu złego postępowania egzaminatora ? Słyszałam że można tak się odwołać, a egzamin od momentu jego pierwszych "kaprysów" jest nieważny. Czy to prawda ? proszę o odpowiedź
Migotka225
 
Posty: 1
Dołączył(a): czwartek 28 sierpnia 2008, 21:11

Postprzez aniaaa » czwartek 28 sierpnia 2008, 21:48

z jakiego powodu nie zdałaś egzaminu?
27.09.2007-8.12.2007 - kurs
4.01.2008 - teoria 18/18
15.03.2008 - Bemowo - miasto -
28.04.2008 - Okęcie - ZDANE :D
19.05.2008 - odebrane :D
aniaaa
 
Posty: 88
Dołączył(a): sobota 27 października 2007, 14:39
Lokalizacja: WPR

Re: Odwołanie

Postprzez skov » czwartek 28 sierpnia 2008, 22:39

Migotka225 napisał(a): Słyszałam że można tak się odwołać, a egzamin od momentu jego pierwszych "kaprysów" jest nieważny. Czy to prawda ? proszę o odpowiedź


od drugiego góra trzeciego dopiero :D
Avatar użytkownika
skov
 
Posty: 1412
Dołączył(a): czwartek 07 czerwca 2007, 13:48

Postprzez marcia » piątek 29 sierpnia 2008, 00:58

witam wszystkich sluchajcie mam wielkie pytanie .30 lipca mialam egzamin placyk zaliczylam bezblednie potem wyjechalam na miasto i po 2 minutach jazdy jechalam na mala wysepke bo tak mi kazal pan egaminator okazalo sie ze mialam niedomkniete drzwi w aucie z tego powodu wlasnie mnie oblal, co o tym myslicie slyszalam ze mam na miescie 2 bledy a tu tak mnie potraktowal. czy ktos wie cos na ten temat
marcia
 
Posty: 3
Dołączył(a): piątek 29 sierpnia 2008, 00:36
Lokalizacja: chorzów

Postprzez Michał_62 » piątek 29 sierpnia 2008, 01:12

Niedomknięcie drzwi jest błędem dyskwalifikującym, skutkującym natychmiastowym przerwaniem egzaminu, ponieważ zagraża to bezpieczeństwu osób w aucie i innych uczestników ruchu. Powinni o tym mówić na kursie!
Pozdrawiam serdecznie
Avatar użytkownika
Michał_62
 
Posty: 198
Dołączył(a): niedziela 12 sierpnia 2007, 21:37
Lokalizacja: stąd

Postprzez Ad_aM » piątek 29 sierpnia 2008, 01:13

Migotka225 - podaj powód oblania

Marcia - tak miał prawo, ba wręcz obowiązek. Stworzyłaś zagrożenie dla BRD (jeśli miałaś przerwany egzamin - przynajmniej tak być powinno), ewentualnie nieprzygotowanie samochodu do jazdy NN
Kat. B 21 IV 2006 -> Zdane za pierwszym podejściem :)
Kat. C -> może zrobię? :)

Daewoo Nexia :)
Ad_aM
 
Posty: 851
Dołączył(a): piątek 21 kwietnia 2006, 15:22
Lokalizacja: Łódź

Postprzez marcia » piątek 29 sierpnia 2008, 01:20

oki stworzylam zagrozenie ja bo niedomknelam drzwi ale ja nie odpowiadam za to zagrozenie bo za to zagrozenie odpowiada pan egzaminator bo mnie wypuscil na miasto. tak czy nie?
chociaz wam powiem ze z kim nie rozmawialam kazdy mowi ze to nie powinno mnie skasowac od razu. powinnam zostac pouczona zrobic jak nalezy i miec szanse na pokazanie swych umiejetnosci
marcia
 
Posty: 3
Dołączył(a): piątek 29 sierpnia 2008, 00:36
Lokalizacja: chorzów

Postprzez Lukasz27 » piątek 29 sierpnia 2008, 06:52

Ja tam pasow jak luk robilem zapomnialem zapiac heh.Ale idac i patrzac jak jade tylko pokazal reka zebym zapial.Trafil mi sie jakis normalny a za niezapiete pasy na luku tez podobno oblewaja.
1 podejscie na Radarowej pozytywnie teoria 23.06.08 a praktyka 11.07.08.
(2008-07-23) Prawo Jazdy: przyjęto wniosek, trwa postępowanie administracyjne
(2008-07-28) Prawo Jazdy do odbioru w Urzędzie.
Prawo Jazdy w kieszeni ! :).
Lukasz27
 
Posty: 32
Dołączył(a): środa 04 czerwca 2008, 14:38

Postprzez cman » piątek 29 sierpnia 2008, 07:51

marcia napisał(a):chociaz wam powiem ze z kim nie rozmawialam kazdy mowi ze to nie powinno mnie skasowac od razu.

Więc trzeba było porozmawiać, ale z kompetentnymi osobami.

marcia napisał(a):oki stworzylam zagrozenie ja bo niedomknelam drzwi

Rozporządzenie napisał(a):4. Egzamin zostaje przerwany przez egzaminatora, jeżeli:
(...)
2) zachowania osoby egzaminowanej świadczą o możliwości stworzenia zagrożenia dla bezpieczeństwa ruchu drogowego;
3) osoba egzaminowana spowodowała zagrożenie dla zdrowia lub życia uczestników ruchu w trakcie egzaminu praktycznego na placu manewrowym lub w ruchu drogowym;
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez aniaaa » piątek 29 sierpnia 2008, 13:06

marcia napisał(a): za to zagrozenie odpowiada pan egzaminator bo mnie wypuscil na miasto. tak czy nie?


no właśnie nie on odpowiada, Ty jesteś (chcesz być) kierowcą i Ty odpowiadasz za swoje zachowanie na drodze.
27.09.2007-8.12.2007 - kurs
4.01.2008 - teoria 18/18
15.03.2008 - Bemowo - miasto -
28.04.2008 - Okęcie - ZDANE :D
19.05.2008 - odebrane :D
aniaaa
 
Posty: 88
Dołączył(a): sobota 27 października 2007, 14:39
Lokalizacja: WPR

Postprzez DEXiu » piątek 29 sierpnia 2008, 18:00

marcia napisał(a):oki stworzylam zagrozenie ja bo niedomknelam drzwi ale ja nie odpowiadam za to zagrozenie bo za to zagrozenie odpowiada pan egzaminator bo mnie wypuscil na miasto. tak czy nie?
chociaz wam powiem ze z kim nie rozmawialam kazdy mowi ze to nie powinno mnie skasowac od razu. powinnam zostac pouczona zrobic jak nalezy i miec szanse na pokazanie swych umiejetnosci

Egzaminator chciał z dobrego serca dać chwilę na zreflektowanie się i naprawienie błędu a ta jeszcze z pretensjami :roll: Słusznie. Powinien był oblać Cię w momencie gdy ruszyłaś i przejechałaś pierwszy centymetr z niedomkniętymi drzwiami. Ale nieee - bo wtedy byłby lament "czemu mi nie dał szansy żebym to zauważyła" :lol:
DEXiu
 
Posty: 1093
Dołączył(a): wtorek 12 czerwca 2007, 17:17
Lokalizacja: Jaworzno

Postprzez marcia » sobota 30 sierpnia 2008, 14:38

czlowieku co ty mowisz dobre serce :)czlowieku on sie darl na nas to gdzie dobre serce :) i tak jak wam mowilam on zrobil blad bo on stworzyl zagrozenie i niebezpieczenstwo bo mnie wypuscil z osrodka on jest odpowiedzialny za nasze bezpiecznstwo a nie my ludzie co wy piszecie ale oki :) dzieki za rady i za listy :) jestem zadowolonabo powim wam wygralammmmmmm huraaaa :) a egzamin nastepny mam za tydzien w trybie natychmiastowym :) udalo sie w koncu sprawiedliwosc wygrala pozdrawiam wszystkich warto bylo wiem ze warto b nie musze czekac 2 miesiecy na egzamin :)
marcia
 
Posty: 3
Dołączył(a): piątek 29 sierpnia 2008, 00:36
Lokalizacja: chorzów

Postprzez ButterflyEffect » sobota 30 sierpnia 2008, 15:01

tak jak wam mowilam on zrobil blad bo on stworzyl zagrozenie i niebezpieczenstwo bo mnie wypuscil z osrodka on jest odpowiedzialny za nasze bezpiecznstwo
Boże, co za bzdury.
Jak sobie nie domknęłaś drzwi, to jest TWÓJ problem, a nie jego.
Jak wsiądziesz do samochodu z mężem i niedomkniesz drzwi, to będzie jego problem, czy Twój?
Pamiętaj, że po otrzymaniu PJ nie zawsze będziesz jeździć z kimś, kto ma 'obowiązek' Ci przypomnieć, żebyś łaskawie zamknęła drzwi, zapięła pasy etc.. :roll:
...pensa prima di sparare, pensa prima di dire, di giudicare...
_________________________
Kobieta za kierownicą Kropki ;)
ButterflyEffect
 
Posty: 510
Dołączył(a): czwartek 20 marca 2008, 11:43
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Michał_62 » sobota 30 sierpnia 2008, 15:42

Zgadzam sięz poprzednikami. W końcu to jest egzamin! Kursant ma myśleć, wykazać się umiejętnościami a nie jak marcia zrzucać na egzaminatora. Nic już nie dodam, bo wszystko zostało powiedziane tutaj. Marcia - mam nadzieję, że już nigdy nie zapomnisz zamknąć drzwi przed wyjazdem!
Pozdrawiam serdecznie
Avatar użytkownika
Michał_62
 
Posty: 198
Dołączył(a): niedziela 12 sierpnia 2007, 21:37
Lokalizacja: stąd

Postprzez albin » niedziela 31 sierpnia 2008, 13:16

marcia napisał(a): i tak jak wam mowilam on zrobil blad bo on stworzyl zagrozenie i niebezpieczenstwo bo mnie wypuscil z osrodka on jest odpowiedzialny za nasze bezpiecznstwo a nie my ludzie co wy piszecie ale oki :) udalo sie w koncu sprawiedliwosc wygrala pozdrawiam wszystkich warto bylo wiem ze warto b nie musze czekac 2 miesiecy na egzamin :)


To jest żenujące. Kto zrobił błąd?? Egzaminator, oj tak, oczywiście to on powinien cię zatrzymać przy bramie wyjazdowej z ośrodka, wyjść z auta i domknąć ci te drzwi łaskawie - normalnie szkoda czytać twoje tłumaczenia. A pomyśl sobie że wieziesz z tyłu dzieci i drzwi nie domknęły, wchodzisz w zakręt drzwi się otwierają i dzieci lądują na jezdni pod kołami kolejnego samochodu. Teraz też powiesz że to nie stwarzanie zagrożenia?? A egzaminator pewnie zrobił błąd bo powinien jeszcze raz wjechać do ośrodka i wyjechać po raz drugi z otwartymi drzwiami i miałaby sytuację jasną (2 razy nieprawidłowo wykonane zadanie - wyjazd na drogę z obiektu przydrożnego). Przyznajcie się czasem do winy, a nie zwalajcie na egzaminatora, bo to ty jesteś kierowcą i masz być przekonana o możliwości jazdy.
ŻENADA !!!
albin
 
Posty: 387
Dołączył(a): niedziela 29 października 2006, 21:42

Następna strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 36 gości