Linie przy parkowaniu

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Linie przy parkowaniu

Postprzez adzix » poniedziałek 01 września 2008, 11:42

Jutro egzamin, a mnie dręczy jedna rzecz. Za przykład weźmy parkowanie skośne. Czy najechanie na linię wyznaczającą pole do zaparkowania, liczy się za taki sam błąd, jak najechanie na linię ciągłą na jezdni?

Wiem może głupie pytanie, ale czuję już stres i mam totalny mętlik w głowie :) z góry dziękuje za odpowiedź.
13.06.2008 teoria 18/18 (+)
02.09.2008 praktyka (+) za 1 razem!
09.09.2008 Prawo Jazdy do odbioru w Urzędzie. 8)
12.09.2008 Dziewiczy przejazd Poznań - Puszczykowo :D
Avatar użytkownika
adzix
 
Posty: 21
Dołączył(a): niedziela 08 kwietnia 2007, 19:41
Lokalizacja: Poznań

Postprzez Duszek » poniedziałek 01 września 2008, 12:04

Nie wiem co na ten temat mowia rozporzadzenia, ale mnie uczono tak:

1. Jezeli na parkingu stoja samochody i parkujemy pomiedzy nimi to nie zwazamy na linie narysowane na parkingu ( bo zazwyczaj inni przed nami juz je wczesniej zignorowali :evil: ) patrzymy tylko na odpowiednia odleglosc od innych samochodow itp.

2. Jezeli parking jest pusty to musimy sie zmiescic pomiedzy liniami, najechanie na linie to nie blad, ale zaparkowanie tak ze stoimy "na linii" i zajmujemy niejako dwa miejsca parkingowe jednoczesnie jest bledem i trzeba robic korekte itp.
Avatar użytkownika
Duszek
 
Posty: 534
Dołączył(a): piątek 04 lipca 2008, 21:06
Lokalizacja: Bielsko-Biala

Postprzez tristan » poniedziałek 01 września 2008, 13:24

Duszek napisał(a):Nie wiem co na ten temat mowia rozporzadzenia, ale mnie uczono tak:

1. Jezeli na parkingu stoja samochody i parkujemy pomiedzy nimi to nie zwazamy na linie narysowane na parkingu ( bo zazwyczaj inni przed nami juz je wczesniej zignorowali :evil: ) patrzymy tylko na odpowiednia odleglosc od innych samochodow itp.


A jak oni odjadą, Ty zostaniesz, to jak wyjaśnisz straszakom np. że tak było? Wg mnie nie wolno inaczej niż właściwie, nawet jak jakiś idiota zatarasował dwa.
Ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do żywota [...] (Mt 7,14)
Avatar użytkownika
tristan
 
Posty: 1161
Dołączył(a): poniedziałek 12 maja 2008, 21:07
Lokalizacja: Śląsk

Postprzez adzix » poniedziałek 01 września 2008, 13:31

dzięki za odpowiedź. lepiej dmuchać na zimne :)
13.06.2008 teoria 18/18 (+)
02.09.2008 praktyka (+) za 1 razem!
09.09.2008 Prawo Jazdy do odbioru w Urzędzie. 8)
12.09.2008 Dziewiczy przejazd Poznań - Puszczykowo :D
Avatar użytkownika
adzix
 
Posty: 21
Dołączył(a): niedziela 08 kwietnia 2007, 19:41
Lokalizacja: Poznań

Postprzez Khay » poniedziałek 01 września 2008, 13:35

tristan napisał(a):A jak oni odjadą, Ty zostaniesz, to jak wyjaśnisz straszakom np. że tak było? Wg mnie nie wolno inaczej niż właściwie, nawet jak jakiś idiota zatarasował dwa.


Ale mowa była o egzaminie, gdzie zwykle jednak odjeżdża najpierw eLka. ;) Na co dzień faktycznie lepiej unikać miejsc obok magików, którym jedno miejsce nie wystarcza...

Pozdrawiam
Khay
Avatar użytkownika
Khay
 
Posty: 800
Dołączył(a): niedziela 20 kwietnia 2008, 21:54
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez adzix » poniedziałek 01 września 2008, 13:57

Tzn. mi chodziło o przejechanie linii przy samym parkowaniu. Wiem, że kamery wszystko rejestrują i nie wiem jaki jest ewentualny stosunek do oblania.
13.06.2008 teoria 18/18 (+)
02.09.2008 praktyka (+) za 1 razem!
09.09.2008 Prawo Jazdy do odbioru w Urzędzie. 8)
12.09.2008 Dziewiczy przejazd Poznań - Puszczykowo :D
Avatar użytkownika
adzix
 
Posty: 21
Dołączył(a): niedziela 08 kwietnia 2007, 19:41
Lokalizacja: Poznań

Postprzez Riddler » poniedziałek 01 września 2008, 14:05

Khay napisał(a):
tristan napisał(a):A jak oni odjadą, Ty zostaniesz, to jak wyjaśnisz straszakom np. że tak było? Wg mnie nie wolno inaczej niż właściwie, nawet jak jakiś idiota zatarasował dwa.


Ale mowa była o egzaminie, gdzie zwykle jednak odjeżdża najpierw eLka. ;) Na co dzień faktycznie lepiej unikać miejsc obok magików, którym jedno miejsce nie wystarcza...

Pozdrawiam
Khay


jak są linie to parkuje się do linii :D koniec kropka :wink: inaczej jest źle... a co do egzaminu odradzam parkowanie do innych aut, bo to się może nie spodobać, raczej na pewno się nie spodoba, lepiej wybrać inne miejsce :wink:

adzix :arrow: jesli najedziesz na linie podczas parkowania to nic się nie stanie, najechać można, byle by się tak nie zatrzymać, a nawet jak się zatrzymasz, to zawsze można korektę i już :D
23-08-2008 kategoria B - za pierwszym razem
Riddler
 
Posty: 18
Dołączył(a): sobota 23 sierpnia 2008, 19:20
Lokalizacja: Tarnów

Postprzez adzix » poniedziałek 01 września 2008, 14:09

Dzięki Riddler :)
13.06.2008 teoria 18/18 (+)
02.09.2008 praktyka (+) za 1 razem!
09.09.2008 Prawo Jazdy do odbioru w Urzędzie. 8)
12.09.2008 Dziewiczy przejazd Poznań - Puszczykowo :D
Avatar użytkownika
adzix
 
Posty: 21
Dołączył(a): niedziela 08 kwietnia 2007, 19:41
Lokalizacja: Poznań

Postprzez Duszek » poniedziałek 01 września 2008, 19:37

Riddler napisał(a): jak są linie to parkuje się do linii :D koniec kropka :wink: inaczej jest źle... a co do egzaminu odradzam parkowanie do innych aut, bo to się może nie spodobać, raczej na pewno się nie spodoba, lepiej wybrać inne miejsce :wink:



Miejsce wybiera egzaminator. A co jezeli wybierze akurat to miedzy dwoma autami i to zaparkowanymi tak ze my musimy stanac na linii bo inaczej bedziemy zbyt blisko samochodow i nie da rady wysiasc? Ja parkowalam wlasnie w takim miejscu na egzaminie. Mialam wysiasc i przerysowalac linie czy tez poszukac wlascicieli tamtych pojazdow i poprosic ich uprzejmie o przestawienie sie?
Avatar użytkownika
Duszek
 
Posty: 534
Dołączył(a): piątek 04 lipca 2008, 21:06
Lokalizacja: Bielsko-Biala

Postprzez Riddler » poniedziałek 01 września 2008, 19:44

To miałaś dziwnego egzaminatora, egzaminator ma dwie możliwości:

Wskazuje konkretne miejsce i musi tam być ostatecznie dużo miejsca (na otwarcie drzwi...) więc nie może kazać parkować tam gdzie nie "się nie da" :P

Albo mówi, proszę zaparkować na parkingu po prawej prostopadle przodem (na przykład). Wtedy sama sobie szukasz miejsca :wink:
23-08-2008 kategoria B - za pierwszym razem
Riddler
 
Posty: 18
Dołączył(a): sobota 23 sierpnia 2008, 19:20
Lokalizacja: Tarnów

Postprzez Duszek » poniedziałek 01 września 2008, 19:51

Riddler napisał(a):To miałaś dziwnego egzaminatora, egzaminator ma dwie możliwości:

Wskazuje konkretne miejsce i musi tam być ostatecznie dużo miejsca (na otwarcie drzwi...) więc nie może kazać parkować tam gdzie nie "się nie da" :P


Bylo dostatecznie duzo miejsca. Pod warunkiem ze zignorowalo sie linie. Nie mowie bron Boze ze linie nalezy ignorowac zawsze i wszedzie. Wrecz przeciwnie - jezeli mozemy zaparkowac miedzy liniami to tak wlasnie powinnismy zrobic. Ale zapewniam ze z dwojga zlego, jezeli nie ma innej mozliwosc, lepiej jest zignorowac linie niz inne pojazdy...
Avatar użytkownika
Duszek
 
Posty: 534
Dołączył(a): piątek 04 lipca 2008, 21:06
Lokalizacja: Bielsko-Biala

Postprzez Riddler » poniedziałek 01 września 2008, 20:31

wątpliwości mamy dlatego, bo NIE MA ŚCISŁYCH WYTYCZNYCH dla egzaminatorów. Niby są kryteria ale życie życiem, oceniani jesteśmy ogólnie według uznania i humoru egzaminatora :? :D
23-08-2008 kategoria B - za pierwszym razem
Riddler
 
Posty: 18
Dołączył(a): sobota 23 sierpnia 2008, 19:20
Lokalizacja: Tarnów

Postprzez kamiles » czwartek 04 września 2008, 22:56

tristan napisał(a):Wg mnie nie wolno inaczej niż właściwie, nawet jak jakiś idiota zatarasował dwa.

z takim podejściem w Ustce w sezonie miałbyś wielkie problemy ze znalezieniem miejsca do parkowania... no chyba, że daleko za miastem :wink:
kamiles
 
Posty: 1044
Dołączył(a): piątek 01 września 2006, 23:13
Lokalizacja: Ustka

Postprzez dariex » czwartek 04 września 2008, 23:32

Riddler napisał(a):To miałaś dziwnego egzaminatora, egzaminator ma dwie możliwości:

Wskazuje konkretne miejsce i musi tam być ostatecznie dużo miejsca (na otwarcie drzwi...) więc nie może kazać parkować tam gdzie nie "się nie da" :P



A dlaczego wg Ciebie nie da się zaparkować tak jak opisuje to Duszek?
Wg Ciebie większy błąd to najechanie na linię czy przerysowanie komus drzwi?
Schematyczne myślenie to kiepski pomysł,także na egzaminie,bo prowadzac samochod powinniśmy się kierować głównie logiką.
Avatar użytkownika
dariex
 
Posty: 1226
Dołączył(a): niedziela 20 stycznia 2008, 01:14
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Riddler » piątek 05 września 2008, 15:21

Nie w tym kierunku.. nie wolno najechac na linie, ani rysować drzwi, w takiej sytuacji, nie parkuję się i już :P

Ciągle mówimy o egzaminie, bo w życiu kazdy parkuje jak mu wygodnie :D
23-08-2008 kategoria B - za pierwszym razem
Riddler
 
Posty: 18
Dołączył(a): sobota 23 sierpnia 2008, 19:20
Lokalizacja: Tarnów

Następna strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 78 gości