Siemka.
Jestem młodym kierowcą, jeżdże samochodem od niedawna, przestrzegam przepisów, ale zdarza się mi się że łamie ograniczenie prędkości do 50 km/h. Najcześciej jade o 10 km wiecej. Oczywiście robie to jak moge, czyli dobra widoczność, dobre warunki atm., brak niebieskich;), nie ma ludzi na ulicy etc. Jeździłbym w sumie prawidłowo, ale nie chce hamować innych, bo wtedy kombinują.
Myśle że niektóre ograniczenia są postawione (lub nie - wtedy 50) na wyrost. Kierowcy i tak ich nie przestrzegają...
Jestem ciekawy jak jest z tym u was.
Czy jeździcie przepisowo 50 (w takich samych lub podobnych warunkach jakie podałem) czy przekraczacie prędkość? :P