Auto z komisu zwrot auta

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Auto z komisu zwrot auta

Postprzez matti2515 » czwartek 16 października 2008, 19:03

Witam,
Czy jeżeli kupiłem auto 13.10.2008 to czy mogę komisowi oddać auto? A oni oddają mi kasę za niego? i za części które zakupiłem jeżeli przedstawię rachunki? Pozdro
matti2515
 
Posty: 19
Dołączył(a): wtorek 01 lipca 2008, 08:34

Postprzez BOReK » czwartek 16 października 2008, 19:10

Jeśli towary z komisu są objęte normalną rękojmią jak przy zakupie w sklepie (a to już trzeba sprawdzić), to w ciągu bodaj tygodnia można oddać i żądać zwrotu forsy bez uzasadnienia. Natomiast jeśli grzebałeś w samochodzie to już gorzej, bo musisz zwrócić towar w nienaruszonym stanie. Jeśli tylko kupiłeś części i ich nie zakładałeś, to te części są twoim problemem, a samochód powinieneś móc oddać.

Wszystko przy założeniu, że rękojmia działa. Jeśli nie, to w ostateczności pozostaje sąd, jeśli pojazd ma jakies wady ukryte, których nie ma w umowie.
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Postprzez matti2515 » czwartek 16 października 2008, 19:23

kurde bo już założone zostały klocki hamulcowe, filtr oleju, filtr powietrza, zmieniony olej. A dziś przejechałem się nim 1 raz bo nie mam prawka czekam na nie a ojciec nic nie mówił że coś nie działa to odkryłem że samochód miał wypadek o czym mnie nie informowali ale 2 lakier miał nie widać tego że nie działa kontrolka niedopiętych pasów i że pali się ciągle kontrolka poduszki pow. nie mam już sił myśleć co się stanie gdy odkryję resztę :(
matti2515
 
Posty: 19
Dołączył(a): wtorek 01 lipca 2008, 08:34

Postprzez BOReK » czwartek 16 października 2008, 19:32

Innymi słowy kupiłeś powypadkowe auto i zanim jeszcze się do niego zabrałeś panikujesz, co z niego będzie. Na twoim miejscu poszedłbym do komisu i próbował załatwić sprawę polubownie, a jeśli nie, to zawsze masz sąd, UOKiK i tak dalej. Albo zwyczajnie oddasz auto i dostaniesz z powrotem forsę, albo zwrócą ci część forsy i będzie aneks do umowy, że sprzedali bity wóz i za mniejszą kwotę, albo sprawa ląduje w sądzie. Innych dróg nie ma.
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Postprzez qwer0 » czwartek 16 października 2008, 22:12

Jezeli kontrolka o poduchach swiecila sie caly czas, to niby jaka to wada ukryta?
Niemal w kazdej "normalnej" umowie widnieje pkt. o mniej wiecej takiej tresci "kupujacy zapoznal sie ze stanem technicznym autka i nie bedzie z tego tytulu roscil zadnych pretensji do sprzedajacego".
Taki pkcik w umowie wyklucza rekojmie.
Jak to mowia... Widzialy galy co braly.
To jest blok tekstu, który może być dodawany do Twoich postów. Ma limit 255 znaków
Avatar użytkownika
qwer0
 
Posty: 2422
Dołączył(a): poniedziałek 21 kwietnia 2008, 20:36
Lokalizacja: Lublin

Postprzez BOReK » czwartek 16 października 2008, 22:16

qwer0 - mylisz się. Tak się składa, że z rękojmi nijak nie można zrezygnować, a ten punkcik (o ile istnieje, bo może go nie być) zakłada, że nabywca nie będzie miał pretensji o niedoskonałości przedmiotu umowy. Wciąż jednak można przedmiot zwrócić właśnie na podstawie rękojmi w niezmienionym stanie.

W tej kwestii akurat zadbano o interes nabywcy i mimo wszystko jeśli jest coś nie tak, to ma prawo domagać się by coś w związku z tym zrobiono.
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Postprzez barylkaq » piątek 17 października 2008, 14:59

dobry prawnik i dostaniesz nawet zwrot kosztów tych klocków, oleju co wymieniłes :)
prawko B, C, C+E !!!
barylkaq
 
Posty: 222
Dołączył(a): środa 16 lutego 2005, 20:16
Lokalizacja: Lublin

Postprzez qwer0 » piątek 17 października 2008, 16:27

qwer0 - mylisz się.

jak juz to nie ja, tylko prawnik na jednym z forow ;)
To jest blok tekstu, który może być dodawany do Twoich postów. Ma limit 255 znaków
Avatar użytkownika
qwer0
 
Posty: 2422
Dołączył(a): poniedziałek 21 kwietnia 2008, 20:36
Lokalizacja: Lublin

Postprzez BOReK » piątek 17 października 2008, 18:00

To albo cienki z niego prawnik (niestety), albo rękojmia w tym przypadku nie działa. To drugie byłoby jednak baaaardzo dziwne.
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Postprzez qwer0 » piątek 17 października 2008, 20:39

To albo cienki z niego prawnik (niestety), albo rękojmia w tym przypadku nie działa. To drugie byłoby jednak baaaardzo dziwne.

Kod: Zaznacz cały
Art. 558. § 1. Strony mogą odpowiedzialność z tytułu rękojmi rozszerzyć, ograniczyć lub wyłączyć. Jednakże w umowach z udziałem konsumentów ograniczenie lub wyłączenie odpowiedzialności z tytułu rękojmi jest dopuszczalne tylko w wypadkach określonych w przepisach szczególnych.

§ 2. Wyłączenie lub ograniczenie odpowiedzialności z tytułu rękojmi jest bezskuteczne, jeżeli sprzedawca zataił podstępnie wadę przed kupującym.

a podobno taki zapisek wlasnie rekojmie wyklucza.
Skoro wada nie byla ukryta - jak sam autor napisal, kontrolka caly czas sie swieci - no to wybacz.
To jest blok tekstu, który może być dodawany do Twoich postów. Ma limit 255 znaków
Avatar użytkownika
qwer0
 
Posty: 2422
Dołączył(a): poniedziałek 21 kwietnia 2008, 20:36
Lokalizacja: Lublin

Postprzez Lewy » piątek 17 października 2008, 20:57

Matti2515 a mógł bys powiedziec jaki kupiłes samochód. zakładam iz jest to Renault. I pamietaj ze te kontrolki wcale nie muszą oznaczac iz samochód jest po wypadku. W moim samochodzie mam ten sam problem: kontrolka od pasów i od poduszek swieci sie w czasie jazdy ale na jakis czas znika.........
Avatar użytkownika
Lewy
 
Posty: 164
Dołączył(a): poniedziałek 21 kwietnia 2008, 19:29
Lokalizacja: okolice Wejherowa

Postprzez BOReK » piątek 17 października 2008, 22:08

Qwer0 - wybacz, ale jeśli auto jest powypadkowe, a sprzedawca określił je jako bezwypadkowe, to to już jest wada ukryta. Nie jest to zależne od tego, co zobaczył, a czego nie dostrzegł nabywca. A poniewaz nabywca jest tutaj konsumentem, to może sobie pozwolić na niedokładne badanie własnie na podstawie przytoczonego artykułu, chyba że nabywanie towaru z komisu jest określane w przepisach szczególnych o których mowa, a których nie przytoczyłeś (mi kodeksu nie chce się przekopywać, nie płacą mi za to). Firma nie jest konsumentem i miałaby z tym problem, dlatego powinna do oględzin załatwić sobie specjalistę z odpowiednim wyposażeniem, żeby nie kupić kota w worku.
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Postprzez dariex » piątek 17 października 2008, 22:45

Rękojmia to odpowiedzialność sprzedawcy za wady fizyczne przedmiotu oraz odpowiedzialność za stan prawny.

Pomimo zapisku,że kupujący zapoznał się ze stanem technicznym pojazdu,jeśli okaże się,że przedmiot miał ukryte wady ,które sprzedawca celowo zataił,można starać się o obniżenie ceny przemiotu,usunięcie zatajonej wady lub zwrot kosztów naprawy.
Jeśli wada jest niemożliwa do usunięcia i powoduje to,że przedmiotu nie da się używać,można wtedy odstąpić od umowy.
Rekojmia jednak nie działa w sytuacji "widzimisię" kupującego.

Jeśli zatem wspomniane przez Ciebie wady nie zostały przez poprzedniego właściciela ujawnione,możesz złożyć reklamację z tytułu rękojmi - przedstawić odpowiednie dokumenty wymiany części,mogą to także być zdjęcia np kontrolek oraz miejsca gdzie widać dwa odcienie lakieru( co jednak nie jest jednoznaczne z tym,że auto było bite ;) ).Zgłaszasz to do poprzedniego właściciela wraz ze swoimi roszczeniami(czyli informujesz go o tym,czego oczekujesz)
Od momentu wykrycia wady,powinieneś zgłosić to w przeciągu 30tu dni,w sytuacji wady celowo ukrytej,można ten termin przedłużyć,aczkolwiek nie wiem dokładnie kto o tym decyduje.
Avatar użytkownika
dariex
 
Posty: 1226
Dołączył(a): niedziela 20 stycznia 2008, 01:14
Lokalizacja: Kraków

Postprzez disaster » piątek 17 października 2008, 22:49

Rękojmia w tym momencie praktycznie nie istnieje jest to jedynie narzędzie używane niekiedy w przypadku transakcji między podmiotami gospodarczymi.
W przypadku zakupu konsumenckiego - kiedy konsument nie będący podmiotem gospodarczym kupuje towar/usługę od podmiotu gospodarczego chroni go ustawa o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej. Przy czym zapisy umowy nie mogą wyłączyć jej ze stosowania. Nawet jeśli takie w umowie się znajdują to i tak nie mają mocy prawnej!

Zgodnie z UoSWSK za wady ukryte oraz za niezgodność z umową (przy czym o niezgodności z umową mówimy, gdy towar nie spełnia na przykład specyfikacji podawanej ustnie lub pisemnie) odpowiada sprzedawca przez okres 2 lat licząc od momentu zakupu. Jeśli wada ujawniła się w przeciągu pół roku od zakupu arbitralnie uznaje się ją za istniejącą w momencie zakupu. Wady ujawnione w okresie późniejszym wymagają ekspertyzy, która udowodni że nie powstały po zakupie.

Sama reklamacja z tytułu UoSWSK powinna być zgłoszona w terminie nie późniejszym niż 2 miesiące od momentu wykrycia wady/niezgodności. Na ustosunkowanie się do pisma o niezgodność towaru/usługi z umową sprzedawca ma 14 dni kalendarzowych. Jeśli w tym czasie nie ustosunkuje się uznaje się, że uznał on roszczenia.

W ramach UoSWSK konsument może ubiegać się o doprowadzenie towaru do stanu zgodnego z umową lub o wymianę na inny wolny od wad.
Nie można ubiegać się o zwrot pieniędzy
chyba, że sprzedawca nie może naprawić lub wymienić towaru.

Na samą naprawę ustawa przewiduje czas odpowiedni


I to by było na tyle. Powołaj się na ustawę i sprawa jest praktycznie załatwiona bez prawników kosztów, etc. :)
Ty masz rację, a ja mam karabin.
Avatar użytkownika
disaster
 
Posty: 937
Dołączył(a): wtorek 17 października 2006, 16:41

zakup auta przez komis

Postprzez Budzik » środa 29 października 2008, 21:41

Witam, 11 października kupiliśmy auto w komisie, na fakturze jest tekst że komis nie ponosi odpowiedzialności za fizyczne i prawne wady pojazdu, oraz że kupujacy zna stan techniczny pojazdu.
Do dziś naprawialiśmy elektrykę - ale jeszcze nie wszystko swieci(bez tego można jeździć), wymienialiśmy płyn w chłodnicy - to co tam było to woda z kranu, przez błedznie podłączenie zasilania spalony zoatał czyjnik temperaturychłodnicy, dzis wynikło że tylne amortyzatory są do wymiany bo z nich wycieka. Dodam że auto ma 2 lata, a jeszcze coś z pewnością wyniknie.

Czy takie usterki podejda pod wady ukryte? :?
Budzik
 
Posty: 3
Dołączył(a): środa 29 października 2008, 21:28
Lokalizacja: Kraków

Następna strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 41 gości