\jego czy siebie?
czesto wybieramy siebie i przez to cierpia nasi najblizsi :?
czytalem kiedys ze jest taki odruch by ratowac siebie i czesto w "dupe" dostaja pasazerowie.
Moderatorzy: dylek, ella, klebek
przez tom9 » poniedziałek 27 października 2008, 12:31
\jego czy siebie?
przez paciorkowa » poniedziałek 27 października 2008, 12:54
przez ButterflyEffect » poniedziałek 27 października 2008, 14:55
przez BOReK » poniedziałek 27 października 2008, 16:55
przez tom9 » poniedziałek 27 października 2008, 22:55
Nauczcie się zatem czytać, albowiem wyraźnie widać, że pod pojęciem "jego" miałem na myśli zupełnie mi obojętnego kierowcę
przez BOReK » poniedziałek 27 października 2008, 23:29
przez lled3 » wtorek 28 października 2008, 20:22
przez disaster » środa 29 października 2008, 00:06
przez lupus » środa 29 października 2008, 09:37
BOReK napisał(a):Niestety jest, bo:
- jadąc prawym, "swoim" pasem po lewej masz więcej asfaltu i wolisz zwykle tam uciec, jak jest pusto,
- wyprzedzając lewym pasem, gdy coś wyskoczy z naprzeciwka a nie możesz zjechać z powrotem na prawo, uciekasz na lewe pobocze.
W ruchu lewostronnym wszystko będzie dokładnie odwrotnie i i tak oberwie pasażer. Takie mogą być po prostu skutki chęci (słusznej zresztą) minimalizacji efektów ewentualnego wypadku. To tak jakbyś uskoczył w bok przed lecącą ci na głowę drabiną - ryzykujesz, że jednak będziesz za wolny i połamie ci nogi.
przez BOReK » środa 29 października 2008, 10:08
przez Xsystoff » środa 29 października 2008, 16:59
BOReK napisał(a):Disaster - może coś źle przeczytałem, ale rozumiem, że wyprzedzałeś "pod górkę". Zależy to jeszcze co prawda od stopnia nachylenia, no ale ten autobus z naprzeciwka... gratulacje.
BOReK napisał(a):No i piękna technika wyprzedzania - zamiast wcześniej się rozpędzić, to wyskok zza wyprzedzanego i po garach.
przez disaster » środa 29 października 2008, 18:18
przez BOReK » środa 29 października 2008, 19:21
Xsystoff napisał(a):Ooooo nastepny jasnowidz! Powiedz prosze jakie bede numery w totka w tym tygodniu!
przez Xsystoff » środa 29 października 2008, 22:42
BOReK napisał(a):Nie ma nic za darmo, poza tym na cud potrzebuję trzech dni. ;)
przez disaster » środa 29 października 2008, 23:10