Forum prawojazdy.com.pl • Zobacz wątek

przez **tristan** » czwartek 30 października 2008, 11:04

http://wiadomosci.onet.pl/2682,1852763, ... kalne.html

Aby ograniczyć wypadki na trzech stołecznych skrzyżowaniach, gdzie zdarzały się one nader często, drogowcy wezwali bioenergoterapeutę - informuje "Życie Warszawy".

przez **BOReK** » czwartek 30 października 2008, 11:29

Heh, znaczy co? Złych kierowców to odpędza? :D

Głowę dam, że tańsze i skuteczniejsze byłoby przeprogramowanie sygnalizacji świetlnej na tych skrzyżowaniach. Ale i tak dobrze, że 2,6 tysiąca, nie 26 tysięcy, najwyżej potrącą pensję któremuś kierownikowi za głupotę :P. Tylko czemu mam wrażenie, że trzeba być dość niekompetentnym, żeby w dziedzinie infrastruktury się chwytać zjawisk paranormalnych? Chociaż jeśli Chińczycy się bawią z Feng Shui i im to nie przeszkadza szczególnie...

przez **Goska_1** » czwartek 30 października 2008, 14:39

:lol: :lol: :lol: :lol: powinni księdza z kropidłem wziac jeszcze żeby egzorcyzmy odprawiał :lol: :lol: :lol:

przez **rocko19** » czwartek 30 października 2008, 15:02

Jeżeli to ma pomóc(pomaga) to czemu nie?! Ja tam jestem za i myśle że to całkiem dobry pomysł.

przez **mat4u** » czwartek 30 października 2008, 15:17

no jasne...... pomaga..... mhm... gdybym ja w takie cos mial wierzyc to bym nie mogl przejezdzac przez 282 kilometr drogi E75 bo tam mialem wypadek....... i dzien wczesniej na tym samym kilometrze tez byl wypadek... ja tam nie mam zamiaru z egzorcysta przejezdzac przez to miejsce.... to i tak nic nie da!!!! nie wierze w takie miejsca... poprostu blad kierowcy, kierowcow lub pieszego czy zlej syglanizacji lub jeszcze innych (nie nadprzyrodzonych zjawisk) moze zadecydowac o wypadku.......

przez **rocko19** » czwartek 30 października 2008, 16:03

Niechcesz to niewierz:] ale moim zdaniem siły nadprzyrodzone mogą zdziałać i ja wierze że dzieki temu bedzie mniej wypadków:) Pozdrawiam

przez **BOReK** » czwartek 30 października 2008, 16:48

Rocko19 - a to po cholerę w samochodach są kierownice? Może by tak zamontować te odgromniki w każdym wozie, wtedy pewnie będą jeździły szybko i bezpiecznie. ;)

Wiesz, nawet jeśli faktycznie coś jest na rzeczy, to korzystanie z tego jest jak wiszenie 50 metrów nad ziemią na przetartej linie. Pęknie albo nie pęknie, ale nam zależy na tym, żeby nie pękła. Dlatego alpiniści sprawdzają sprzęt parę razy przed wypadem w góry i nie biorą przetartych lin.

1.07.2005

Szkoda, że to wszystko za "nasze" pieniądze :/

Demony na drogach?

Demony na drogach?

Kto przegląda forum