Kiedy pierwszy raz w daleką trasę?

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez ButterflyEffect » czwartek 16 października 2008, 16:35

Adam, tak, mam swój samochód, od niedawna, niecały tydzień. Na razie wyjeździłam jakieś 300km, ale nie jeździłam codziennie.
Tak z ciekawości zapytam jeszcze, jaką trasą planujesz jechać zakładając podróż samochodem?
Nie wiem dokładnie, bo nie wiem, jak lepiej jechać, ja sobie patrzyłam na tę mapkę:
http://mapy.google.pl/
I adres początkowy to: Kraków, Carrefour Czyżyny (te okolice), a adres docelowy to Poznań ul. Juraszów.

Kraków --> Katowice --> Gliwice --> Zabrze --> Wrocław --> Rawicz --> Leszno --> Kościan --> Poznań
...pensa prima di sparare, pensa prima di dire, di giudicare...
_________________________
Kobieta za kierownicą Kropki ;)
ButterflyEffect
 
Posty: 510
Dołączył(a): czwartek 20 marca 2008, 11:43
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Hazel » czwartek 16 października 2008, 16:38

Po co robić prawko i zadawać takie pytania? :D
Ja staram się o uzyskanie plastiku właśnie po to, żeby nie musieć tłuc się pociągami czy autobusami, móc wszędzie wygodnie i względnie szybko dojechać. Po to zapisałem się do szkoły jazdy, w której uczą jak jeździć, a nie jak zdać egzamin. Żebym po odebraniu plastiku był pewien swioch podstawowych umiejętności, później juz tylko je doskonaląc. O niczym innym nie marzę, jak wyjechać gdzieś w podróż zamiast pociągiem jak do tej pory, własnym samochodem. Jeśli masz taką możliwość, to nawet się nie zastanawiaj. Jesli masz wątpliwości co do swoich umiejętnosci - to im szybciej zaczniesz dużo jeździć, tym szybciej je zdobędziesz. Nikt na początku nie był doskonały, a skoro ktoś Ci dał prawko to znaczy że nadajesz się do prowadzenia samochodu i wiesz, jak to robić.

Poza tym, zadając takie pytanie na tym forum, powinnaś z góry znać odpowiedź, tu większość ludzi pociągiem jeździ pewnie sporadycznie, tylko gdy nie ma możliwości dojechania gdzieś samochodem. Wiec co mają Ci odpowiedzieć? ;)
26.08.2008 Zapis na kurs
(...)
2.12.2008 Egzamin praktyczny (+)
Hazel
 
Posty: 80
Dołączył(a): niedziela 14 września 2008, 12:21

Postprzez ButterflyEffect » czwartek 16 października 2008, 16:52

Po co robić prawko i zadawać takie pytania?
Np. żeby poznać punkt widzenia osób, które niedługo po odebraniu prawka pojechały w daleką trasę? ;)
Ja staram się o uzyskanie plastiku właśnie po to, żeby nie musieć tłuc się pociągami czy autobusami, móc wszędzie wygodnie i względnie szybko dojechać.
Inny jest pkt widzenia w trakcie kursu, a inny po odebraniu prawka i kupnie swojego własnego samochodu... ;)
Po to zapisałem się do szkoły jazdy, w której uczą jak jeździć, a nie jak zdać egzamin.
Również mam to szczęście, że mój OSK uczył JEŹDZIĆ, a nie tylko zdać egzamin..
Jesli masz wątpliwości co do swoich umiejętnosci - to im szybciej zaczniesz dużo jeździć, tym szybciej je zdobędziesz.
Właśnie chodzi o to, że raczej nie mam wątpliwości, co do umiejętności, a co do tego, czy dam radę chociażby fizycznie, czy to nie będzie zbyt dużo...
...pensa prima di sparare, pensa prima di dire, di giudicare...
_________________________
Kobieta za kierownicą Kropki ;)
ButterflyEffect
 
Posty: 510
Dołączył(a): czwartek 20 marca 2008, 11:43
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Hazel » czwartek 16 października 2008, 16:55

ButterflyEffect napisał(a):Inny jest pkt widzenia w trakcie kursu, a inny po odebraniu prawka i kupnie swojego własnego samochodu... ;)

Watpię (jeśli chodzi o mój przypadek), ale wierzę że Twój punkt widzenia się faktycznie zmienił.
ButterflyEffect napisał(a):Właśnie chodzi o to, że raczej nie mam wątpliwości, co do umiejętności, a co do tego, czy dam radę chociażby fizycznie, czy to nie będzie zbyt dużo...

A na to pytanie, jak podejrzewam, nikt Ci nie odpowie, musisz sama ;)
26.08.2008 Zapis na kurs
(...)
2.12.2008 Egzamin praktyczny (+)
Hazel
 
Posty: 80
Dołączył(a): niedziela 14 września 2008, 12:21

Postprzez adam_0103 » czwartek 16 października 2008, 17:04

ButterflyEffect napisał(a):Inny jest pkt widzenia w trakcie kursu, a inny po odebraniu prawka i kupnie swojego własnego samochodu... ;)

No i właśnie w trosce o swój samochód musisz zacząć jeździć :wink:


ButterflyEffect napisał(a):Właśnie chodzi o to, że raczej nie mam wątpliwości, co do umiejętności, a co do tego, czy dam radę chociażby fizycznie, czy to nie będzie zbyt dużo...

Wyjedź trochę wcześniej by mieć jakiś tam zapas czasu na zrobienie sobie małej przerwy na rozprostowanie kości i odetchnięcie świeżym powietrzem, a także na ewentualne szukanie tej konkretnej ulicy, żeby obyło się bez nerwów. :wink:

Chyba już wiesz, co masz wybrać, także życzę szerokiej drogi. :)
Avatar użytkownika
adam_0103
 
Posty: 135
Dołączył(a): piątek 02 listopada 2007, 12:58

Postprzez ButterflyEffect » czwartek 16 października 2008, 19:15

Koleżanka zgodziła się jechać ze mną, także jadę samochodem.
W razie czego zawsze możemy się przesiąść ;)
...pensa prima di sparare, pensa prima di dire, di giudicare...
_________________________
Kobieta za kierownicą Kropki ;)
ButterflyEffect
 
Posty: 510
Dołączył(a): czwartek 20 marca 2008, 11:43
Lokalizacja: Kraków

Postprzez ButterflyEffect » piątek 17 października 2008, 14:05

Sprawa się wyjaśniła i jednak nie jadę ;)
...pensa prima di sparare, pensa prima di dire, di giudicare...
_________________________
Kobieta za kierownicą Kropki ;)
ButterflyEffect
 
Posty: 510
Dołączył(a): czwartek 20 marca 2008, 11:43
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Khay » piątek 17 października 2008, 14:45

A szkoda... bo to jednak najlepszy sposób by oswoić się z jazdą w zmiennych warunkach, dodatkowo wymagającą nawigowania i odpowiedniego dysponowania swoim organizmem. :)

Oby okazja do takiej "wycieczki" powtórzyła się jak najszybciej. ;)

Pozdrawiam
Khay
Avatar użytkownika
Khay
 
Posty: 800
Dołączył(a): niedziela 20 kwietnia 2008, 21:54
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez ButterflyEffect » piątek 17 października 2008, 18:51

Prawdopodobnie w listopadzie będzie trasa Kraków - Chorzów, ale ta jest dość łatwa ;)
...pensa prima di sparare, pensa prima di dire, di giudicare...
_________________________
Kobieta za kierownicą Kropki ;)
ButterflyEffect
 
Posty: 510
Dołączył(a): czwartek 20 marca 2008, 11:43
Lokalizacja: Kraków

Postprzez stask » poniedziałek 20 października 2008, 01:40

Ja jakies 4 tygodnie po odebraniu prawka jechalem z Warszawy do Lodzi sam, a w czasie tych 4 tygodni praktycznie nie jezdzilem bo zbytnio nie mialem czym :)
bac sie nie balem ale bylem bardzo przejety - tak jakby bylem w nowym swiecie, te wszystkie ciezarowki na trasie itp :)
Do tego wydawalo mi sie ze wszyscy mi migaja dlugimi, z 5 razy sie zatrzymalem i sprawdzalem swiatla, potem sie zorientowalem ze to poprostu sie tym ludziom lampy trzesly na dziurach :) Jako pasazer nie zwracalem na to uwagi poprostu ze sie tak dzieje :)
Ale dojechalem caly i zdrow, choc zjechalem z trasy nie tam gdzie trzeba :)
stask
 
Posty: 70
Dołączył(a): wtorek 29 sierpnia 2006, 20:25

Poprzednia strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 69 gości