banalna sytuacja-pierwszeństwo przejazdu

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

banalna sytuacja-pierwszeństwo przejazdu

Postprzez kaszkaj11 » wtorek 23 września 2008, 14:08

Witam

banalna sytuacja, a jednak mam wątpliwości(patrząc na ilość samochodów, która nie stosuje sie do zasady prawej dłoni)

2 ulice prostopadłe- kto ma pierwszeństwo ten co jedzie prosto A(czy obowiazuje prawa dłoń?)czy ten co skręca w prawo lub w lewo B.Są to 2 identyczne ulice asfaltowe.Proszę o odp oczywiście nie ma żadnych znaków
Ostatnio zmieniony wtorek 23 września 2008, 17:37 przez kaszkaj11, łącznie zmieniany 2 razy
kaszkaj11
 
Posty: 4
Dołączył(a): wtorek 23 września 2008, 13:54

Postprzez DEXiu » wtorek 23 września 2008, 14:19

Nie widzę rysunku ale zgaduję - pierwszeństwo na zasadzie prawej ręki (lub wyznaczone przez znaki). Kierunek w jakim jedzie pojazd przez skrzyżowanie nie ma znaczenia przy ustalaniu pierwszeństwa
DEXiu
 
Posty: 1093
Dołączył(a): wtorek 12 czerwca 2007, 17:17
Lokalizacja: Jaworzno

Postprzez kaszkaj11 » wtorek 23 września 2008, 14:24

Obrazek

to jest ta sytuacja.
kaszkaj11
 
Posty: 4
Dołączył(a): wtorek 23 września 2008, 13:54

Postprzez Khay » wtorek 23 września 2008, 14:26

Tylko teraz opis nie pasuje do rysunku... chyba oznaczenia są odwrotnie. ;)

Tak czy inaczej - osoba jadąca drogą na wprost (A wg rysunku) ustępuje pierwszeństwa osobie jadącej drogą do niej prostopadłą (B wg rysunku), chyba że znaki stanowią inaczej.

EDIT: o, widzę że opis już poprawiony. :)

Pozdrawiam
Khay
Avatar użytkownika
Khay
 
Posty: 800
Dołączył(a): niedziela 20 kwietnia 2008, 21:54
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez kaszkaj11 » wtorek 23 września 2008, 14:32

tylko praktycznie w takiej sytuacji przy dwóch prostopadłych ulicach pojazd A rzadko kiedy się zatrzymuje :)właściwie nigdy nie widziałem takiej sytuacj żeby A przepuścił B, a taką krzyżówkę widze z okna
kaszkaj11
 
Posty: 4
Dołączył(a): wtorek 23 września 2008, 13:54

Postprzez Khay » wtorek 23 września 2008, 14:56

No i?

Ludzie generalnie przepisów nie znają, albo nawet jak przypadkiem znają - to rzadko kiedy się do nich stosują. Pozostaje przywyknąć... Szczegółnie jeśli chodzi o skrzyżowania równorzędne. Ludzie w większości nie umieją się na nich zachować.

Pozdrawiam
Khay
Avatar użytkownika
Khay
 
Posty: 800
Dołączył(a): niedziela 20 kwietnia 2008, 21:54
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez DEXiu » wtorek 23 września 2008, 15:20

Możliwe że B to wyjazd z obiektu przydrożnego albo inne cudo przez co zjeżdżający z niej pojazd jest włączającym się do ruchu. Niemniej jednak nie zdziwiłbym się gdyby było tak jak piszesz.
DEXiu
 
Posty: 1093
Dołączył(a): wtorek 12 czerwca 2007, 17:17
Lokalizacja: Jaworzno

Postprzez nmc_zmc » wtorek 23 września 2008, 15:31

ja tez często spotykam takie sytuacje że nie ma znaków ustalających pierwszeństwo, boczna droga nie jest żadną wewnętrzną ani nic z tych rzeczy, a mimo to wszyscy jeżdżą tak ze jak ktoś jedzie prosto to nie zatrzymuje się
19 VIII 2008 - pierwsza jazda
2 X 2008 - teoria ( + ) plac ( + ) miasto ( - )
24 XI 2008 - plac ( + ) miasto ( + )
112 dni - 1385zł
nmc_zmc
 
Posty: 157
Dołączył(a): środa 30 lipca 2008, 22:19
Lokalizacja: Zamość

Postprzez kaszkaj11 » wtorek 23 września 2008, 17:35

heh a jak się zatrzymasz(A) i chcesz przepuścić tych z prawej strony to patrzą jak na debila i jeszcze trąbią :D
kaszkaj11
 
Posty: 4
Dołączył(a): wtorek 23 września 2008, 13:54

Postprzez bruno666 » wtorek 23 września 2008, 19:46

Uczę, żeby na równorzędnych NAPRAWDĘ stosować szczególną ostrożność, bo jakieś 70 proc. kierowców uważa w takich sytuacjach, że pierwszeństwo ma ten, który jedzie prosto, bądź porusza się np. drogą szerszą, albo że asfalt ma pierwszeństwo przed kostką.
bruno666
 
Posty: 886
Dołączył(a): czwartek 07 września 2006, 23:01

Postprzez jarmal » środa 24 września 2008, 09:04

Na egzaminie jadąc pojazdem A, zwłaszcza w strefach zamieszkania gdzie droga B może być marną, wąską drogą jak już pisaliście można się spotkać, że kierowac B będzie stał (może nie zna przepisów, może boi się egzekwować pierwszeństwo widząc L na dachu). W stresie zaczynasz mieć wątpliwości co do pierwszeństwa bo może coś przeoczyłeś. Sytuacja prowokuje to tego żeby jednak pojechać pierwszym. Skutek jest bolesny - wymuszenie pierwszeństwa i przerwanie egzaminu. Choć sprawa jest oczywista warto być uczulonym na tą konkretną sytuację.
Avatar użytkownika
jarmal
 
Posty: 163
Dołączył(a): piątek 01 sierpnia 2008, 09:25
Lokalizacja: Bochnia/Kraków

Postprzez scorpio44 » środa 24 września 2008, 13:58

jarmal napisał(a):Sytuacja prowokuje to tego żeby jednak pojechać pierwszym. Skutek jest bolesny - wymuszenie pierwszeństwa i przerwanie egzaminu.

Tyle że jeżeli tamten samochód dalej stoi i w tym czasie nie ruszy, to nie ma mowy o wymuszeniu pierwszeństwa.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez jarmal » środa 24 września 2008, 14:22

scorpio44 napisał(a):Tyle że jeżeli tamten samochód dalej stoi i w tym czasie nie ruszy, to nie ma mowy o wymuszeniu pierwszeństwa.


No a co jeśli ruszy? A tego czy ruszy nie możemy być pewni. Jak ci wjedzie w bok to czyja będzie wina? Jeśli więc nawet do wymuszenia pierwszeństwa nie dojdzie to na pewno można stwierdzić, że

zachowania osoby egzaminowanej świadczą o możliwości stworzenia zagrożenia dla bezpieczeństwa ruchu drogowego.

efekt - ten sam.

Zresztą powtarzam to za swoim instruktorem za taki manewr na 100% dostajesz czerwoną kartkę.
Avatar użytkownika
jarmal
 
Posty: 163
Dołączył(a): piątek 01 sierpnia 2008, 09:25
Lokalizacja: Bochnia/Kraków

Postprzez cman » środa 24 września 2008, 16:06

jarmal napisał(a):No a co jeśli ruszy?

Nie może ruszyć, bo na skrzyżowaniu nie ma miejsca do kontynuowania jazdy.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez mario1616 » środa 24 września 2008, 16:30

tak... tylko skad mam wiedziec ze ta droga z mojej prawej strony nie jest droga dojazdowa/parkingowa itp ? czasem zaslaniaja jakies drzewka czy cos w tym stylu i w sumie nie widac co to za droga... eh oszczedzaja na farbie i na znakach ;p
mario1616
 
Posty: 27
Dołączył(a): wtorek 29 lipca 2008, 13:37

Następna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości